reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach śpij kochanie ....

Rybiu-Twoja corcia to istny spich, tylko pozazdroscic
a moj maly glodomorek nie przepusci nocnego jedzonka za zadne skarby,ciagle sie budzi 2 razy na karmienie mimo ze jest juz tylko na butli i w dodatku zaczelam jej dawac Bebiko 2 ale nie poskutkowalo i nadal sie budzi miedzy 24-1 na pierwsze karmienie, a jak zrobi w nocy kupke to potem ciezko jej zasnac bo sie budzi jak ja przewijam i zasypia gdzies za jakoas godzine ale musi byc bujana na reku:)) no tak,ladnie ja przyzwyczailam,ach
 
reklama
Idzia, o której kładziesz małą spać, że śpi do rana? Mój chodzi spać ok.20.00 i ciągle budzi się chociaż na jedno karmienie :( - a nasze dzieciaczki są prawie w tym samym wieku.
 
zuzia - mamy kapiel miedzy 20 a 20:30 a potem od razu jedzenie i spanie - wiec mala spi zazwyczaj okolo 21 - 21:30
kamila przesypia cal noc juz od miesiaca - bylam w szoku bo moj starszy syn jeszcze w wieku 2 lat budzil sie w nocy na karmienie;

teraz tez kamila czasmi sie budzi  w nocy ale niezbyt czesto ... np raz na tydzien ... zalezy ...
 
Ale Ci dobrze....zazdroszczę :) Ale też nie mamy najgorzej - mój mąż, gdybym mu nie mówiła, też by myślał, że Kuba nie budzi się w nocy i to od urodzenia :laugh:
 
Miałam wczoraj napisać o moim nowym sposbie usypiania Natalki, ale szczerze, dziś przestał działać ;D Ale i tak napiszę, może jakoś telepatycznie znów zadziała.:) No więc postanowiłam wrócić do smoczka i znów spróbować. Kładę ja teraz na boczku, daję smoczka i masuję brzuszek. To masowanie brzuszka ją bardzo uspokaja i zaczyna powoli odpływac :) Fakt, że czasami to ręka mi już cierpnie od tego masowania, ale cóż czego się nie robi, by po całym dniu mieć chwilkę spokoju :D W dzień to mi się mniej udaje, więc tatusiowym sposobem usypiam ją w wózku.
Natalka od paru dni wchodzi w fazę tycia (ja to tak nazywam) bo zaczyna jeść w nocy, a że nocne mleczo tłuściutkie to mi teraz grubasek się zrobi :)
Je teraz ok 19, potem o północy i ok 3,30, cóż nocki znów zarwane.
Czasami jednak tak sobie myslę, gdy juz mam wszystkiego dość (po kolejnym godzinnym usypianiu połączonym z krzykiem) że przecież kiedyś będzie duża i jak nie będzie chciała wstać do szkoły to ja jej przypomnę jak jej się spac nie chciało :D to mi humor poprawia ...;D
 
Margarett też miałam taki sposób na usypianie mojej królewny.Laecz teraz nic nie musze robić specjalnego żeby zasneła.Poprostu kłade ją do łóżeczka czy w naszym łóżku i daje jej pieluszke na główke i smoka.Uwielbia tak zasypiać.

A co do nocnych pobudek to chyba juz od 3czy 4 tygodni nie wiem co to jest nocne karmienie Dominisi.Ostatnie jedzonko jak dostanie przed 22 to wystarcza jej do 7 lub nawet 8 rano
 
To teraz ja opisze nasz dzisiejszy dzień jak wyglądał ze spaniem.

Czyli zaczeło sie od pierwszej podudki na amciu po nocy.Była to godzina 4:45 troche wczesniej niż o 7 rano.Szybkie amciu i śpioch dalej spał do 7 rano.Więc mama dała cycusia a niuniolek zasnoł dalej i tak komarzyła sobie do godziny 12:30 oczywiscie sama ją obudziłam bo chyba by,dłużej spała.Troche sie pośmiałyśmy i dostała kolejny raz amciu.Nie mineła może godzinka a moja niunia zapadła w sen.O 15 ją obuziłam bo szłam do fryzjera a same byłyśmy w domciu.Więc przebieranie i szykowanie się.Później zasneła w drodze do Geant a to jest dosłownie 3 minuty od fryzjera.Kolejna pobudka była po 1,5 godziny.Więc juz była gdzieś godzina 19.I tak sobie pogadała z tatusiem do 21 ale przed tym plusku plusku.I potem amciu amciu i Niunia teraz śpi chyba już do rana bedzie tak spać.

Więc taki wniosek moje dziecko prześpi półowe swojego dzieciństwa.
 
reklama
Rybcia czasami dzieci tak mają i śpią bez przerwy. Oliwce się zdażało nawet na jedzenie i kąpiel nie obudzić (karmiłam przez sen) i spała po 30 godzin!!!
 
Do góry