Usypiałaś mimo wszystko na siłę? Mój jak padnie to śpi ok 1.5h, wiec uznaję, że potrzebuje tego wypoczynku. Jak wstaje rano o 6, to nie wytrzymałby nawet do 18 bez drzemki.Mój miał w pewnym momencie etap, że otwierał sobie powieki palcami
reklama
Ok, teraz doczytałam..tu jest odpowiedź na moje powyższe pytanie. Kurcze męczy mnie to, bo na siłę usypianie to jest wrzask niesamowity. A każda próba zatrzymania synka w łóżku kończy się wyrywaniem.Ja próbowałam odpuścić, ale po tygodniu uznałam, że to bez sensu. Nie spał w dzień, a był marudny i zmęczony, zasypiał w każdej pozycji około 16. Później go podstępem wzięłam i czytaliśmy w łóżku książki. Albo "tylko chwilkę Cię ponoszę". I zasypiał ale teraz za to mamy inny problem. Nie chce spać bez mamy. Mama musi być i koniec. Płacze strasznie. Tak jakby się bał, że mu zniknę.
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 725
My już czytamy bardzo różne książki. Tupcia Chrupcia, Czerwonego Kapturka, książki o Śwince Peppie, Kaczor Donald, Kubuś Puchatek i mnóstwo innych
Ale ze spaniem znowu mamy problem.
Tym razem ze spaniem nocnym, w dzień już dałam sobie spokój. Wygląda to tak, że w przedszkolu śpi, a w domu od południa krzyczy. Dziś wieczorem to już wszyscy krzyczeliśmy. Widać po nim, że totalnie zmęczony, a krzyczy i ucieka. Dzisiaj powiedziałam, że ma się położyć, bo w nocy do niego nie przyjdę (woła mnie zawsze). Wiem, że szantaż i to jest złe, ale po tym nie zdążyłam policzyć do 10 i już spał. Poddaję się. Nie dość, że mam wyrzuty sumienia, to stosuje okropne metody. A innych skutecznych nie znam.
Ale ze spaniem znowu mamy problem.
Tym razem ze spaniem nocnym, w dzień już dałam sobie spokój. Wygląda to tak, że w przedszkolu śpi, a w domu od południa krzyczy. Dziś wieczorem to już wszyscy krzyczeliśmy. Widać po nim, że totalnie zmęczony, a krzyczy i ucieka. Dzisiaj powiedziałam, że ma się położyć, bo w nocy do niego nie przyjdę (woła mnie zawsze). Wiem, że szantaż i to jest złe, ale po tym nie zdążyłam policzyć do 10 i już spał. Poddaję się. Nie dość, że mam wyrzuty sumienia, to stosuje okropne metody. A innych skutecznych nie znam.
Podobne tematy
Podziel się: