reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ilona1990 trzymaj sie kochana może jednak oni sie myla moze bedzie wszystko dobrze ściskam ciebie mocno
Gosiulek nie martw sie jest nastepny cykl, moze wtedy sie uda ja tez juz mysle o nastepnym bo w tym napewno nicic z tego nawet sie nie nakrecam, wczoraj przypomnialam mojemu męzowi o tym że od 26 bedzie bral antybiotyk to sie usmiechnał i powiedział a może jednak nie;-)ja juz nie wierze że moze sie udac ehhh:-(, a co do tych brudzeń to ja mama podobnie jak tego nie miałaś wczesniej podejdz do ginka i niech prawdzi czy przypadkiem nie masz stanu zapalnego bo mozesz nawet nie odczuwać że coś ci sie dzieje w srodku a stan zapalny jest tak jak u mnie, ja juz wzielam lacibios femine a teraz czekam na antybiola jak bede brala, to moze byc przyczyna brudzeń przed@
AS gratuluję
 
reklama
no właśnie napiszę wam jeszcze wynik mojego wczorajszego usg........

trzon macicy w tyłozgięciu jednorodny echogenicznie.
AP 42 mm
wymiar strzałkowy 60mm
endometrium niejednorodne 17mm
jajnik prawy 36x30mm z pęcherzykiem 25mm
jajnik lewy 27x20 mm b.z.
w lewych przydatkach przestrzeń płynowa średnicy 25mm
w zatoce douglasa slad płynu i niejednorodne echa 15mm odpowiadajace skrzepom krwi....

fakt boli mnie dół brzucha, ale myślałam, że to się więzadła luzują...
powiem Wam, że ten wynik nie jest fajny z tego co przeczytałam.... i nie wiem czy wtedy przy blizniakach czegoś nie spieprzyli.... a teraz idę na ten sam oddział... ale to najlepsza klinika w naszym województwie... więc......

powiem Wam tak ... niech się dzieje wola Boska.... jesli mają robić jakieś zabiegi... to dzisiaj od razu.... bedę na czczo wytrzymam........ niech robią swoje i puszczaja mnie do domu... na samą myśl, że znów ten sam szpital, ten oddział... to niech robią i spadają.....
boję się, że wytną mi jajnik... do tego będą czyścić te skrzepy........ boję się że NIGDY NIGDY już nie zajdę w ciążę... tylko tego się boję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

same problemy ostatnio spadają na nas.... serio..... mam już tak dość!!
zatoki się nie czyści ,bo nie ma do niej dostępu.Na to jest antybol i tyle ;-):-):-)
Przynajmniej mi tak ginek mówił.
Ja bym się skonsultowała z innym ginem.;-)

Witam kochane.
Ja już po badaniach ,właśnie wróciłam.:tak::-):-)
betę będę miała już ok.13 reszta na 16 mailem przyślą :tak:;-):-):-)
Ciekawa jestem jakie będą wyniki :sorry::sorry::sorry:

Powiedziałam wczoraj mężowi o wyniku o testu.
Trochę go wmurowało w podłoże w pierwszej chwili...:szok::szok::-D:-D
Potem gadamy i pytam go
I co raz będzie ,przecież teraz nie chciałeś?
A on nic...
i koniec rozmowy.
Kazał tylko badania zrobić zanim dzieciom powiemy i prosił,żeby się nie nakręcać :szok::szok::szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Monisiowata, najprosciej kluc sie samodzielnie i nie ma co pomocy szukac. Przy pierwszym balam sie okropnie, w efekcie wbilam powoli i to bylo glupie. To trzeba po prostu zdecydowanie zalatwic i wklucie nic a nic nie boli. Igielka jest malusienka, wiec sie jej nie czuje praktycznie. Wpuszcza sie powoli, owszem... Ja cisne do konca, wtedy wyskakuje oslona igly i od razu igla wychodzi ze skory. Tak mi latwiej. Wiem, co to depresja - uzeralam sie z nia pare lat, bylo ciezko.
Ilona, sprobuj sie jeszcze skonsultowac gdzie indziej... Sprobuj.
 
Ilona - może jednak nie wszystko stracone. Ostatnio jednej dziewczynie na innym wątku, też zdiagnozowali ciążę pozamaciczną. Wylądowała w szpitalu, kupa stresu i nerwów a po badaniach okazało się, że jest wszystko w porządku. Trzymam kciuki, żeby było tak u Ciebie.

As - niesamowita historia z tą przepowiednią. Pamiętam to. Mnie koleżanka przepowiedziała ciążę w tamtym roku. Stwierdziła, ze przywieziemy dziecko z Włoch i tak było! Tylko, że skończyło się źle. Teraz ona przyjechała do Polski i powiedziała, że jej się śniłam z dużym brzuchem :) Może to oznacza ciążę i w dodatku szczęśliwie zakończoną. Dodam, że ona ma jakieś zdolności medium, bo kiedyś we śnie nawiedzał ją zmarły wujek i prosił, żeby jej mama spaliła jego koszulę, która wisi u niej w domu. Koleżanka zadzwoniła z Włoch do Polski i powiedziała o tym mamie. Mama osłupiała, bo rzeczywiście miała taką koszulę w szafie. Koszulę spalono, wujek się więcej nie pokazał. cały czas mam nadzieję, że ona mi jednak wywróży to dziecko.
As a Ty swoją drogą wymodliłaś sobie to dzieciątko :)
 
zjola ja im dam facebooka," tu jest ich miejesce tu jest ich dom " :) tylko teraz mam czas żeby pogadać, bo potem wpadam w wir i nie ma szans.....

gosiulek dawaj może bedzie Ci lepiej
 
reklama
Do góry