reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

Hm... spróbuję, zobaczymy moze u nas też poskutkuje. Bo zwiekszona dawka jednorazowo nic nie daje.
 
reklama
Oj dawno mnie nie było na tym wątku, widze ze jeszcze kilka z was się boryka z pobudkami w nocy.I nieprzespanymi tez nockami.Ja tak miałam przez podróż do babci w góry w nocy jechaliśmy pociągiem i Dominice rozregulował się zegar dnia i nocy.Zasypiała o północy jak nie później a budziła się o 9 czy nawet o 10 rano.A po powrocie chyba naprawił jej się zegar i zasnęła wczoraj przed 21 i spała dziś do 8 rano.A jak tata ją przełoży do naszego łóżka to wykopała tatę z łóżka i spała jeszcze z mamą do 10:30.Więc już jest lepiej ze spaniem.Mam nadzieje że całkiem jej się wszystko unormuje ze spaniem tak jak spałą.Od 21 do 8 rano.później drzemka od 12 do 13.I następna drzemka o 16do18.I sen nocny o 21.
 
Oj kochane trzymajcie sie dzielnie!!!Zycze wszystkim mamom konsekwentnego dzialania a ich maluszkom przespanych nocek!!!!
Ja to juz nawet nie pamietam jak to jest wstawac w nocy do dziecka.Od 4 miesiecy klade malego do lozeczka o 20.30 i wychodze.Widzimy sie dopiero o 9.00 rano.(do 6mca mial jeszcze karmienie o 6.00 rano)
Z rad ktore moge wam powiedziec to co poskutkowalo nie tylko w moim przypadku ale i w kilku innych...
1. konsekwentne dzialanie wg obranego planu.
2.Ostatni posilek przed kapiela,potem kapiel i spanie.(czy wy moje drogie jecie kolacje po kapieli,myciu zebow w lozku?? ;-) ) Do godziny 6.00 rano dziecko ponad polroczne nie powinno dostawac nic do jedzenia,picia itp.
U mnie sprawdzil sie schemat o 18.00 mleczko o 20 kaszka betonka na gesto lyzeczka.
3.Drzemki dzienne nie powinny przekraczac 2,5-3 h lacznie.I odbywac sie powinny o stalych porach.
4.Najlepsza pora na wieczorny sen dla maluszka jest zima godz 20.30-21.a latem tak jak czas letni.
6.Za dnia powinno sie przynajmniej 1,5 godzinki poswiecic tylko dziecku(nie gadajac przez telefon,lukajac na tv,czytajac ploteczki ;-) )
7.Duzo,duzo cierpliwosci :tak:
W naszym przypadku 100% powodzenia.Ani zabkowanie,ani nauka chodzenia ani trzydniowka nie zaklocily procesu samodzielnego zasypiania.
Teraz Franek jest na etapie ze jak sie przebudzi w nocy to wedruje sobie bezszelestnie chwile po lozeczku i zasypia dalej.Nie wola mnie ,nawet nie pisnie(odkrylam ten proceder niedawno przypadkiem bo tak to bym chyba nigdy sie nie polapala) wie ze noc jest od spania a z mamusia przytukaki sa rano.
Polecam usnij wreszcie.Madra ksiazka ale jak wiadomo trzeba wiekszosc rad dopasowac do temperamentu dziecka.
Jeszcze raz powodzenia!!!!!
 
U nas tez ciezko z zasypianiem. I chyba nic nie wyjdzie z nauki samego zasypiania bo zauwazylam ze Maja jak placze to znow z jej pepkiem jest nieciekawie. Od tego krzyku i placzu tak sie prezy ze pepuszek znow mamy na wierzchu :((( (jak byla malutka to chodzila z plasterkiem na pepku) Pokazywlismy ostatnio lekarzowi ale naszczescie nic z nim nie jest. Ale jak czasami lezy na golaska i sie denerwuje to ten pepek wyglada okropnie i boje sie zeby nie nabawila sie jeszcze przepukliny :(((
 
Woloszki pamietam ze moj brat mial z pepuszkiem,malutka przepuklinke i wtedy a bylo to 17 lat temu mial 3 miech nosic takie specjalne plasterki grube z dziurka.Wiem ze rodzice je ze szwecji sprowadzali no i po tej kuracji wszysciutko oki bylo.Ale teraz jak sie okazuje to za niewłaściwe uważa się wszelkiego rodzaju bandażowanie lub przylepcowanie...no a wtedy pamietam oni ostro kombinowali jak zdobyc te cuda oby dziecku pomoc no i nie tanie to bylo.
No i rzeczywiscie wybrzuszalo sie jak plakal no i taka gulka byla...:( no ale u niego byla stwierdzona ta przepuklina.

A co do nauki to wlasnie patent jest w tym by odbylo sie to bez histerii ;-)
Z tym ze to trwa duzoooo dluzej niz metoda wyplakania sie.
 
U nas konsekwencja opłaciła się, już 2 noc Antoś przespał cała, jak za dawnych czasów przed ząbkowaniem! zasypia o 19 i wstaje o 6 rano, superrr! Wszystko zawdzięczam mężowi, gdyby nie on to pewnie by sie nie udało. Tak samo było poprzednim razem jak go uczyliśmy spać, dwie nocki nieprzespane a pozniej spokój nie budził sie ani razu....
Piszesz Buba, że najlepsza pora na zasypianie jest 20-30 - 21, też gdzieś to czytałam ale musielismy zmienic ta godzine na wczesniejsza bo wstajemy przed 6 rano i czytałam też że dziecko powinno przesypiac w nocy 10-11 godz.
Postanowilismy z mezem , że jak bedzie tak spał przez tydz to przeniesiemy go do jego pokoiku. Ale szczerze mówiąc troche sie boje, chyba jakaś przewrażliwiona jestem.
Trzymam kciuki za wszystkie mamusie i dzieciaczki, powodzenia!!
 
A mysmy mieli 2 pobodki w nocy,jedna o 2 a droga o 5 chwile pomarudzil i zasna.Tatus go wieczorem za wczesnie nakarmil(ja bylam z psem)i o 2 w nocy butelke dostal bo inaczej nie dalo rady.
 
maarta Zatem,sukces,sukces!!!! Gratuluje!!!!Z ta pora snu to pewnie,skoro 0 6.00 pobudka to bezsensowne jest czekanie do 20.30 :-)
Bo tal jak piszesz maluszek w tym wieku powinien spac 10-11 godzin.
 
reklama
Buba, Ty to w ogole masz spokojniutkie, grzeczniutkie dziecko a nie takiego pioruna jak moje :-D
Ja juz zwatpilam, ze ona kiedykolwiek usnie sama. Juz nawet przyzwyczailam sie do noszenia jej na rekach i wedrowania po calym mieszkaniu aby znudzona padla :-)
Jedyne co bym chciala to miec spokoj od 22 i przespana noc. Ale nie jest zle. Dzis juz byly tlyko 2 pobudki (to pikus w porownaniu z 10-15 jak to bylo przez ostatnie dni). Tylko maluch usnal po 23 (ale i tak jest lepiej bo wczoraj usnela o 24 :-) )
Moze za miesiac znowu powrocimy do dawnego idealnego trybu spania :-D
 
Do góry