reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witam sie dopiero teraz!!! zaganiana dziś jestem strasznie, rano trzeba było męża oddelegować do stolicy,potem wyskoczyć na miasto w poszukiwaniu prezentu dla rocznej chrzesnicy ( w koncu nic nie kupiłam ) a to oiad a to sprzątanie i tak w kółko, a poza tym Jaś mi sie rozchorował, od 3 dni ma biegunke, łapie sie ciągle za brzuszek, nie mam pojęcia jak mam juz pomóc, daje smecte daje jagody ,ogólnie diete mu trzymam a jak leciało z niego tak leci no ręce opadają !!! jak tak bedzie do jutra to czeka mnie wizyta u lekarza z nim bo nie bedzie wyjscia,a on pieronek taki niechętny do przyjmowania leków to tylko ja wiem....
Aga- piękne widoczki, tylko pozazdrościć urlopu :)
Onaxx jejuś kotek cuuuuuuudny, !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! króliczek tez był milutki !!!!!!
Ilona strasznie mi przykro, ale dołączę do dziewczyn które uważają ze odejscie męza z powodu zwierzaka to tylko pierwszy wolny pretekst aby zwinąć manatki i dac nogę, no bo czy z takiego powodu sie odchodzi?? chyba raczej nieee...... trzymam kciuki zeby sie potoczyło wszystko w dobrym kierunku !!!!!!
 
reklama
Paniki nasiałami tu w samejsobie że hej ok naczytałam się jest tu nawet wątek na bb o cukrzycy ciążowej troszke sie uspokoiłam ale dalej mam nerwa cholerka jasna;/;/ jutro zadzwonię do mojego gin bo zapisał mnie na środę i piatek i zakręcił i siebie i mnie wole oczywiście środę szybciej:p a ja chę moje dziecię zobaczyć i aby ten krwiak się wchłonoł albo zmniejszył przynajmniej &&&
jujka brzusio idealny:) pochwal się zakupami:):)
agacina łał pięknie tam dobrze że opisujecie sowje wakacje zawsze cos podpatrzec można:):) i później powybierać co gdzie, kiedy za ile może jakiś wątek o fajnych miejscach które warto zwiedzić???
olusia &&&miejsca jest dużo ojjj dużo kochana:D
onaxx kicia śliczna widac że rozrabiara heheh fajnie:):)
bibianko nie mów że skrzywdzisz bo napewno tego nie zrobisz będziesz kochac i opowadać o Filipku...
 
Onaxxx kotecka jeszcze malutka, myślę, że się zapomniała i szybko zajarzy co i gdzie, ja wiem po swoich kotach, nigdy im nie pokazywalismy tylko stawialismy kuwete, czasem się zdarzało, że się zsikały gdzie indziej ale jak juz troche podrosły to sie to nie zdarzało.

Ewelina ja sie boję że dzieciak pomysli, że jest zamiast Filipka, że coś zrobie, źle....a kiedys w nerwach powiem, że Filipek by tak nie zrobił.....postaram sie żeby tak nie było...ale i tak sie boję....o np, bedzie zazdrosne o zdjęcia Filipka, o te szczególne miejsce w naszym życiu....

Ilonko a może jest tak dlatego, że jemu nie okazujesz uczuć???wiesz facet tez ma uczucia i boli jak komus okazujesz więcej uwqgi niż jemu....
 
Onaxxx, ja obzeralam sie tez rybami, 2 razy dziennie z surowkami, a potem deeeeeser. Moglam i ja sobie fotke strzelic jedzenia ;-) nic to, jutro na wadze zamierzam zobaczyc mniej, tymbardziej, ze mam @. Codziennie cwiczylam, duzo spacerowalismy, wiec chyba za bardzo sie nie zapuscilam ;-) a kicie wkladaj czesto do kuwety. Pamietam Gatek nasikal raz na posciel i akurat zauwazylam i szybko go do kuwety. Potem juz tylko jej uzywal. No a teraz korzysta z jakiegos ogrodka. Jaka oszczednosc na zwirku ;-)

Ilona1990 ach ten Twoj maz. O psa zazdrosny. Pfff, ale sobie wymyslil. A w ogole to straszne sceny Ci odstawia. Demonstracyjnie wyprowadza sie, kaze oddawac pierscionek. Koniecznie porzadnie go opierdziel ;-)

Ewelina, Majorka jest piekna, ale Magalluf nie polecam do zatrzymania sie. Fakt, hotel przy samej plazy to bylo to, ale samo miejsce masakra. Zebyscie widzialy nasze miny jak przywiezli nas do hotelu okolo 4 nad ranem i zostawili w srodku imprezy. Tam bylo jedno wielkie party na ulicy! do godziny 7 rano. Zwloki chodzace po ulicach. To sie chcielismy rozerwac ;-) nastepnym razem wybierzemy miejsce gdzie duzo dziadkow jezdzi hehe. Ale stolica przepiekna!! W ogole chcialabym Barcelone zobaczyc jeszcze i myslimy o weekendzie w Rzymie.
 
