reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Brzuszki forumowiczek

oj saleminciu wiem i tak tez robilam :tak:, kladlam sie na boku lub na plecach ale i tak twardnial.... liczac dzisiaj stwardnial mi ponad 15 razy i zazwyczaj twardneje na pol minuty.... no wlasnie taki dziwny tempy "bol" jest ponizej pepka....

gin kazal mi sie jutro zglosic na ktg, by sprawdzic sile i czestotliwosc skurczy i wg tego cos obmysli - tak to powiedzial.... to bedzie juz moje 3ktg, a ostatnim razem juz bylo lepiej i tu zonk teeej ....:zawstydzona/y:

a apropo tego terminu to mi sie przesunal kolo 18 tygodnia o tydzien do przodu ( raczej nie licze tego, bo tu chodzi o termin z OM) :blink:... ale myslalam ze moze teraz ma to jakies znaczenie??...:confused::sorry2:

jutro dma znac co i jak dokladnie :sorry2:...
 
reklama
ostatnio odkryłam coś związanego z moim terminem porodu
ostatni okres miałam 22.01.2009 cykl 37dniowy (czyli dłuższy niż ten 28 o 9 dni) i gdyby popatrzeć na tabele-gdzie wg ostatniej miesiączki wylicza się tp to mi wypada nie na tego 7.11 tak jak na usg mi wychodziło na początkach ciąży,tylko wcześniej,ale gdyby dodać te 9 dni takby cykl wyszedł 28 dniowy (czyli niby gdybym miała okres 31.01.09) to wypada tp na 7.11 ;-)


ja w ciąży nie miałam ani jednego ktg dopiero przy porodzie hehe
Jak to mówią,te skurcze przez które twardnieje brzuch to skurcze ćwiczące macice,chociaż one są niczym w porównaniu do tego co będzie przy porodzie się działo,ale my kobity jesteśmy silne :-D
gdy byłam już gdzieś w 38tc to brzuch miałam twardy przez prawie cały dzień,przy każdej czynności robił się twardy (ubieranie butów,podnoszenie czegoś,sprzątanie,odkurzanie,dosłownie wszystko co robiłam sprawiało,że brzuch mi twardniał)

Ale 4.11 zaczęłam pośpieszać małego,bo miałam już dość tych 20kg na plusie i męki w nocy hehe to posprzątałam calutkie mieszkanie,chodziłam często do sklepu(mieszkam na 2 piętrze bez windy ha) nawet szorowałam brodzik na kolanach,spać już nie potrafiłam,budziłam się wiele razy w ciagu nocy (prawie co godzinke)następnego dnia apetyt mi zmalał,kolejnego dnia dopadło mnie rozdrażnienie i to mega rozdrażnienie i brzuch mnie bolał(jelita) trochę mnie przeczyściło:-D no i o 17:30 myślałam,że się posikałam :-D i od tej pory zaczęła się akcja porodowa i następnego cudownego dnia o 6:25 przyszedł na świat taki malutki okruszek zwany obecnie Kubusiem :-D


jestemaniolkiem ja na początku brałam fenoterol i musiałam brać pół tabletki co 4 godziny,to była masakra,ciągle nastawiałam budzik w telefonie by pamiętać.
Jeszcze musiałam brać tabletki na mój przyspieszony puls,bo wcześniej miałam na ogół 85-90 ale jakoś od 26tc waliło mi ostro i nawet 130miałam,a wiadomo dlaczego,bo jak taki mój organizm miał nadążyć za mną i jeszcze za dużym dzieckiem hehe to też brałam tablety i to kilka razy dziennie (3x2)

jak dorwały mnie skurcze w 28tc to dostałam krplówkę z cordafenu i zamaist fenoterolu dostawałam potem cordafen w tabletkach,a w 35tc odstawiono mi go już

W szpitalu mówili mi bym nie masowała brzucha i bym za często nie dotykała,bo czasami ciepło rozkręca skurcze,ale ja miałam już rozwarcie na 0,5 cm i szyjke 15mm
 
