reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Maggi my mamy nianie ale i tak jestem dziś zdolowana i już wiem ze poranek bez nich w pokoju będzie trochę smutny :-(

Staś w nocy potrafi płakać przez sen co 15 min :-\ czy to może być ząbkowanie?? Bo już pomysły nie mam...

Maggi u nad basen narazić odpada ale kiedyś skorzystam bardzo chętnie!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maggi - u nas tylko soboty i niedziele wchodzą w grę, bo w tygodniu to zanim mężuś wróci z pracy to już prawie 17. A ja twardo kładę spać dzieci między 19 a 20. Tzn max do 20 powinny już smacznie spać:tak:
Gloriane - to mogą być i zęby i skok i nadmiar wrażeń;-) Zawsze można na coś zwalić. Jak jest bardzo niespokojny i się męczy to daj mu paracetamolu albo innego ibumu. Jak pomoże - znaczy zęby:tak:
Polka - ja co prawda nie butelkowa, ale ... ja bym kupiła 1 smoczek i spróbowała czy sobie poradzą - te oznaczenia miesiącowe są takie orientacyjne. Moi np używają od 2 miesięcy kubków Lovi 360, niby są od 9 miesięcy Kubek 360° | Produkty | Lovi.pl , a oni mając 7 już z niego pili:-)
 
Lilonka,głupie pytanie...nie podawałam jeszcze maluchom żadnych leków. Paracetamol w jakiej formie? Czopki? Jaka dawka? Takiej nocy jeszcze nie miałam,Stachu płacze co parę min nie otwierając oczu :-(
 
Gloriane - jak Ci wygodniej. Dawka jest zależna od wagi. Ja najpierw używałam czopków paracetamolu - tak mi poleciła pediatra przed 1 szczepieniem (ale dopiero użyłam przy zębach). A teraz mam ibum forte. I tam niby jest 6-12 miesięcy (7,7-9 kg) 1,25 ml , a 10-15 kg - 2,5 ml. Młody wiekowo jest w tej niższej dawce, a kg w wyższej, ale pediatra mówiła, że lepiej za bardzo nie faszerować dziecka. Samej mi niedawno szła 8 i strasznie denerwujący jest ten ból. A co dopiero u takiego dziecka jak idzie kilka zębów na raz.
 
Polka ja mam browna i poszłam na łatwiznę-po prostu powiększyłam dziurki (wypaliłam).

Gloriane ale jesteś twardziel z tą wyprowadzką dzieci ;-), ja takiej opcji na razie w ogóle nie biorę pod uwagę :-p.
Moje też ostatnio miewają niespokojne noce i też obstawiam ząbkowanie (na razie bestie są bezzębne). Nie budzą się w nocy całkowicie, ale piszczą i płaczą przez sen. Muszę je wtedy poprawić w łóżeczku i dać smoka. Zauważyłam też, że w sypialni musi być chłodniej, wtedy są spokojniejsze. Profilaktycznie daję też co jakiś czas czopka na noc. Teraz mam Eferalgan 80mg (od 4-6kg).

Maggi jestem, ale ostatnio coś mało aktywna, bo jakiś słabawy nastrój mam. Z Kretowinką pisałam w Sylwestra i u niej wszystko ok. Moje gwiazdy raczkują z szybkością błyskawicy i stają przy jakiejkolwiek podpórce. A to wszystko wiąże się z ciągłymi upadkami, potrafią też złośliwie się popychać i szarpać, leżąca siostra też nie jest przeszkodą, którą należy wyminąć...Momentami czuję się jakbym wylądowała w oku cyklonu;-)
Kurcze, zazdroszczę Wam, że możecie się spotkać w realu.

Lilonka ja też zaopatrzyłam się w niekapki, ale takie z cyckiem KUBEK NIEKAPEK Tommee Tippee 6m+ 150ml. 0%BPA (3882528158) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. z tym, że u mnie problem polega na tym, że jedna wypije odrobinkę, a druga nic. Trenowałam z wodą, sokami (kupne, domowe) rozcieńczone, gęste...i nic. Odwodnione w każdym bądź razie nie są.
 
Tigla piją mleko a one samo w sobie zawiera wodę, więc nie ma co się martwić...na pewno polubi pićko jak mniej mleka bedzie dostawać ;) mój D uwielbia pić, czy to wodę czy soczek, a Tomusia muszę oszukiwać, pokazuje mu mleczko, on się cieszy a ja mu wodę do buzi i pije jak szalony, chyba że zakuma że to nie mleko to krzywo na mnie patrzy :-D

Mama słyszałam o tych bliźniakach....popłakałam się bo moi mieli dużo szczęścia że trafiliśmy na fachowom opieke, moim też tętna skakały, były duzo za duże i lekarze nie czekali z cc tylko od razu na stół, nie patrzeli że nie zrobiona lewatywa, że ja nieogolona, najważniejsze dzieci, nawet na męża nie czekali, ale na szczęście zdążył...

Gloriane moi już śpią w swoich pokojach, ale my mamy je obok siebie i jakos łatwo mi było je przenieść, co do nocek to mój D miał tak w tamtym tyg. wył niesamowicie, podwyższona temp, na drugi dzień byłam u lekarza to mówi że ząbki na widoku, dolne jedynki które powinny na dniach wyjść(nie wyszły) i górne też już się przebijają...ale póki co uspokoiła się. też kazała podać paracetamol, powiedziała, że my się ratujemy tabletkami a dziecku nie chcemy podać, a wiadomo trzeba ulżyć w cierpieniu maleństwom...

Moi też się robią mobilni, Tomasz mimo że waga ciężka wszędzie powędruje, turla się w zwolnionym tempie :-D no i brata ciągnie hehe
 
Dziewczyny witajcie, ja tak szybko bo mam czasu mało. Chwilę mnie nie było bo krążymy po szpitalach z dzieciakami od tygodnia. Było podejrzenie wirusówki jelitowej u maluchów, bo wymiotowały i bardzo ulewały, zwłaszcza mniejszy Wojtuś. Okazało się, że ma przerost odźwiernika i musiał przejść operację. Jesteśmy w Prokocimiu, już po zabiegu. Mały zaczyna już jeść więc jest OK, może w okolicach wtorku nas wypuszczą jak będzie dobrze. Teraz się martwię, czy ta wada nie wyjdzie u Krzysia, bo to ponoć skłonność rodzinna. Na razie nie ma objawów, ale muszę go obserwować.
Jak na złość w szpitalu mąŻ złapał rzeczywiście jakaś wirusówkę i rozłozyło go kompletnie. Ja już wychodze z siebie, żeby być i w szpitalu z Wojtusiem i teraz w domu z Krzysiem. Żeby się nie zaraził od męża, bo kolejny wyjazd do szpitalu chyba mnie dobije. Na szczęście jest moja mama, trochę pomaga.
 
o Boże Napierajka :-:)-:)-( dużo zdrówka dla Wojtusia i oby szybko wrócił do zdrówka....mam nadzieję, że Krzysia jednak to ominie....ale dobrze że szybko trafiliście do szpitala, bo maluszek na pewno się męczył :-:)-:)-(
 
reklama
Do góry