jestesaniolkiem
Nikodemowa mama '10
o kurdeeeee 95cm - o 3 wiecej niz ostatnioOJEJ! Kochana ale boooski balonik! Super!!
Kochana wiesz ile mierzysz już w pasie ?
a ty kochana??... pewnie przebilas juz magiczne 100 ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
o kurdeeeee 95cm - o 3 wiecej niz ostatnioOJEJ! Kochana ale boooski balonik! Super!!
Kochana wiesz ile mierzysz już w pasie ?
no na bank to zalezy od tego jak maluszek sie ulozy... dzisiaj moj sie mega chowa i przy tym dusi mi zoladek, zaraz puszcze belta jak nic...No ja problemu z wanną nie mam Nie mam wanny w domu Kąpie sie w Wiśle hehehe ;P Nie no mam prysznic wiec jest dobrze
A co do pasa.. Przed chwilą się mierzyłam i mam 105 na wysokości pępka ;P
hehe u mnie to tak różnie raz jest 107 a raz 104 w kazdym razie powyżej 107 nie wchodze ;p ale wiadomo zalezy od dzidzi mej jak się ułoży
Kochana szczeże współczuje podejcia rodzinki do twojego stanu.. Ja rozumiem że ciąża to nie choroba ale bez przesady ty sie zamęczysz.. możesz zacząć wcześnie rodzić jak będziesz tak szaleć ze sprzątaniem. Moim zdaniem musisz za którymś razem powiedzieć NIE!. U mnie mój mąż mi marudzi że miałam od początku ciąży ćwiczyć to teraz bym miała lepszą kondycję i bym sie tak szybko nie męczyła też każe mi sprzątać ale nie ma aż tak źle, sprzątam pomału i na raty..No dziewczyny zgadzam się. A wkurza mnie bardzo ze moja mama z tatą wychodzą z założenia że w ciąży trzeba jak najwięcej ruchu.. I ciągle słysze przed ich wyjściem z domu: odkurz, umyj podłogi. Albo tu masz zrobić pranie, weź jak rozwiesisz to wstaw drugie. Pozmywaj, ugotuj obiad na 15...
A ja mam mieszkanie 48 metrow i przy odkurzaniu to dosłownie mnie nerwica łapie bo mam skurcze.. Pranie moge robić bo nic mi nie jesc, obiad też. Ale u nas co 2 dzień się odkurza a co 4 dni myje podłogi, bo pies nieźle nosi do domu..
I tak samo oni sobie idą a ja musze pare razy dziennie biegać z 4 pietra z psem.. I na schodach, przeważnie miedzy 3 a 4 piętrem skurcz mam też. Ale nie no im nawet wspomnieć nie moge bo słysze że ciąża to nie choroba, i żebym nie przesadzała bo mogłam nie dawać dupy ;/
No wiec nic sie nie odzywam i robie.
Ale dzis to miałam dopiero do du.. noc ojej.. O 5 nad ranem usnęłam dopiero.. Mama byla wczoraj w sklepie i kupiła sobie papieroski a do picia nic.. I napiłam sie mleka bo nic nie było. Faaajnie, dostałam roztroju, strasznie mi jeździło w brzuchu i całą noc w łazience spędziłam.. A jak o 5 usnęłam to po 6 już pies biegał i szczekał i skomlał (bo suczki mają cieczki) brr.. Wiec jestem zła jak nie wiem bo nic nie spałam praktycznie.
Aha i mam dla was wiadomość nie wiem czy pamiętacie taką dziewczyne adka969
Dziewczyna z marca. Teraz ma 32 tydzień.. Ma zagrożenie przedwczesnym porodem, miała podejrzenie zapalenia płuc, była w szpitalu ale jednak wykluczyli zapalenie i adka leży już w domu plackiem. Dzidziuś chce za wcześnie wyjść. Adka was wszystkie pozdrawia
Kochana szczeże współczuje podejcia rodzinki do twojego stanu.. Ja rozumiem że ciąża to nie choroba ale bez przesady ty sie zamęczysz.. możesz zacząć wcześnie rodzić jak będziesz tak szaleć ze sprzątaniem. Moim zdaniem musisz za którymś razem powiedzieć NIE!. U mnie mój mąż mi marudzi że miałam od początku ciąży ćwiczyć to teraz bym miała lepszą kondycję i bym sie tak szybko nie męczyła też każe mi sprzątać ale nie ma aż tak źle, sprzątam pomału i na raty..
Co do nocki to miałaś przesrane jednym słowem bidulko odeśpij chociaż w ciągu dnia coś..;-)
Dla Adki pozdrowienia i oby dzidzia sie zdrowa urodziła