reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

reklama
I znowu bylo ok,jedzonko dopiero o 5 rano.Wieczorem dalam butle i zasna ale go delikatnie przebudzilam bo byla dopiero 19.O 20.30 go polozylam troche pomarudzil i zasna.Mysle,ze juz bedzie ok.
 
Dziekuje za usnij wreszcie i wszystkim za rady.U nas nocki juz duzo lepsze Victor zadko sie budzi.spi do rana,nieraz probuje jeszcze roznych sztuczek ale ja sie nie poddaje.Nie jadl i nie pil w nocy juz od 4 dni i jestem super haapy.Co prawda maz nie wierzyl,ze sie uda a tu prosze jest cacy.
 
Ciesze sie Vici, że w końcu się wyspicie :-) Parę dni mordęgi i spokój!! Ale pamiętaj, żeby nie odpuszczać bo bedziecie musieli przechodzic to od nowa, my tak mieliśmy :-) Szkoda nerwów i przede wszystkim dziecka bo to one najbardziej cierpia!
 
reklama
Nie odpuszcze napewno,szkoda tylko,ze sama musialam latac do malego.Niestety moj maz nie jest taki ciierpliwy i jakby poszedl do Victorka choc raz to wrocilby z nim do pokoju.Troche sie pomeczylismy ale bylo warto.Sama nie wiezylam,ze maly nie musi w nocy jesc i moze przespac cala nocke.
 
Do góry