No to dupa mam cukrzycę ciążową o matko naczytałam się wnecie i już mnie głowa boli mam bardzo złe wyniki z tego cukru :(
Widzisz, poczytalas trochę i od razu lepiej, wszystko będzie ok, głowa do góry!

Tutaj kilka zdjec ;-) dorwalam tez duzego blaszanego kotka. Przywiezlismy tez kotka figurke (bo zbieramy).
Piękne zdjęcia!
Barcelona to moje ukochane miasto... polecam! Rzym to tez takie nasze wymarzone miejsce, moze się wkoncu wybierzemy...

poznajcie Manie i Leona (*)
Słodkie! Leon jak przytulanka! cudny! Myslę, ze twoja Marysia ma w nim pociechę
 
witam poweekendowo myslałam że se szybko nadrobię pościki ale jest zbyt dużo zatem przeczytałam tylko 3 ostatnie strony zatem wiele nie nabazgram
aga fotosy cudne - wdychaliście życie pełną piersią co? :D bajecznie tam
onaxx kiciaczki zajefajne ale nie dobrnełam do postu czy oba są twoje czy jak, ale sie postaram poprawić i doczytać
ilona ty to masz przeboje z tym twoim facetem
kłaczek no to remoncik - fajniście
oczekujące na 2 kreseczki trzymam &&&

ja ciągle czekam na @ już wiem że cykl nie bedzie ani 26 ani 28 dniowy.... no nic szkoda, mam tylko nadzieję że ten długaśny cykl nie pozostanie normą i kolejne będa już co 26 dni tak jak dawniej, narzzie jest 29 dc ale ni ma objawów na @ jak narazie poczekamy obadamy
pap śmigam do pracy
Ps. Babiana mam nadzieje że znajdę w "zaległych postach" fotosa z nowej fryzurki :D pozdrawiam mocarnie
 
hej kochane....

Olusia81 - pewnie, że możesz sie przyłączyć do naszej staraczkowej grupy.....jedziecie łeb w łeb z Zjolą - ona tez powinna @ dostać w ten weekend...ja jestem zaraz za Wami....bo tydzień później.....także pierwsze strzelacie sikańca.....i tak jesteście cierpliwe....bo ja juz na kilka dni bym sobie takiego przedsikańca strzeliła....bo pewnie już by cosik pokazał....
ja to pewnie sobie zrobię kilka dni przed @ bo jestem niecierpliwa, a pozatym chciałabym wiedzieć wczesniej...żeby na siebie bardziej uważać...bo teraz to funkcjonuje normalnie, dźwiganie, sprzątanie, ćwiczenia, jakaś lampka wina....czasem nie dojadam, bo nie mam czasu...

u mnie jak na razie objawy typowo jak na zaczynający sie 3 tc. czyli brak ;) no poza bolącymi piersiami, ale to już w zeszłym miesiący przerabiałam....i nic....
ale zobaczymy....

Zjola - a jak Twoje objawiki 4 tc. ?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki!
Nie wiem, ale jakoś nie potrafię się odnaleźć...
Podczytuję was codziennie i w ogóle, ale... ja zupełnie nie mam wam o czym pisać!!!
No bo niby co?
Znowu mam narzekać, że pracy brak, że czasu brak, że kasy brak....
Każda z nas ma takie same problemy, więc po co was zanudzać po raz kolejny moimi.
Doszłam do wniosku, że... co ma być to będzie.
A poza tym...
Nie wiem, może ja dziwna jakaś jestem, ale we mnie nie ma obawy, że z COŚKIEM jest coś nie tak...
od początku wiedziałam, że jest dobrze i nawet ziarenka niepokoju we mnie nie było...
 
Ostatnia edycja:
reklama
V_jolka - nie mów tak, że nie masz o czym......pisz o wszystkim co Ci do głowy przyjdzie.....nawet własnie o tym,że jesteś spokojna o COŚKA....o tym, że cięzko sie zyje tez możesz pisac....jej...w końcu tyle jestes na forum, że wiesz jak to jest, ze czasmi ciężko sie wstrzelić z tematem, ale pisz, pisz, pisz.....

wiesz...ja tez jestem cały czas bardzo spokojna....o te staranka ( fakt nakrecam sie troszkę...ale tego sie nie da uniknąć) i czuje, że jak pojawi się żólwik to bedzie wszystko dobrze...tak czuje...i jestem maksymalnie wyluzowana....
 
Do góry