reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam dziewczyny, w środę na USG dowiedziałam się że nie widać pęcherzyka, a miałam być kwietniówką 2012r., jestem mama Achimka prawie rocznego a teraz 2 Aniołków pierwszą ciążę poroniłam w 9 tygodniu w lipcu 2009,serduszko mojego Aniołka przestało bić, trafiłam do szpitala na wywołanie poronienia, koszmar. Szybko zaszłam w kolejną ciążę z którą nie miałam żadnych problemów, i urodziłam przez cc cudownego synka. Teraz to była moja trzecia ciażą, nieplanowana, wręcz niechciana, ale jak już doszłam do siebie to zaczełam się cieszyć że znowu zostanę mamą, a mój mąż był w 7 niebie. Teraz zastanawiam się co ze mną jest nie tak że znowu mnie to spotkało.
 
reklama
Witaj! Pewnie nic z Toba nie tak - moze po prostu zbieg okolicznosci... Troche jak u mnie - pierwsza ciaza obumarla, za drugim razem pustak. Dwie ciaze stracone, a kazda z innej przyczyny. Moglabym sie zastanawiac co ze mna nie tak, wbijac sobie w leb ze pewnie za stara juz jestem na macierzynstwo (pierwsze co przychodzi do glowy w moim przypadku), idac dalej tym tropem powinnam sie zaopatrzyc w kontener "gumek" i porzucic wszelka nadzieje na dziecko. Tylko ze dwie tak rozne przyczyny oznaczaja zbieg okolicznosci, a nie konkretny problem. Wiec jestesmy dalej w grze. Nie bardzo rozumiem o to znaczy "nie widac pecherzyka"... To byl poczatek ciazy, prawda? Nie bylo zarodka?
 
Jankesowa duży chłopak z tego Gracjanka:-)
Olusia 81 5min wcześniej z pracy wyjść:szok: to już coś :-):-) no, no to miłego wieczoru życzę z mężem :-)
Inzagata światełko dla Twojego Aniołka
[*] tak musiało być, nie znajdziesz na to wytłumaczenia

pozdrawiam
 
Inzagata [*] dla aniołka, ciebie tulam mocno - nie szukaj odpowiedzi na siłe bo i tak raczej jej nie znajdziesz, ale popytaj swoją gin, może wysle cie na jakieś badania, tu wiekszosc z nas jest po więcej niz jednym poronieniu i większośc z nas nie zna przyczyny, niestety wiele z nas ma swoje maleństwa tylko w niebie, ale walczymy, nie tracimy nadzieji i u wielu pojawiają sie suwaczki ciążowe i biegną do przodu jak szalone dając nadzieję pozostałym

Jankesowa fajnisty ten twój syneczek - kurcze jescze tak niedawno temu onaxx przekazywała nam informacje o tobie i małym z porodówki a tu już taki wyrośnięty dzieciaczek :D

u nas sauna wszędzie w domu w robocie i na dworze masakra - klimę mamy tylko w pokoju - więc tylko w tym jednym miejscu można poczuć się jak na icesafarii (oczywiście to ice w porównaniu z innymi pomieszczeniami i masakra na dworze) - chiałam se dychnać myślę kawka i na balkon ale komarzyska zrobiły se ze mnie drinkbar - więc nima wypoczynku wieczornego nawet na dworze

U mnie jakos powinny zacząć sie dni płodne "zaraz" - niewiem nie liczę obiecałam sobie że zero wszystkiego totalna nieświadommość i zobaczymy co wyjdzie "ale tak na oko" stwierdzam i jak narazie decyzja jest taka że działamy i zobaczymy co z tego wyjdzie nie patrząc na nic - przy moim tyłozgięciu ciężko zatankować efektywnie - a nie chcemy potem rozmyslać że może właśnie wtedy by nam się udałao. Termometr na mnie kukczy ale udaje że go nie widze, kalendarz leży doniośle na regale w towarzystwie długopisu, a co jestem na necie korci mnie kalkulator dni płodnych, allegro aż sie prosi "wpisz testy owulacyjne" i daj kup teraz - ale nie hehe będę twarda :D

nic ściskam was mocno życzę udanego i owocnego weekendu

kłaczek bardzo okrągło wygląda już Twój suwaczek :D cieszy oko jak nic


a ps mój M męczy mnie o psa i to konkretnie o owczarka niemieckiego jestem za i przeciw, obgadamy sprawę przez weekend, znaczy miało byc najpier maleństwo - potem ew pies co by najpierw przetestowac na zwierzakach pieskowatych moich rodziców czy dzieciaczek nie jest uczulony..., na naszym big ogódku o wymiarach mw 4 dużych kontenerów na śmieci nie ma miejsca na to by w "razie" czego trzymac takiego ogromniastego czworonoga na dworze i nie bardzo wiem co zrobić - chcę ogromnie tego psiaka ale nie wiem czy na obecną chwilę to dobry pomysł
 
