reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie ....

No i chyba wróciło juz wszystko do normy ze spaniem, dzis znowu zasnął bez problemu:-) :-) :-)
Mam pytanie: Czy Wasze dzieci śpią przy włączonej lampce? Antek spi w ciemnościach i sie zastanawiam, czy może lepiej cos włączyć bo może się przestraszyć ciemności jak sie przebudzi w nocy.
 
reklama
Franek od poczatku zasypia i spi w ciemnosciach.Nawet w nocy jak slysze ze sie przebudzil to nie robi mu to problemu bo zaraz znowu zasypia.
 
Victor tez w ciemnosciach.
Idzia maly spal kiedys cale nocki od 19 do 6 rano ale w 6 mies mu sie odwidzialo i sie budzi.sama nie wiem dlaczego ale teraz w nocy zjesc musi i dopiero zasnie.Nieraz jest 1 pobudka a nieraz wiecej.
 
Oliwka śpi przy malutkiej czerwonej lampce, ale świeci ona w drugim koncu pokoju i jest oslonieta - to bardziej dla mnie wygoda jak zagladam do malej, zeby widziec co sie dzieje i czy spi
 
Moze w koncu spanie wraca do normy.Victor zjadl wczoraj o 21 i zasna a w nocy obudzil sie tylko na piciu o 4 i narazie jeszcze spi.Co prawda zaraz pewnie wstanie bo zawsze budzi sie kolo 8 ale ja jestem wyspana.
Ostatnio tatus go wieczorem wyciagal z luzeczka bo maly marudzil i go ochrzanilam,przez to mialam 3 dni klopoty z zasnieciem malego bo chcial wyjsc(tatus pokazal).
 
Vici tak to jest, że dzieci szybko przyzwyczajają się do wygody!! Bo po co spać w łóżeczku skoro tatuś ponosi na rączkach..:-) U mnie za to jest na odwrót, to ja nie wytzrymuje i go zabieram a poźniej narzekam, że się nie wysypiam....
 
No niestety moj moz nieraz ma odpaly i robi jakies dziwactwa,mowi ze nie powinnam malego chowac wedlug ksiazki.Jak mu sie nie podoba to lepiej niech wstaje w nocy i chodzi z malym po domu do polnocy i wtedy mi to chyba nie bedzie wadzilo.
 
reklama
A u nas totalna klapa ze spaniem. Wprawdzie udalo mi sie przyzwyczaic Viki aby usypiala troche wczensije niz o polnocy (teraz juz spi o 20:-) ), ale za to od 23 co pol godziny budzi sie z placzem. Nawet trudno powiedziec ze sie budzi bo nie otwiera oczu. Z reguly wloze jej smoka i jest ok, ale czasem budzi sie tez jak ma skom w buzi i wtedy jest gorzej :-( Nie wiem co jej sie dzieje. Ostatnio tez wybudzila sie o 3 w nocy i przez 2h musialam sie z nia bawic bo o spaniu nie bylo mowy. Doslownie szlag mnie trafia :-D Wczoraj oddalam mala do dziadkow bo juz chodzilam jak lunatyk :szok:
 
Do góry