hatorska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2005
- Postów
- 649
Wczoraj razem z mężem czytaliśmy "uśnij wreszcie" mądra i dowcipnie napisana książka. Zwraca uwagę na błędy jakie się popełniło w nauce zasypiania i daje rady jak je poprawić. Dużo pracy przed nami, mąż sie śmieje że powinniśmy wyjechać na tydzień do senatorium żeby naładować baterie a potem zaczynać naukę zasypiania tak jesteśmy wypompowani, że stwierdziliśmy że zaczynamy w piątek, a teraz się przygotujemy. I tu pytanie do Was, poradźcie proszę jak "rozegrać" sprawę posiłków. W książce zalecaja kolację o 20tej a później śniadanie dopiero o 8mej. Normalnie Borys je cycusia o 20tej, potem po przebudzeniu o 21ej, 22iej herbatkę o 23-24ej butlę mleka sztucznego potem podczas pobudek 1,3,5 herbatka a ok 6-7 moje mleko (wtedy wstaje bo jedzie do niani). Nie wiem jak sobie portadzić z posiłkami, może przed kąpielą zrezygnować z cycusia a dać jakąś kaszkę żeby trzymało całą noc, a później dopiero pierś ok. 6-7 tak przd wyjściem do niani. Tylko nie wiem jak my damy radę przez całą noc bez herbatek.....................................czy ktoś już próbował tak zrobić? Jak sobie z tym poradzić.
Marzymy o przespaniu całej nocy.
Marzymy o przespaniu całej nocy.