Ostatnia edycja:
IZW, jakie "okraglo"? A ten zadziorek z jedynki to gips??:-D Oj, cieszy... Jak tak patrze na niego to sie morda sama cieszy. Jajko sie stabilizuje, rozrabia wieczorami jak male ADHD, a w ciagu dnia raczej spokojne jest. Czyli jak ja spac to Jajko w akcje i odwrotnie. Czyli po tatusiu ma - zawsze swoimi sciezkami.
Co do psa... U nas psy w domu byly, ale mialy zawsze mozliwosc wyjscia na podworko. Po prostu prosily pod drzwiami (te, co sobie nie umialy same otworzyc, skubane), latem nawet nie musialy bo drzwi zostawaly otwarte - nie znam bohatera ktory zaryzykowalby wejscie - a zwykle ktos w domu byl. Gorzej zima, bo Shadow sobie drzwi otwieral samodzielnie i bywalo ze go w nocy "pocisnelo" a rano sie okazywalo ze na przedpokoju bardzo rzeskie powietrze mamy. Skurczybyk otwieral, ale zeby zamknac za soba to juz niekoniecznie. ;-) Dosc ze w takim ukladzie, psiarnia czuje sie chyba calkiem dobrze - jak ma ochote pobiegac to wychodzi, plus spacery dla wybiegania sie tak naprawde.
 
No Kłaczuś podglądnęłam sobie Twój brzusio i piękny jest, Jajo ma dużo miejsca na wygibaski :-)ten czas szybko leci juz 20 tc za Tobą...niedługo bedziemy czekać na zdjęcie małego Zimorodka lub małej Zimorodki :-)

Izw pocieszę cię, że tylko 28 stopni na zewnątrz....jak chcesz na balkonie posiedzieć to do mnie wpadaj, mimo ze pod lasem komary tu nie gryzą, mam wywieszoną tabliczkę z napisem "krwiopijcom wstęp wzbroniony" czasem jakis nietoperek przyleci, ale nie gryzie :-D

A co do psa to pomysł fajny...ja bym chciała zwierzaczka ale pies w bloku to nie bardzo a na kota mój mąż się nie zdecydował, ale kidyś kupie kota i będzie musiał go zaakceptować, albo przygarne jakiegoś z "ulicy"

Olusia ale masz fantastycznego szefa :-D
 
hej kobietki mam pytanie jestem dwa tygodnie po zabiegu od ok dwóch godzin odczuwam pieczenie w okolicach intymnych i przy odawaniu moczu ne wiem od czego czy moga to byc jakies powikłania po zabiegu
 
I, tam, Bibiana - zatluszczony po prostu porzadnie. Nie sadze zeby jakis metraz powazny, raczej bogactwo izolacji termicznej.:tak:
Martag, moze byc jakas infekcja. Sprobowalabym zurawina potraktowac temat, bo moze cos z drogami moczowymi, ale gdyby w ciagu dwoch dni nic sie nie ruszylo, gin.
 
Ilona24 - gdzie jesteś? Co dzisiaj ja tu pierwsza?

hej kobietki mam pytanie jestem dwa tygodnie po zabiegu od ok dwóch godzin odczuwam pieczenie w okolicach intymnych i przy odawaniu moczu ne wiem od czego czy moga to byc jakies powikłania po zabiegu
Raczej mogłaś złapać jakieś zapalenie, zrób sobie nasiadówki albo clotrmazaloum posmaruj, a najlepiej udać się do doktorka by sprawdzić co i jak, może będą potrzebne globulki, bo coś tam głębiej siedzi.
Teraz zastanawiam się co ze mną jest nie tak że znowu mnie to spotkało.
Witaj, dla Twoich Aniołków zapalam
[*], a takie pytanie musiałybyśmy sobei zadawać codziennie tu wszystkie, jedne się z tym uporały, drugie walczą, by siebie nie osądzać, pytanie dlaczego tak się stało, pozostanie i tak bez odpowiedzi. Warto zrobić podstawowe badania, robiłaś jakieś?

Lina82 - to w poniedziałek najmocniej jak się da zaciskam kciuki :)))))))
Bibiana - tatuaż w formie zdjęcia?

U nas zapowiada się upalny weekend! Idę lać wodę do baseniku Adrianny, niech się grzeje. Pozdrawiam i do jutra rana :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hello!!!
No to ja melduję się jako druga!
Tak mnie w nocy kuł lewy jajnik (zresztą cały czas kuje), że aż spać nie mogłam

Edit:
Tak sobie patrzę na opis pod suwaczkiem i trochę się zastanawiam...
Że niby 9cm:confused2:
Jak mój COSIEK w zeszłym tygodniu miał już 9,5 cm...
Urodzę giganta?!:szok::szok::szok::szok::eek:
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry