reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ach śpij kochanie ....

Też w to nie wierzyłam ale skoro dziecko zjada na kolację miskę kaszy to powinno być najedzone do rana, tak jak dorosły człowiek, każdy wytrzyma bez jedzenia.
U nas też postep bo Antoś nawet nie budzi się już w nocy:-) Wcześniej jak wstawałam rano to leżał w różnych dziwnych pozycjach a od 2 dni leży tak jak go połozyłam!!
 
reklama
Nie tak do końca przespane.... :-( dzisiaj w nocy była taka wichura że nie mogłam spać, obok jest budowa i przy ostatniej wichurze różne rzeczy latały w powietrzu, prawie cała noc patrzyłam czy nic na nas nie leci.... poza tym pies o 2 w nocy chciał na podwórko, poszłam z nią, dobrze, że jej nie zwiało...:-):-):-)
 
Gratulacje dziewczyny i wy się teraz mozecie wyspać.

A mojej Dominice coś się poprzestawiało i z soboty na niedziele bo tak moge napisać Dominika nie chciała spać za żadne skarby.Owszem zasneła coś przed 22 i odudziła się przed 24 i nie chciała spać.Zasneła dopiero coś przed 3 w nocy i spała tylko do 9.
Wczoraj już było lepiej bo zasneła przed 24 i spała już do 9:50 a teraz bryka po dywanie i zaczepia kota.
 
u nas coraz lepiej, Borys też już nie je w nocy od 4 nocek :) ale jeszcze nas testuje (jak w egzorcyzmach :) teraz umie juz nawet wstac trzymajac sie za szczebelki, wiec stoi i sie drze w niebogłosy. Na szczęście jedną nockę śpi, tylko się budzi żeby mu smoka dać i zasypia dalej, a w drugą wybiera sobie jakąś godzinę, np. 2gą i krzyczy :)
Jesteśmy konsekwentni, choć czasem chciałaby się go przytulić. Niezły aktor z niego bo po jakiś 15min krzyku jak widzi, że nic nie osiągnie to zaczyna gaworzyć po swojemu (tak jakby przeklinał :) hihihi).
Widzimy postepy i wierzymy, ze za niedługo będzie spał jak kamień całą noc :) a my z nim.
Jak rozmawiam ze znajomymi o tej książce to oni trochę odnoszą się sceptycznie, uważają ze tak powinno być-współczuję im.
Dobrze, ze niania się przejeła i tez chce "powalczyć" z młodym w południe.
Trzymajcie się.
 
Nie czytałam uśnij wreszcie, bo nie mam nerwów do czytania na kompie ;-) ale też postanowiłam przestac reagowac na krzyki i wrzaski Natalki. Normalnie po kąpieli kładę ją do łóżeczka, daje smoczka, buziaka i wychodze. Ona wtedy zaczyna wrzask. Przedwczoraj krzyczała ok 40 minut, fakt, że w tym czasie nie wytrzymałam kilka razy i podchodziłam do niej ( kto wie czy to nie pogorszyło sprawy). Wczoraj płakała już ok 15 min ( podchodziłam moze ze 3 razy) a dziś płakała dosłownie chwilke i usneła :-D Oby tak dalej :-D
 
Boziu ja nie mam sumienia zeby Maje nauczyc zasypiac jak w tej ksiazce ale to chodzi o ten jej pepek co wczesniej wspominalam :-(
U nas jest problem ze jak Majke polozymy do lozka to ona odrazu wstaje i nici z lezenia i tak caly czas.
Ale mamy postep od dwoch dni z jedzeniem w nocy.
Maja budzi sie okolo 1-2 w nocy i zawsze chciala jesc albo pic ale od tych dwoch dni nie dostaje nic, jak zaczyna wrzeszczec maz ja bierze w "obroty" :tak: pakuje ja w kocyk smok do buzi i zasypia po 5 min. Spi do 5 rano i wtedy dostaje dopiero cycka. Jak dla mnie to super :tak: wiem ze duzo juz dzieciaczkow spi cala dluga noc bez jedzenia i tez im zazdroszcze ale u nas moze sa to pierwsze kroczki do tego ;-)
No i moze pozniej zobaczymy z tym jej zasypianiem, za pare dni ide do lekarza to zobaczymy co robic z tym jej pepkiem:)
 
reklama
Woloszki trzymaj sie bedzie ok.
Ja za bardzo pochwaliłam Victora i mam.Dziś w nocy obudził się o 22.30 i nie spał do 1.00 gadaniem obudził mnie i już razem nie spaliśmy,no ale w osobnych pokojach.
 
Do góry