Ciąża Po Poronieniu

[Lilijanna]

Kochane moje!
Po pierwsze:
Chciałabym bardzo podziękować za okazane serce i pomoc w sprawie Duphastonu:magnusik, Pati.b, Lilijanna, kasikz, irka 252, Annas81...
I tutaj od razu chcę wyjaśnić, że nie wzięłam od nikogo ani grosza (bo i takie zarzuty pod moim adresem były), bo właśnie tego chciałam uniknąć - by potem nie pisano, że wyłudzam od was pieniądze. Prosiłam tylko o to, co komuś zbywa, a mnie się bardzo przyda.
Po drugie:
Chciałam się pożegnać... Nie mówię, że na zawsze, ale na pewno na jakiś czas... I nie bójcie się o mnie, bo wszystko jest i będzie w porządku. A tym, które próbują mnie oceniać powiem tylko - nie znacie mnie wcale!

Buziaki!!!

Piszę PW do Ciebie, tu natomiast napiszę tylko tyle, jeśli ktoś chce i może pomóc niech pomoże, jeśli ktoś nie chce pomóc niech nie pomaga, nie pisze, nie oczernia, najlepiej niech siedzi cicho i się nie odzywa. I najważniejsze, niech liczy, by kiedyś sam nie potrzebował pomocy!

Koniec tematu!

 

[onaxxx]

klaczku gratuluje synusia!!!!......nie wiem co u reszty dziewczyn bo nie wchodze juz na forum....bo nie dla mnie.....ale was wszystkie trzymam kciuki.....wczoraj kapalam 2 miesiecznego synka mojej kolezanki....cudowne uczucie....szkoda ze tylko mnie nie bylo to pisane....za kazdym razem po takim spotkaniu wracam zdolowana i rycze cala noc:-(.....no coz nie mozna miec wszystkiego (o ironio !..najgorzej jak sie nie ma nic), ale takie zycie......pozdrawiam dziewczynki i &&&&&&&&

 

[kłaczek]

Onaxxx! Jak dobrze ze jestes! Nie znikaj. Kiedy bylo do d..., znajdowalam tu nadzieje. Tu jest nadzieja w kazdym dziecku ktore sie rodzi. Nie przekreslaj siebie i swoich marzen. Prosze.

 

[As 76]

Kłaczku gratulację!!!!!!!!mały elegancik w jeansach Nam się się tutaj szykuje, najważniejsz,że wszystko wporządku i byle tak do rozpakowania, pogłaszcz domek Karolka od e-cioci:***
Kasiu jaka modeleczkaz Tej Agatki, napewno będzie cudowną dziewuszką, pozdrawiam i też proszę o uściski od e-cioci
Kobietka gratuluje udanego dniaw pracy, dasz rade z tymi kodami i jeszcze tam kierowniczką w tym sklepie zostaniesz)buziak
Dziś zadzwonili do mnie z tej pracy, że zostałam przyjęta ale.......odmówiłam, nie za te pieniądze a przedewszystkim żadnych delegacji...poszukiwań pracy ciąg dalszy))chyba @ nadchodzi, bo brzysio coś boli...miłej nocki kochane i do jutra, kolorowych koszmarków:***

Dobrze,że odmówiłaś jeśli się nie czułaś na siłach do tego rodzaju pracy.
To ważne by prócz pracy mieć jeszcze komfort psychiczny i wiedzieć dlaczego się pracuje.

Anetha i Karolcia megaa gratki!!! spokojnej ciąży
kłaczku super Karolek!!! rośnie chłopisko
kasiu super, będzie księżniczka!!
V-jolka nie znikaj, ludzie nie są warci tego, zebyś przez nich uciekała od nas!!

A ja... powinnam mieć okres 27 sierpnia... i nie ma.........wczoraj 2 razy miałam takie mdłości....... ogólnie jest mi jakoś " dziwnie" nie chcę sobie wkręcać... po prostu mówię tak jak jest... zrobiłam test... wyszła kreska ale bardzo blada... taka ledwie dostrzegalna... więc raczej nic.... ale czytałam na cafeterii ze nawet taka ledwo zauważalna kreska to ciąża??????

pozdrawiam!!

Po cichutku gratuluję .
Też tak miałam z Kubusiem .Kreska było ledwo dostrzegalna kilka dni po terminie @.
Lekarz mi wtedy powiedział,jeśli się utrzyma to będzie chłopak -no i mam Kubusia

Igusiad, od jakiegos juz czasu mowilam o Jajku "on". Niby w odmianach rodzaju nijakiego pojawiaja sie identyczne jak w odmianach meskiego slowa, ale ja w ogole mowilam jak o chlopcu. Rajmund zaczal sie nabijac, ze teraz to na pewno chlopak, skoro nawet matka mowi do niego jak do synka. Cos mi mowilo ze moze wolalabym dziewczynke (kiecuszki, kucyczki i *******ki!) ale tam siedzi facet. No i wyglada ze trafiony. Operatorka powiedziala ze to nie na 100%, ze to sie moze jeszcze zmienic... Hmm... Tego nie rozumiem za bardzo.
Angelka, ale fajny model! Zajedwabisty maluch!

Kłaczku kochana moja Klaudia to na USG był 100 % chłopak ,ale ja czułam ,że coś jest inaczej.Dodatkowo w rodzinie męża była tylko 1 dziewczynka ,a mąż ma 4 braci ,z tego wynika,że moja Klaudusia to najcudowniejszy los na loterii szczęścia.
Jak się młoda urodziła to lekarz zapytał i co pani ma?
A ja dumnie .
Pewnie,że CÓRKĘ

 

[onaxxx]

jesli czasami tu wejde .....to ciesze sie z kazdej nowej ciazy, ze dzieciaczki rosna, a wy czujecie sie dobrze.....nie mam juz marzen, dalam sobie czas do 40...minal:-(

 

[kłaczek]

As, ale gdyby sie okazalo ze to jednak dziewczynka, to najbardziej zdziwiona bylabym ja sama. Nie mam przesadnego zaufania do swojej intuicji, ale scan ja po prostu potwierdzil. Tak mi "zalatywalo" ze chlopak...
Onaxxx, co to za limitowanie czasu? Kurcze, zycie masz jeszcze przed soba i to spore calkiem. Co ja mialam powiedziec? I zobacz - kochany facet, dziecko w drodze... Nie rezygnuj z marzen, nie wyznaczaj im granic, nie przekreslaj szans bo Twoim zdaniem czas minal. Zycie toczy sie do samej smierci i poki zycia, poty nadziei.

 

[Talf13]

Jestem mega zła...Powiem Wam, że mam cholernie dosyć pytań w stylu "no a kiedy wy"!!! Zrobiłam, jak mi radziłyście, czyli na takie pytanie odpowiedziałam,że to nie takie proste, że byłam w ciąży, ale nie wyszło. I wiecie co? Nie będę już nikomu tak mówić, bo wcale temu komuś nie było głupio, ze wchodzi z butami w innych życie zadając takie pytania. Miałam wrażenie, to to jest news dnia.
Nawet rok nie jesteśmy po ślubie, mam 26 lat i zgadnijcie co usłyszłam ostatnio od kolegi? Że powinniśmy już mieć dziecko, lub co najmniej powinnam być w ciąży, bo inaczej dziecko będzie mówiło do mnie babciu!
Jak widzę kogoś znajmomego to omijam go szerokim łukiem, bo ku***nie wytrzymam jak padnie to sakramentalne pytanie, a zawsze pada!
Dlaczego jest teraz taki ternd, że wszyscy po ślubie muszą się od razu rozmnażać? W ogóle jak można zadać pytanie "a wy kiedy zabierzecie sie do roboty" przy stole pełnym ludzi?!
Zawsze po tamim pytaniu przychodzę do domu i ryczę. Bo co kogo to obchodzi? To tak, jakbym pytała się młodego małżeństwa, które mieszka z rodzicami "no a wy kiedy pójdziecie na swoje, bo juz czas najwyższy" albo osoby bezrobotnej "a ty kiedy wreszcie znajdziesz prace?". A wiadomo, że to nie takie proste, bo wiele spraw nie zależy od nas. A jednak takich pytań nie zadję, żeby nie ranić innych.

 

[ania2403]

Wpadłam tylko na chwilke żeby zdac małą relację co u lekarza nowego w piatek, a wiec okazalo się ze mam bkterię którą trzeba wyleczyc antybiotykiem i być może jak na jego oko ona jest powodem moich brazowych plamien przed @, a te plamienia mam tylko od poronienia wczesniej ich nie mialam, wiec stwierdzil ze być moze to bylo przyczyna poronienia po prostu stan zapalny ktory sie rozwinal w okresie ciązy i mogl doprowadzic do poronienia, ale teraz to jest gdybanie takie bo stwierdzil ze nikt w tym czasie podsatwowych i odpowiednich badan mi nie zrobil a faktycznie moj ginekolog nie robil mi wtedy badania na bakterie i wogole powiedzil ten lekarz teraz ze badania na toxo i cytomegalie te ktore robilam nic nie pokazuja bo zle przeciwciala mi zlecili żebym zrobila i wogóle dziwił się że mi nikt progeteronu nie badał w czasie ciązy, no ale myśle ze teraz bede pod dobra opieka lekarska, a wiec w tym cyklu jest juz za pozno na branie antybiotyku bo na usg widział już pecherzyk na lewym jajniku więc lada chwila i zacznie sie owulka wiec kazal probowac a jak by nic z tego nie wyszlo to jak tylko przylezie to mam wziasc 3 tabletki i moj maz 3 tabletki, b teraz szkoda psuc antybiotykami te pecherzyki i cykl a noz widelec sie uda tak mowil, no i jak by po tabletkach znowu plamienia byly to mam globulki wziasc i znowu probowac, a jak znowu bede to mam przyjsc do niego to zacznimy progesteronem sie zajmowac, narazie zostawiamy go w spokoju bo robilam teraz badania na wlasna reke i powiedzial ze wynik jest oki wiec to niekoniecznie musi byc progesteron, no ale jak plamienia po tabsach beda dalej to bede brala sztuczny pogesteron, tak wiec jakas nadzieja jest nie licze na ten cykl że cos bedzie bo jak jest stan zapalny to pewnie nici z tego chc przytulanka beda ale może jak nie teraz to za miesiac ale jakies swiatelko w tuneliku sie pokazalo, a tak po badaniu usg wszystko wróciło do normy macica,j ajniki sa czyste takze jest oki, kazal probowac co najmniej raz na dobe :-)biedny ten moj maz;-) przepraszam za bledy ale ja tak na szybko bo lece robic salatke z marchewki na zimę:-)
Klaczku gratuluje synka Karolka :-)ciesze sie bardzo
Wszytskim nowym aniołkowym mamusiom zapalam śwaitełko
[*] dziewczyny będzie dobrze,

 

[kasiaa24]

Witam w sobotnie słoneczne popołudnie

Kłaczku śliczny malec, miałaś przeczucie (tylko ta Twoja robótka- sukienka nie będzie pasować) :-)
Karolcia i ty tez się musisz kłuć, przykro mi ale wiesz przynajmniej dla kogo- powodzenia :-) a i proszę o fluidki ciażowe bo teraz czekam na @ mam nadzieje że nie przyjdzie.:-)
Kasia2011 śliczna Agatka, niech zdrowo rośnie
V- jolka80 nie przejmuj sie ludzie gadali i będą gadać, ale mniej to w ***** zostań z nami
Ilona 1990 po cichu gratuluje i trzymam &&&&&
Kahaka taki początek września i każdy pedagog musi o przejść, ale z pewnościa później będzie lepiej
Angelka123 sliczny chłopak
Onaxxx nie rezygnuj z marzeń walcz o nie :-) nie patrz na wiek
Talf my już trzy lata po ślubie i niestety nic też wiele osób pyta ale jakoś zawsze wychodze z odpowiedzią, zawsze powtarzałam że mamy jeszcze czas, a przecież nikt nie bedzie za Ciebie decydował kiedy masz sie postarać, ol**aj ich. i nie przejmuj sie napewno doczekamy sie tych maluchów:-)
As a jak twoje objawy, przeszły już??

A mnie dziś jakoś dziwnie pobolewa chyba lewy jajnik. mam nadzieje ze nic sie tam nie dzieje i mam wrażenie ze częściej sikam, co to może być??
pozdrawiam

 

[kłaczek]

Talf, ja tego jednak nie rozumiem... Ludzie sa... Dziwni? Ale z drugiej srony, czemu Ty nie otworzysz twarzy na takie teksty? Jesli ktos wlazi z butami w Twoje zycie, pozwala sobie na teksty o babciowaniu jesli urodzisz pozniej niz zaraz... Przegina. Ja bym z mety poleciala, ze tym sie roznimy od krolikow ze planujemy nasze rozmnazanie i wtedy bedziemy miec dziecko, kiedy uznamy to za stosowne, a jesli komus sie spieszy, to niech sobie zrobi wlasne.
Ania, widze ze duzo sie dzieje w temacie - i dobrze. Byle do przodu!
Kasiaa, sukienka nie byla dla naszego dziecia. No gdyby sie okazalo ze dziewczynka, to bym pewnie zostawila, ale po prostu mialam ochote zrobic sukienke i zrobilam. Dla kogos kto bedzie ja chcial dla swojej coreczki - po prostu wystawie do sprzedania. Karolkowi jeszcze narobie ubranek. Meskich.