EwelinaK, brytek moze i nie lapac myszek, ale nawet brytek pachnie kotem. Myszki tego nie lubia, powinny sie ewakuowac z zagrozonego terenu.
Emy, ta mina nazywa sie facepalm. Mlody "pali cegle" jak dziewica. Kurcze, a jemu wolno przy poloznej mowic ze sam slyszal jak trudzilismy sie nad produkcja potomka??
Bibiana, kartuzkie widzialam w Polsce... Ktos ma hodowle, ale z tego co wiem to drogie koty - rasa byla odtwarzana. Popytam.
Karolcia, bo Cie kopne! (jak mi sie uda noge podniesc...) Powiedzial gin ze mozesz plamic lekko? To ja Ci powiem to samo - na samym poczatku ciazy zdarza sie ze sie cos lekko paprze i prosze nie panikowac. Rozumiem Twoje obawy, ale wbij sobie w glowe ze szkodzisz nimi sobie i malenstwu. Wez sie, Myszko, zapisz na kurs gry na fortepianie, albo inne zajmujace atrakcje i przestan wymyslac czarne scenariusze. Wiem - ciezko, ale sprobuj. Sprobuj. Wez pod uwage, ze nic nie zmienisz zamartwianiem sie, a na pewno nie zmieniasz na lepsze, wiec...
A_gala, sranie po scianie. W ciazy z Adamem bralam tylko kwas foliowy i zelazo, a mlody wazyl 4, 350. Z Kaska tylko kwas i 4,250. Mysle ze to kwestia genow.