reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam was dziewczynki. Wszystkiego dobrego w Nowym 2012 roku.Gratulacje wszystkim zafasolkowanym :-) 8 grudnia miałam ostatni @. Następny powinnam dostać 3 stycznia od kilku dni pieką mnie piersi i od czasu do czasu mdli ale tak bardziej popołudniami a nie rano czy wieczorem. czasem czuję jak coś ściska mnie w brzuchu. Chciałam test zrobić w następnym tygodniu ale jakoś nie dałam rady i zrobiłam dziś i co.... dwie kreseczki tylko ta jedna troszkę słabsza nie tak bardzo intensywna ale też nie bardzo blada. co o tym myślicie?
Myślę ,że na 100 % jesteś w ciązy.

Gratulacje
Następny BEREK !!!!
 
reklama
dziewczyna82 co myslimy??? ja np mysle,ze jestes w ciazy:tak::tak: prija0 nio to swietne wyniki bety.gratuluje.co do pozostałych nie pomoge.a jak sie czujesz???? a ja jestem dzis wykonczona zaraz ide spac.dzis po 15 tak mnie zmogło na spanie,ze szok...zasypiałam na siedzaco...nie mam wogole apetytu troche mnie to martwi.pojawia sie nadzieja,ze bedzie dobrze,ale szybko znika,bo kłucia w podbrzuszu,po bokach mam prawie wiekszosc dnia.mam tez uczucie,ze mam w macicy tzn tam w podbrzuszu balon napełniony woda...mam okropne wzdecia...i generalnie ciagnie mnie wszystko,ale podbrzusze tez wciaz czuje i to mnie martwi.nie boli nic,nie ma skurczy,ale w podbrzuszu tez sie cos dzieje...a to chyba nie dobrze prawda???? kurcze chce juz wtorek.poprosze lekarke zeby usg mi zrobiła,bo sama wizyta to mnie nie uspokoi o nie:no: piersi bola coraz mocniej i sa coraz wieksze...biustonosz juz mi przeszkadza.mdli mnie coraz czesciej no i pojawia sie popołudniowa sennosc...mam nadzieje,ze juz niedlugo bede mogła isc na zwolnienie bo praca zaczyna mi dawac w kosc...dobrze,ze jutro wolne wyspie sie i cały dzien siedze w domku.as76 kupiłam femibion:tak:
 
As nie zapeszam :-) do lekarza myślę wybrać się w następnym tygodniu prywatnie a może to jeszcze za wcześnie? myślałam żeby pójść zrobić betę ale się ... boje nigdy nie miałam potrzeby jej robić zawsze wystarczyły tylko testy zwykłe hmm.. sama nie wiem ta lekarka u której byłam ostatnim razem powiedziała że mam do niej przyjść jak się nie pojawi drugi @ a ten prywatny lekarz podobno już wczesne ciąże może wykryć.... karola 1388 mnie senność też dopada już od jakiegoś czasu. a dziś byłam u mojej lekarki rodzinnej wzięłam skierowanie na morfologię i żelazo tak dla sprawdzenia bez konkretnego powodu bo żelazo u mnie często jest bardzo słabe na razie oprócz kwasy foliowego nic nie biorę żadnych witamin może jakieś powinnam brać ostatnim razem brałam falvit mama...

Mam jeszcze jedno pytanie ten test z krwi beta zawsze jest płatny?
 
Ostatnia edycja:
Karola1388: Mnie właśnie najbardziej dokucza senność i ogromne zmęczenie. Czasem zasypiam na stojąco, siedząco. Gazy-to normalne, też mam. Ja znów nie mam właściwie nudności, czy to normalne??? Ktoś mi powiedział, że nudności i wymioty to oznaka, że się dobrze ciąża rozwija. Strasznie się boję. Mnie wcześniej też kłuło, ale teraz już przestało. Właściwie to prawie wogóle nie boli mnie brzuch. Oczywiście ja sobie wmawiam, że może to dlatego, że się maluszek nie rozwija i wpadam w panikę :no: Wizytę mam dopiero za tydzień. Czy jest możliwe, by objawów ciąży było mało, a z ciążą było wszystko ok?
 
hej dziewczyny od kilku dni nei byłam na forum - dostałam "cudowną" delegację w góry, z której wróciłam chora...