Ostatnia edycja:
Mazia nie wybrałam jeszcze :p Są poważne negocjacje. Ostatnio nowe propozycje sie pojawiły, Wojtuś i Franek;P Bo gdzie nie pojde to wszedzie mamy wołają Antosiów i Jasiów mnóóstwoooo ich jest. ;]

saleminka no mnie np tez w dole brzucha tam w środku jakby cos napierało, skurcze mnie łapią brzuch mi twardnieje. I mam tak jakby te kolki, łapią mnie, i poloże sie to 30 minut mnie nawet trzyma. Ale lekarzowi nic nie mówiłam..

adka ciesze sie ze juz wszystko dobrze! Leż i odpoczywaj ;)
Mój synek w 32 tygodniu ważył 1915 gram ;P ;]
Córcia jeszcze urośnie ;)
 
artystka92 ja bym obstawiała Wojtusia:tak:
Franków też teraz zrobi się dużo, na majówkach 2 dziewczyny wybrały takie imię:-)
 
no zwiekszona dawka 3x2 lekow i narazie tyle - wyciszylo sie :).... kazano lezec :)...

ale ej jezeli takie skurcze bylyby ok to przeciez u mnie w szpitalu nie kazali by brac lekow i wogole.... Moj gin powiedzial ze to jeszcze sporo za wczesnie na takie napiecia i skurcze!!!!!!!!!!!!
Ze one bylyby ok po 34tc... wczesniej moga powodowac porod przedwczesny!! ehhh sama juz nie wiem....

Martus mi tam sie podoba Franio, ale nie wiem czy sama bym dala tak swojemu dzieciaczkowi ;)... wiec moze Wojtus lepsze :)...
 
Kochane moje u mnie dużo imion sie podoba ;( Dylemat i to niezły
Mi bardzo się Nikoś podoba i mój P nawet stwierdził że ładne (ale nikomu z rodziny nie..;/)
Antoś ładne wszystkim sie podoba ale moj P za to nie za bardzo jest. A moja mama ostatnio ostrzegała mnie ze co 2 chłopak to Antoś
Kubuś mi sie podoba ale moja kumpela juz ma Kubusia i tak jakos...
Wojtuś -mój tata ma na imie, ale jest nerwusem i zreszta same wiecie ;) ale poza tym do spoko z niego facet ;)
Franio- fajne ale tez wlasnie dużo imion ;p i sie nie podoba mojemu P

Ogólnie dylemat jak tralala! ;P

Justynko a Ty jak? Teraz dobrze? Skurcze ustąpiły?
kochana wiesz co, ja Ci mowilam zebys sie nie martwiła itd. Ale dzis sama mam niezłego stracha. Nieźle mnie łapią skurcze, nawet jak kroiłam pomidory to mnie skurcz złapał ;/ Do tego strasznie mnie tam w dole w środku boli..
Hm nie wiem jak to okreslić , mam jedynie brzydki sposob na określenie (jakby mi coś dużego włożył w ....) dosłownie. Ale z drugiej strony mam wrażenie że panikuje i co mam biec do szpitala a okaze sie ze ja jakaś przewrażliwiona jestem?

Wogole dziś do du** sie czuje, boli mnie glowa, gardlo i naprawde się źle czuje.
A co do skurczy mama powiedziała ze jak mi do jutra nie przejdzie, albo w nocy jeszcze tak bede sie czula to pojdziemy na szpital (5minut drogi od domu) bo do ginekolog dodzwonic sie nie moge itd. A mama troche po przejściach i sie zaczyna martwić.

Adka no ja nie slyszalam ze gdzieś Wojtus jakis sie rodził :p U mnie na Antosiow, Frankow, Jasiów i Kubusiów moda. Ojjj baaaardzo dużo tych imion jest.
A wy jak sie czujecie? Jak dzidziuś?
 
Adka to dobrze ;) A plecki niech ktoś wymasuje i ;)) Hehe nie no mnie też plecki bolą ale juz sie przyzwyczaiłam (przed ciąża tez mnie bolały bo mialam duży cyc do dźwigania ;p)
A co do dzidzi hihi widze psotne te nasze dzieciaczki ja dzisiaj jak dostalam kopa w zebra to aż łzy mialam w oczach aż podskoczylam i pies zaczął na mnie szczekać bo nie wiedzial o co chodzi hehe ;p

A Ty marcówka jesteś? Na kiedy termin masz?
 
artystka92 ja miałam kolki od hmm gdzieś 37-38tc wszystko na koniec mi przylazło,koło biodra mnie kolka łapała ale taka,że musiałam stanąć w bezruchu i stać aż przejdzie,bo okropnie było i kłuło niesamowicie,ale na szczęście bolało z 2 razy na dobę i tyle,czasami miałam luz kilka dni.

