ewelina28
Dum Spiro Spero...
Pszczółka, pamiętam Cię*i dziękować*
Zanim leki zaczną działać, tak, jak powinny, tarczyca "działa" pulsacyjnie, czyli następuje skok/spadek...trzeba czasu, by się ustabilizowała. Przykro mi, że i Ciebie spotkało poronienie - najprawdopodobniej przez hashimoto...
Tu masz fajny artykuł na temat hashimoto:
http://nasze-choroby.pl/?act=statki&arty=484&opt=czytaj&id=199
Zanim leki zaczną działać, tak, jak powinny, tarczyca "działa" pulsacyjnie, czyli następuje skok/spadek...trzeba czasu, by się ustabilizowała. Przykro mi, że i Ciebie spotkało poronienie - najprawdopodobniej przez hashimoto...
Tu masz fajny artykuł na temat hashimoto:
http://nasze-choroby.pl/?act=statki&arty=484&opt=czytaj&id=199
Ostatnia edycja: