zarzeczanka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2008
- Postów
- 32
Ja też mam dwulatke i bunt.. i do tego jeszcze 6miesięczniaka.. ale wiecie co zauważyłam... że jak ja jestem nerwowa to małej się włącza bunt i złe zachwoania.. a jak ja jestem spokojna - to ona też.
nauczyałam się też, że musze ją dużo przytulać całować, mówić że śliczna... i jest ok.
Teraz jestem wkurzona, podładowana bo młdoy od miesiąca ciągle marudzi (zęby) i już mam dość i przez to moja dwulatka też mi tak daje popalić.. dziś już się w końcu z mężem pokłóciłam z tego wszystkiego...
więc trzymam kciuki za wszystkie zbuntowane mamy i ich dzieci
nauczyałam się też, że musze ją dużo przytulać całować, mówić że śliczna... i jest ok.
Teraz jestem wkurzona, podładowana bo młdoy od miesiąca ciągle marudzi (zęby) i już mam dość i przez to moja dwulatka też mi tak daje popalić.. dziś już się w końcu z mężem pokłóciłam z tego wszystkiego...
więc trzymam kciuki za wszystkie zbuntowane mamy i ich dzieci