reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ufff... No, to widzialas serduszko! Jest absolutnie super!
A moja malza bedzie remontowac autko dla zespolu Judas Priest. Padlam, moge rzucac biustonoszem i sciagac majtki na srodku skrzyzowania - lata temu na ich plytach uczylam sie heavy metalu.
 
reklama
gosiaczek , to kamień z serca ,uffff . fajnie że już serducho puka :)
kłaczek , kurka wodna , ale wyróżnienie , bomba!

ja dziś średni humor mam , drina wciągam...
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny:) W tym wątku jestem nowa, ponieważ niestety musiałam się przynieść z marcóweczek 2011...Poroniłam w 7-8 tygodniu ciąży ( niewiadomo dokładnie bo podobno ciąża się nie rozwijała i nie było akcji serca u dzidziusia). Jestem po zabiegu 3 tygodnie i dopiero teraz jakoś pozbierałam się psychicznie....Mam zdrową córeczkę 4 letnią z którą nie miałam w ciąży żadnych problemów. Myslałam że za drugim razem też tak będzie....Niestety. Mam straszny mętlik w głowie, bo jako nastolatka miałam stwierdzone PCO, w pierwszą ciążę zaszłam miesiąc po odstawieniu plastrów anty, a w drugą po trzech miesiącach po odstawieniu ( przy moim schorzeniu to podobno niemalże cud....). Teraz wstyd się przyznać ale tak bardzo potrzebowałam bliskości męża że już po 1,5 tygodnia współżyliśmy bez zabezpieczenia i w sumie tak jest do tej pory....Nic mnie już nie boli, a tak bardzo pragnę dzidziusia że moje pragnienie jest wbrew rozsądkowi...Wiem że powinnam iść na USG po pierwszej miesiączce ale przy moim PCO może to być nawet za 2 miesiące (miałam cykle 50-dniowe).....Chce też zmienić lekarza, może zacząć znowu leczyć się hormonalnie.....sama niewiem....jestem jakaś taka nieokreślona....Proszę poradzcie mi coś...
 
enya witam i zapalam światełko dla aniołka
[*]
Przede wszystkim to powiem CI ze właśnie w taki sposób jak Twój zaszłam zaraz po poronieniu w ciązę i ją także straciłam,bo nasz jednorazowy wybryk własnie tak sie skonczył !!!!!!!
Wiem ze chęć bycia blisko jest wielka po poronieniu ,ale trzeba uwazać naprawdę,bo po zabiegu macica jest wielką raną i trzeba przede wszystkim uważać na jakies zakażenia ale także na taką ciązę szybką !!!!!!!!!!
Może zmiana lekarza to dobry pomysł, okres po poronieniu powinien przyjść nawet do 6 tyg wiec może tak długo nie bedzie konieczności czekania !!!!!!!
Po poronieniu nie wiadomo kiedy owu może być( chyba ze to sprawdzasz) wiec zabezpieczajcie się ,!!!!!!!!!!!!

Dobranoc kochane :**** Mąż jutro jedzie wiec bede mieć dla Was czas, miał nie jechać ale jednak musi, od poniedziałku bedzie juz w domu tydzien, ehh nie na ręke mi to bo owu przeciez w czwartek/piątek ,no ale mooooooooooooże żołnierzyki przetrwają do tego czasu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Czesc Kochane,
Ja tylko na chwilke i z gory przepraszam ze tylko o sobie. Jutro biopsja tarczycy i to najprawdopodoniej szesciokrotna:( trzymajcie za mnie kciuki.

Z gory dziekuje i buziam ogromniascie.
 
enya witaj. bardzo mi przykro z powodu twojej straty. Dla aniołeczka
[*]

Ja tez mam PCO i szczerze chcialabym miec takie jak twoje :-D

Narazie radzę ci nie myslec za wiele, bo i tak przez ten metlik w głowie nic mądrego nie przyjdzie. odczekaj swoje, niech się zagoją rany, przynajmniej te fzyczne, wypadaloby odczekac ze 3 cykle do nastepnych staran.
Wiem, ze pragniesz dzieciątka, jak każda z nas zresztą, ale trzeba podejsc do staran z rozsądkiem, zeby podobna tragedia się już nie powtórzyła

Co do zmiany lekarza, popieram. Przynajmniej zasięgnąć drugiej opinii

Olusia
- trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Witam!
Kurcze, od piatku nie zagladalam, a tu tyyyyyle czytania. Dopiero ogarniam. W domu probuej zawsze podczytac, ale cos mi BB nie chodzi :(

Asia dobrze, ze pojechalas do szpitala i ze wszystko ok!

gosiaczek ale mnie nastraszylas! Juz bez takich, ok? Uff, na strachu sie skonczylo. Jaki mialas wynik bety? Tak po cichu zazdroszcze widoku dziecia z bijacym serduchem!

