Witajcie po dłuższej przerwie.
Ingunia niestety ostatnio (od około 2 tygodni) ma problemy z zasypianiem na noc. A dokładniej to ja mam problemy z położeniem jej spać((. Jak tylko położę ją do łóżeczka zaczyna się szleństwo: wstawanie, podskakiwanie, śmianie na głos, gadanie i turlanie. Nijak nie mogę z nią dojść do ładu. Jak w końcu wychodzę, bo stracę cierpliwość to płacze przeraźliwie, ale jak tylko zobaczy mnie w drzwiach to podskakuje do góry z okrzykami radości. Z jednej strony mnie to śmieszy ale z drugiej strasznie złości bo chciałabym mieć wieczór dla siebie a tu dwugodzinna nadprogramowa zabawa((.
Pewnie usnęłaby gdybym ją wzięła na ręce ale nie chcę jej przyzwyczajać bo jest coraz cięższa - zawsze usypiała w łóżeczku.
Na szczęście mąż mnie czasami wyręcza w tym usypianiu ale szkoda mi go bo też jest zmęczony - wraca po całym dniu ok 20 i zamiast się zrelaksować siedzi z dzieckiem w ciemnym pokoju i czeka aż skubaniec raczy usnąć.
Ciekawa jestem jak sobie radzicie z takimi sytuacjami, bo ja nie mam pomysłu, co z tym zrobić.
Ingunia niestety ostatnio (od około 2 tygodni) ma problemy z zasypianiem na noc. A dokładniej to ja mam problemy z położeniem jej spać((. Jak tylko położę ją do łóżeczka zaczyna się szleństwo: wstawanie, podskakiwanie, śmianie na głos, gadanie i turlanie. Nijak nie mogę z nią dojść do ładu. Jak w końcu wychodzę, bo stracę cierpliwość to płacze przeraźliwie, ale jak tylko zobaczy mnie w drzwiach to podskakuje do góry z okrzykami radości. Z jednej strony mnie to śmieszy ale z drugiej strasznie złości bo chciałabym mieć wieczór dla siebie a tu dwugodzinna nadprogramowa zabawa((.
Pewnie usnęłaby gdybym ją wzięła na ręce ale nie chcę jej przyzwyczajać bo jest coraz cięższa - zawsze usypiała w łóżeczku.
Na szczęście mąż mnie czasami wyręcza w tym usypianiu ale szkoda mi go bo też jest zmęczony - wraca po całym dniu ok 20 i zamiast się zrelaksować siedzi z dzieckiem w ciemnym pokoju i czeka aż skubaniec raczy usnąć.
Ciekawa jestem jak sobie radzicie z takimi sytuacjami, bo ja nie mam pomysłu, co z tym zrobić.