reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

:-):-):-) taka jestem happy jestem wyspana jak mało kiedy:-):-):-)
Victor wstał dopiero 6.30 na amciu( a zwykle to koło 5 wstaje) :tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Vici to super! Ja też jestem wyspana, ani razu nie wstawałam do Karolci, obudziła się przed 8 i sama bawiła w łóżeczku, jak zaczęła marudzić to dopiero do niej poszłam :-) Ostatnio coraz częściej zdarzają się takie nocki, ale wole nie chwalić i nie zapeszać :baffled:

W dzień moja Żabka śpi dwa razy po ok. godzince. Jak jest śpiąca to tuli się do podusi i kładzie gdzie sie da, albo marudzi. Daję ją do łóżeczka i wychodzę z pokoju, czasem trochę pomarudzi ale na ogół szybko zasypia, po kąpieli jest już zawsze taka śpiąca ze nawet wychodzić nie muszę, mogę robić cokolwiek, nawet często gra tv a ona zasypia bez problemu. :happy:

Z tym zasypianiem to też od początku byliśmy konsekwentni i było warto, nawet jak ostatnio byli znajomi co mają też małe dziecko byli w szoku a my oczywiście dumni z naszej Księżniczki :tak: :-)
 
Iza konsekwencja w wychowaniu dzieci poplaca :tak: Super ze mala bezproblemowo zasypia.To wielki komfort dla rodzicow a przedewszystkim dla dziecka.:-) Gratulacje,gratulacje i dalszych sukcesow zycze!!!!!
Vici No jak wyspana to i humorek lepszy :-) sukcesow dalszych zycze!!
Magdalena nie ma jak przeprowadzka,to chyba my mamy bardziej sie stresujemy niz nasze pociechy!!!
Franek ma juz jedna ale 2,5 h drzemke.I 12 godzin snu nocnego.Zasypia wszedzie gdzie go poloze w godzinach drzemki jak i na sen nocny tak ze nie mamy problemow z adaptacja w nowym miejscu i zaburzeniami snu :tak:
Wstyd sie przyzmac ale od ponad pol roku ANI RAZU nie musialam wstac do niego w nocy :szok: a ma juz 10 zebow i przechodzil trzydniowke.Wczesniej mial w nocy do 5 mca dwa karmienia(24 i 6) potem przez cztery tyg.tylko karmienie o 6 no a od pol roku jak je o 20.30 to sniadanko ma dopiero o 9.30 :tak: rano_Owszem zdarza mu sie ze sie przebudzi ale cos tam sobie powie wezmie misia lub zmieni pozycje i bezszelestnie dalej zasypia.w dzien jak jest spiacy pokazuje mi bobomigiem ;-) to dziala :-p :-p :-p :-p
Wszystkim Rodzicom i ich pociechom zyczymy udanych nocek!!!!
 
Idzia tak odstawiamy butlę na noc. Wczoraj się udało chociaż Ala była troche zdezorientowana ale w sumie nie było problemów.
Ala jak uśnie o dwudziestej to budzi się o ósmej (i szczerze mówiąc to już dawno zapomnieliśmy jak to było wstawać w nocy na karmienie).
Zyczę wszystkim żeby dzieciaczki tak spały bo jak mama wyspana to i humorek lepszy.
 
A ja właśnie dzisiaj zaczęłam naukę samodzielnego zasypiania - koszmar. Nie spodziewałam się takiej histerii - trwała 55 minut. Nie wiem czy wytrzymam następnym razem ale mam nadzieję, że te męki to dla dobra dziecka.
A tak poza tym, to nie znałam mojej córeczki z tej strony, widocznie do tej pory podświadomie robiłam wszystko, co chciała, bo jak z tym usypianiem było nie po jej myśli to dała taki pokaz, że współczuję sąsiadom - musieli się nieźle zdenerwować. Strasznie była wkurzona i mam nadzieję, że przez te nauki nie wpadnie w nerwicę tylko wręcz przeciwnie. Zobaczymy, co będzie jutro.
 
Asiun życzę wytrwałości, u nas na początku wyglądało podobnie, musisz być konsekwenta, zobaczysz jutro już będzie mniej histeryzować i z każdym dniem będzie lepiej, aż któregoś wieczoru dasz ją do łóżeczka i sama grzecznie zaśnie. Trzymam kciuki!!!

Buba masz ZŁOTEGO SYNKA!!!! Brawo dla Franka!!!
 
Iza1 - dzięki za słowa otuchy, bo od godziny zastanawiam się czy jestem dobrą matką. Strasznie mnie zdołowała ta sytuacja ale postaram się wytrwać.
 
Asiun mam nadzieję,że u ciebie pójdzie szybciej niż u nas.Ja miałam tak tydzień później płacz był 10-15 min i po 2 tygodniach dopiero się uspokoiło na dobre.Co prawda to nie było codziennie tylko co 2 dni Victor się awanturował ale myślałam,że się poddam i dziewczyny mnie przekonały iż warto to przetrzymać.Także bądź dzielna.Nam się udało po ciężkiej walce.Niestety sama walczyłam bo mój mężuś jest jeszcze słabszy pod tym względem i mówił mi"no wyciągnij go i nie męcz nas wszystkich"a ja dalej robiłam swoje.Teraz jest dumny ze mnie bo się udało.
 
Asiun Kochana wszystko bedzie dobrze i nie stresuj sie ze jestes wyrodna matka bo to ze uczysz swoje dziecko samodzielnosci to tylko dobrze o Tobie swiadczy :-) A im wczesniej maluch nauczy sie sam zasypiac tym lepiej dla niego i dla rodzicow.Oczywiscie maluszki maja rozne temperamenty i charaktery,jedne latwo poddaja sie zmiana inne sie buntuja.......Ale po to jestesmy my rodzice by na tym etapie rozwoju decydowac.Na samodzielne decyzje nasze dzieci jeszcze beda mialy czas.....
Trzymam kciuki!!!!!
 
reklama
Do góry