Enya, monila
[*]
[*] dla Waszych aniołków!!!

Klaczku ale czad z Judas Priest!!!
 
Hej, jak tam po weekendzie?
My byliśmy wczoraj u teściów. Kot do nich się przybłąkał, mały jeszcze, taka miałam ochotę się z nim pobawić, a mąż mi zabronił
laugh.gif

Wczoraj słabo się czułam, ciśnienie miałam 98/65, a do tego puls wysoki 85. Ale dzisiaj juz lepiej.
Lecę dziś do szkoły zanieść dokumenty wszystkie i zamierzam w tym tygodniu napisać plan rozwoju zawodowego, żeby mieć we wrześniu spokój.
Wczoraj moja teściowa stwierdziła, że juz mi widać trochę brzuch, co mnie bardzo cieszy
yes2.gif

gosiaczku, jaka ulga, że wszystko ok!
enya, pamiętam Cie z marcówek...Dziewczyny mają rację, poczekaj trochę z tymi staraniami. Ja po drugim poronieniu też chciałam szybko, szybko i jak się okazało, że mam 6 cm torbiel i muszę 3 m-ce brać tabletki anty to byłam wściekła. Ale teraz myślę, że na dobre mi to wyszło. Trzymaj się.
 
Witaj enya. Na spokojnie - odczekaj jednak do pierwszej @ po zabiegu chociaz. Owszem sa przypadki zajscia w ciaze zaraz po poronieniu i donoszenia jej, ale bezpieczniej jest odczekac, pozwolic macicy sie zregenerowac. Piszesz ze jestes "jakas taka nieokreslona" - jestes pewna ze jestes psychicznie gotowa na kolejna ciaze? Na lek zwiazany z mozliwoscia straty, na obawy, na miesznie sie radosci, nadziei i strachu? Daj sobie czas na przezycie zaloby, na pelny proces emocjonalny zwiazany ze strata, na okrzepniecie wlasnych uczuc, w tym czasie spokojnie przygotuj sie do ciazy, podejmij decyzje co do ew. leczenia, zmiany lekarza itd. Czas jest tu czynnikiem kluczowym.
Olusia, rany gorzkie czemu az 6?! Powodzenia!
Magda, ja myslalam ze sie posikam! MOja ciuma jedna, co to metal kojarzy glownie w charakterze karoserii samochodowej, przyszla mi do domu i pyta czy mi cos mowi nazwa Judas Priest. No to grzecznie odpowiedzialam ze mowi, a co? No, co mi mowi. Ano, zespol heavy metalowy, zalozony w 69r. w Birmingham, maja genialnego soliste, (Halford zastepowal awaryjnie Osbourna), graja metal w starym stylu jeszcze, zajefajne ballady (Diamond and Rust - posikac sie idzie)... A on mowi ze maja magazyn po siasiedzku i on im bedzie garbiego robil, a Harley Halforda, ten na ktorym on na scene wjezdzal, stoi w tym magazynie. No, pora zasuwac skladac kwiaty pod drzwiami.;-) MOje szczeniece lata wrocily.
Kahaka, nie ma przeciwwskazan do zabawy ze zwierzetami, tyle ze umyj potem rece. Maz sie o Ciebie troszczy. Wlasciwie o Was przeciez i robi to jak umie najlepiej.
 
reklama
cześć Laseczki,

wróciłam do żywych po dłuuugim weekendzie. A więc tak:

w sobotę rano miałam czystą podpaskę, ale po prysznicu już pokazało się czerwone plamienie. Więc mówię, jednak jak nic okres. Popłakałam się. A że jechał w podróż pociągiem użyłam tampona.Po przyjeździe na miejsce poszłam zmienić, i tampon znowu był czysty. A ja już po piwkach. Więc mówię, może jednak jakieś plamienie ciążowe, więc przestałam pifkować i poszłam spać. Ale wieczorem zaczął się już okres na całego. Bardzo obfity, dziwny taki. Spóźniony dwa dni (co się nie zdarza), i taki na początku nietypowy. Wiem gdzieś w głębi że coś się tam zadziało, ale się nie zagnieździło i tyle. Było mi strasznie przykro.

Weekend fajny, odstresowujący, ogniska, grille, zimna wódeczka, spanie w hamaku. Bajka.

Najgorsze, że mój K generalnie odetchnął z ulgą, że nie jestem jednak w ciąży. Tzn. nie powiedział mi wprost, ani jak testowałam to też nie mówił "oby nie", ale powiedział że był przerażony jak mu powiedziałam, że @ się spóźnia. Mam tylko nadzieję, że nie będzie stawiał oporów przy kolejnych cyklach. Kończę bo kupa roboty dzisiaj.

Asia1987 cieszę się że wszystko jest Ok.

Kłaczku piękny brzuch. Wcale nie widać tych kg o których piszesz. Widać kawał zgrabnej kobiecej babki :-)
 
Do góry