Martynaa strasznie mi przykro z powodu twojego maleństwa, dziewczyny napisały już chyba wszystko, co można było. Musisz być silna. Wszystkie tu jesteśmy z Tobą. Ja też długo obwiniałam się o śmierć synka bo nie poszłam od razu z dziwnym śluzem do lekarza.
To nie była nasza wina. Lekarze zbagatelizowali różne rzeczy.
Nie możesz się obwiniać. Dałaś swojemu szkrabowi wszystko.

Liljana, Dziewczyna 82 - moje gratulacje!! Trzymajcie się dzielnie i nie chorujcie nic :) oczywiscie, że jesteś w ciąży, balada kreska za dzień lub dwa na kolejnym tescie wyjdzie bardzo mocno, zobaczysz :)

prija0 - cacana betka :) Oczywiście, że objawów mozę być brak a Twoja ciąża będzie wzorowa. Każdą ciążę przechodzi się inaczej. Będzie dobrze, nie siwiej i nie szalej ze strachu. Dasz rade. :)

Dość, że chora to w pracy mnie na maksa wkurzaja, nie rzuce jej bo nie mam perspektyw na innej, za mała miejscowość żeby wybrzydzać.

Anulka -kurcze, Polska to chory kraj, wydaje sie kupe kasy na durne rzeczy, a pracowników się redukuje w ramach oszczędności.... ech, słow brak
 
prija0 to,ze mnie cos dolega to nie znaczy,ze tobie tez musi i,ze oznacza to cos złego...jesli nic cie nie kłuje to dobrze.mnie nic nie boli,ale wciaz mam takie napiecie w macicy jak na @ tylko,ze to napiecie jest duzo słabsze i nie utrzymuje sie cały czas...u mnie to jest tak na przemian z ciagnieciami po bokach,z kłuciem...normalne jest jak nic nie boli...mnie nie boli,ale te doznania ktore ja przechodze wcale mnie nie uspokajaja:no::no: a gazy te mam:tak: dziewczyna82 jesli masz skierowanie od lekarza-ginekologa panstwowo to nie placisz.jesli skierowanie masz od prywatnego lub robisz na własna reke to płacisz. a ja poszlam lulu jak do was napisałam a teraz maz wrocil z pracy i wstałam i wsunęłam pizze:-D ide dalej lulu.dobraanoc.
 
Witam. Dziś odebrałam wyniki zleconych mi badań. Mam pytania co do 2. Kreatynina wyszła mi 53umol/l (zakres 53-106). Czy to oznacza coś złego? I wynik MCV 85,3 f& a powinno być od 91. To coś z brakiem żelaza. Czy to zaszkodzi dzidziusiowi? Reszta badań wporządku. Brak toksoplazmowy ;-) A wynik bety 13447,8 :-Dczyli prawie 6tydzien?
Kreatynina w normie. Musisz pamiętać, że normy dla ciężarnych są inne, jak brakuje żelaza to kup sobie w tabletkach i będzie si. Gratuluję. :tak:

8 grudnia miałam ostatni @. Następny powinnam dostać 3 stycznia od kilku dni pieką mnie piersi i od czasu do czasu mdli ale tak bardziej popołudniami a nie rano czy wieczorem. czasem czuję jak coś ściska mnie w brzuchu. Chciałam test zrobić w następnym tygodniu ale jakoś nie dałam rady i zrobiłam dziś i co.... dwie kreseczki tylko ta jedna troszkę słabsza nie tak bardzo intensywna ale też nie bardzo blada. co o tym myślicie?
To idziemy łeb w łeb, gratuluję, ja ostatnią @ miałam 7.12 a 3.01 nie przyszła, a test wskazał II krechy. Tyle, że u mnie objawów żadnych nie ma. Zero. Kompletne nic. No boli mnie podbrzusze jak na @, mam nadzieję, że jajeczko dobrze się zagnieżdża. :tak:

Wizytę mam dopiero za tydzień. Czy jest możliwe, by objawów ciąży było mało, a z ciążą było wszystko ok?
Oczywiście, że jest taka możliwość, na rozpakowanych pełno takich dziewczyn, ja tam się tej wersji mocno trzymam, bo u mnie objawów zero. :tak:

Liljana, Dziewczyna 82 - moje gratulacje!! Trzymajcie się dzielnie i nie chorujcie nic :) oczywiscie, że jesteś w ciąży, balada kreska za dzień lub dwa na kolejnym tescie wyjdzie bardzo mocno, zobaczysz :)
Dziękuję bardzo, zdrówka życzę. :tak:
 
Witam się piątkowo:)

prija0 kochana, wynik MCV (to średnia objętość krwinki) masz w normie, więc się nic nie przejmuj. moje gratulacje! i nie martw się brakiem objawów, ja byłam tylko senna na początku ciąży, a później to gdyby nie rosnący brzuchol, to bym nie wiedziała, że mam fasolkę w brzuszku...a Lence już 6 tydz biegnie. Także wcale nie musi być objawów żeby ciąża i tak się dobrze rozwijała, głowa do góry!
Dziewczyna82 gratulacje! jak nic jesteś w ciąży! ale fajno, tyle nowych fasolek przybywa. oby tak dalej!
As Tobie już połowa zleciała, jak szybko!
karola1388 bidulo, się umęczysz tymi objawami...nie zazdraszczam w ogóle, ale jeszcze troszkę i miną!
martyynaa81przytulam...i nie wiń siebie, Ty nie zabiłaś swojego dziecka!

Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku!
 
reklama
dziewczyna , liljanka GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)

MARTYNA wiesz ile ja żalu do siebie miałam?? że nie wiedziałam że to skurcze porodowe, że ni e pojechałam wcześniej do tego zasranego szpitala?? że nie wytrzymałam tego?? że nie ucałowałam moich chłopaków?? że jak ich zabierałam z prosektorium do trumienki to nie chciałam już ich widzieć?? że się nie pożegnałam?? że zachowałam się jak tchórz???
napisałam, że żal miałam... ale ten żal jest i będzie zawsze....... nie możemy się o to obwiniać, że dzieci odchodzą... to nie nasza wina....... przecież gdybyśmy wiedziały, mogły to byśmy na uszach stanęły...... niestety " niezbadane są wyroki boskie.." pozostaje nauczyć się z tym żyć.......:(

kochane teściowa.....hmm... rozmowa taka sobie... pytała co u mnie? jak ciąża.. jak się czuję...... ok, ale ja nie wierzę w jej dobre zamiary, nagle po pół roku odzew, a jak dzieci zmarły nie można było się odezwać? zapytała jak ciąża, ale dopiero w 5 miesiacu?? w dodatku wypaliła, że jak urodzę dziecko to da nam 2000 tys. ludzie co to ma znaczyć?? co ja mam z tymi pieniędzmi zrobić?? pampersy kupić?? jak urodzę... wielka mi pomoc....... zaoferowała by np. " nie martw się pomogę przy dziecku".... ale kasę...........ehh....... w dodatku wie, że potrzeba nam szybko kasy na ten remont i wypala, że na wiosne remontuje sobie działkę i ze bierze drogą ekipę.......... a nie chce mi sie gadac... taka byla rozmowa........nie kłóciłysmy się, żadnych pretensji........ jak gdyby nigdy nic........

leże w każdej wolnej chwili.. boję się bardzo...... maluch bardzo się kręci intensywnie........... walczę z zapaleniem pęcherza i drże o moje maleństwo:(
 
Do góry