Końcówka jest najgorsza,bo do wc latałam w nocy co 2 godzinki,krocze bolało mnie nawet przy zmianie pozycji,jak leżałam na plecach to czułam ciężar małego :-D to odrazu plecy bolały,ledwo na 2 piętro właziłam hehe dlatego chyba kobiety dają radę rodzić pomimo bólu,bo przecież to ostatni wysiłek :-D

adka super waga maluszka,synek mojej koleżanki w 30tc miał taką wagę a urodził się 2700g :-) taki tyci tyci a mój taki klos hehe
Mnie zastanawia jak to jest gdy dzidzia kopie po żebrach,mój lubił żoładek,czasami jak leżałam i spałam np.do 10 to dopiero czułam jak chyba noga Kuby kopie mnie po żeberkach,ale tak by marudzić-moze złe określenie,ale ja nie czułam z tej strony negatywnych odczuć

jestemaniolkiem ja też sie zastanawiałam dlaczego przepisują leki na napinania macicy,pierwszy taki skurcz miałam w 13tc,czułam jakbym miała kamień w brzuchu i oczywiście pierwsza wizytwa w szpitalu (7dni) podawano mi no-spe ,przeszło mi,potem wylądowałam w szpitalu z tego samego powodu (na obserwacji 7 dni) i znowu no-spa,kilka dni później wróciłam do szpitala z powodu silnych wymiotów(4 dni),nawet wodą żygałam,więc po 1 dobie takich reakcji mojego żołądka pojechałam do lekarza i dostałam skierowanie do szpitala na nawodnienie i potem już w 28 tygodniu trafiłam z skurczami i rozwarciem i poleżałam 2 tygodnie i cordafen dostałam,a raczej zmieniono mi fenoerol na niego,bo go brałam chyba dla świętego psokoju,moja gin mówiła że napiecia moga być,ale mam je pilnować i jak będzie z 5 to poinformować,potem jak 10 miałam informować i dostałam wtedy coś na to bo szyjka mi się skracała
 
Ostatnia edycja:
aguś ale pikny :D Jaki fajny, nie no śliczny brzuś ;))
saleminka no wiesz ja Ci powiem że ja na poczatku nie odczuwałam jakichś negatywnych wrażeń jak dzidzi me się ruszało. Teraz to tak kopie i każdy ruch jest widać. Albo tu sobie usypiam a tu nagle w prawy bok taki kopniak że aż mną wygina. I czesto tak daje czadu.
Pije kochana bardzo dużo, cały czas mnie suszy jakbym była na kacu. A w związku z tym biegam do łazienki w dzien i w nocy co pol godziny/godzine hehe ale jak wstaje na siusiu w nocy to najpierw siusiu a potem uzupełniam to szklanką wody bo mnie suszy ;p wiec praca na marne ale co ja na to poradze?:p
Jesli chodzi o kłucia, ja tak je mam od 14 tygodnia.. Ale tak od 14 do 18 miałam, później mi przeszło a od 30 tygodnia znowu sie zaczęło. Ale cóż wszystko w środku się rozciąga i dzidzi też ma swoje humorki i wysiłek. Wiec wszystko zrozumiałe.

Mnie juz przestało boleć na dole, i skurcze też mijają wiec sie ciesze :D Bo nie chcialabym biegac po szpitalach czy lekarzach ;p

saleminka Ty to duzo w tym szpitalu spędziłaś czasu.
Moja mama to pamietam ze do 2 miesiaca w domu była a pózniej aż do poronienia w szpitalu była, a w miedzy czasie w domu ze 3 dni może spedziła... Ehś ja to 2 dni poleze w domu i mam dość, a w szpitalu to ja nie wiem jak mozna tak dlugo jak niektórzy poważnie chorują i ciagle w szpitalu są..
 
reklama
Do góry