Ola wczoraj opanowala przekręt z brzucha na plecy!
Jezuuuuuuuuuuuu nawet na minute nie moge jej spuścić z oka bo tylko fika przez całą długość dywanu i ja ją z powrotem na początek bo już na podłodze ląduje. Nie no masakra. A zycie bylo takie spokojne do wczoraj. Ile to ja się musze teraz ochodzic............
A tak się martwiłam, że dziecko tylko na brzuch w jedną stronę się przejkeca to teraz masz babo placek.
oj mam od kilku dni ten sam problem... na minute się odwracam a ten mały agent na drugim końcu podłogi wyturlany za kocyk i mate... szukam jakiegoś dużego kojca na allegro bo strach się bać...