reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach śpij kochanie ....

Idzia tak właśnie jest jeden tak inny owak jeden to a inny tamto.Dzięki temu świat jest kolorowy jak sny naszych brzdąców(co by o śnie było:-D)
 
reklama
asiun moze masz racje, michal do tej pory musi sie poprzytulac ze mna przed snem ... inaczej nie usnie :) a jak bedzie z mala ? pozyjemy zobaczymy :)

kolorowych snow wam i dzieciaczkom :)
 
Uwaga - wygłaszam kolejną super teorię, dlaczego moje dziecko budzi się w nocy.

Tym razem, wg mnie, ma za małe łóżeczko!!!
Łóżeczko dla Jagody powinno mieć wymiary 2mx2m, tak żeby mogła obracać się w nocy w kółko i nie walić główką w szczebelki.
Jak śpi ze mną w łóżku, to sie kręci w kółko (w pewnym momencie jest nawet w nogach) i jest spokój. A tak to muszę ją kilka razy w nocy kłaść na środku łóżeczka.
 
Teoria dobra:-) tylko czemu Jagódka sie budzi?? Antos też całą noc podróżuje po łózeczku i sie nie budzi:-) kiedys co raz wstawałam i go nakrywałam a teraz juz sobie odpuszczam bo musiałabym chyba wcale nie spać:tak: no ale tak na marginesie to faktycznie te łóżeczka mogłyby być kwadratowe:-);-) ;-)
 
Budzi się, bo juz ma głowę tak wygiętą do tyłu, że szczebelki ma wbite w buzię, a jeszcze nogami się odpycha i dalej w te szczebelki wciska.
Też bym się obudziła.

Ale pewnie z kilka tygodni nową teorię będe mieć ;p
 
Dzień dobry!!

Piękna dziś słoneczko znowu!!
Joaśka, ja mam ten sam problem z moją niunią, jak śpi pod kołderką albo pod kocykiem. Ale to rzadko, tylko jak jej piorę śpiworek. Bo normalnie śpi w śpiworku i "niestety" nie bardzo może w nim wędrować))). Polecam bardzo gorąco takie rozwiązanie - u mnie sprawdza się w 100%. Oczywiście mały kombinator bez problemu wstaje w śpiworku i cuduje w łóżeczku, ale jak śpi, to ją ten śpiworek tak ładnie trzyma, że nigdzie w nocy nie wędruje.
Jak śpi bez śpiworka to często nieźle wkurzona się budzi bo śpi w poprzek i nogi jej wystają z jednej strony łóżeczka a główka wciśnięta w szczebelki z drugiej))))
 
ech - śpiworek też mamy i jest to samo, ale ostatnio z niego zrezygnowaliśmy, bo jak się Jagoda budzi i zaczyna chodzić to się przewraca.
 
reklama
Do góry