reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

:( z jednej strony to pocieszam sie, że nie tylko ja walczę z maluchem w nocy, a zdrugiej strony wolałabym znaleźć receptę na przespaną nockę. Co ja bym oddała :), żeby w końcu przespać całą noc. U nas wygląda to tak; Borys idzie spać koło 20tej(dostaje wtedy pierś), o 21ej budzi się (wystarczy dać smoka, czasem nie - wtedy pomaga łyk herbatki). Później ok. 22-23ej budz\i sie już "głośnie" dostaje butlę sztucznego mleka (chcemy go przekonać, że te jego pobudki nic mu nie dadzą-wcześniej brałam go do piersi do nas do łóżka). Później budzi się ok. 1, 3, 4, 5-dostaje wtedy łyka herbatki bo smok nie pomaga, a ok 6-7ej dostaje pierś i już wstaje bo odwaźę go do niani (a ja do pracy-nieprzytomna oczywiście). Cały czas tłumaczymy to sobie, że zęby mu idę-ma 9 m-cy i nie ma zębów :), ale to trwa już kilka m-cy :( Ogólnie nauczyłam się tak funkcjonować, ale biorąc pod uwagę, że wstajemy do pracy 5.15, a potem muszę dojechac do pracy 30km, to za optymistycznie to nie wygląda. Będę Wam wdzięczna za wszelkie rady, w dzień Borys je pierś i inne jedzonka. Sprawdzaliśmy już i próbowaliśmy ograniczyć mu dzienne drzemki, ale to nic nie daje, jest marudny cały dzień, szybko zasypia ale budzi się po staremu, tak jakby miał zaprogramowane budzić sie tak często. Często tak jest, że nie zasypia od razu i wtedy ja lub mąż biegamy od naszego łóżka do jego łóżeczka przez 0,5-1,0h. Pomóżcie proszę.
 
reklama
Ja proponuje przeczytać "uśnij wreszcie"
strasznie dużo macie tych pobudek! współczuje bo tak nie da żyć na dłuższą metę!
 
maarta100 napisz coś więcej o tym "uśnij wreszcie"; czy to jest książka(?)czy jest może wersja elektroniczna, a może od razu jakieś porady....czytałam już język niemowląt, jakoś nie za bardzo mogę przełożyć wszystko na Borysa.
 
witam! czy ja również mogę prosić o wersję elektroniczną tej książki. Ja z kolei mam problem tzn. jeszcze go nie mam ale zbliża sie wielkim krokami. Moje dzieci są usypiane przez bujanie w łóżeczkach, poniewaz mam łóżeczka turystyczne. Powiedzcie mi kiedy powinnam ich tego oduczyć? I jak to właściwie zrobić?
 
Ojeju, widzę, ze nie tylko ja mam nie przespane nocki. Tak długo mnie nie było na BB, więc myślałam,ze Wasze szkraby juz ślicznie śpią całą noc.

Kilka z nas to szczęściary, które wiedzą to co przespana noc.

U nas nadal 2 pobudki. Od 20 do ok 2 w nocy i ok 6.30 podaję mleko, bo niczym się nie da oszukać-taka już Mateuszkowa natura. Potem pośpi jeszcze prawie do 8. Nie jest źle, czasem dzielimy się z mężem, On wstaje na piewszą pobudkę a ja na drugą. Chociaż słysze wszystko to jenak pod ciepłą kołderką sobie lulam:)

A w ostatnią sobotę przyszli teście do Mateuszka (dziadkowie) wiecie o której? 19.40. To jest pora na odwiedziny dziecka? Zrobili to zresztą nie pierwszy raz. Nie raz już Matiu płakał bo był śpiący i było im przykro. Normalnie nie mam słów. No i mały sie rozespał i grasował do 21, a ja go przyzwyczaiłam,ze najpóżniej o 20 juz śpi. Wczoraj mały chciał to powtórzyć.
 
lidijka miałam to samo z Amelią, szła spać o 19.30 i o 2 albo 3 budziła się na jedzenie a potem o 6 tylko, że już nie spalismy od 5, 5.30 bo Oliwier sie budził po całej nocy. No w każdym razie Amelia po kapieli dostanie mleczko ok. 150 ml i po 22 nawet nie raz o 23 dostaje na śpiocha mleczko też ok. 150 ml...i ZADZIAŁAŁO!!!!:tak: :tak: :tak: a męczyłam się w nocy 5 miesięcy. Przy dwójce musiałam coś wykombinować a wcale Ameryki nie odkryłam:-D :-D :-D
 
A ja malego do karmienia wyciagam z luzeczka.Mam nauczke jak siostra oduczala butelki w lozeczku i wole go karmic w nocy na rekach.Zjada i odrazu zasypia.W nocy tez mamy pobodki ale juz coraz rzadziej:-).W ostatnich dniach pobodka na jedzenie kolo 4 rano i do rana cisza:-D
 
reklama
Do góry