No tak ja też czasem staram się ugryźć w język aby nie krzyknąć na młoda.. ale ona ostatnio jest nie do wytrzymania.. podejrzewam iz pogoda daje się we znaki.. brzydko, szaro nudno..
M zwrócił mi ostatnio uwagę że strasznie na nią krzycze.. trochę mnie to zaskoczyło i zastanowiło.. może faktycznie ostatnio przesadzam.
No nic trzeba siię wziąźć w garść ;-)
M zwrócił mi ostatnio uwagę że strasznie na nią krzycze.. trochę mnie to zaskoczyło i zastanowiło.. może faktycznie ostatnio przesadzam.
No nic trzeba siię wziąźć w garść ;-)