Wyniki

Tak tak, już wiem.[emoji3526] Wcześniej był temat prywatnego i jakoś tak powiązałam że to lista. Już mi dziewczyny wyjaśniły.

Mag.. wrzuciła listę i połączyłam fakty (bo wczeniej była rozmowa o prywatnym) że to ta lista osób które tam lecą. Oczywiście też chciałabym być z wami na prywatnym. W takim razie cofam moje fochy o ten prywatny [emoji106] Aczkolwiek nadal zostaje przy mojej opinii , że skoro już tworzymy...

Był ostatnio poruszany temat tego że niektóre osoby mało się odzywają i to je dyskwalifikuje, więc wtracilam co nieco na nasze usprawiedliwienie [emoji3526] już nawet pomijając kwestie tej listy która wrzuciła Mag...

Ok, to troszkę luzuje moje mini pretensje [emoji3526] , aczkolwiek mimo wszystko apeluje żebyśmy na spokojnie podeszły do tematu watku prywatnego za jakiś czas , na pewno wyjdzie to na dobre

@Mag... To jest lista osób do wątku zamkniętego czy coś przeoczyłam? [emoji22] Bo jeśli tak to troszkę nie rozumiem ciśnienia na stworzenie wątku prywatnego i to dla kilku osób, baaa tych które się udzielają często, a osoby które wchodzą na forum raz na kilka dni, odczytają wszystko i odpiszą...

Ja czekam na zamknięty wątek bo jakoś tak na ogólnodostępnym ciężko mi się otworzyć [emoji3526] no i dopiero się poznajemy, czasami nie mam nic do powiedzenia[emoji848] Humor jakiś gorszy, uziemili mnie na kolejny tydzień z młodym w domu, a daje nieźle popalic. żłobki nadal zamknięte , a do...

I po świętach [emoji1745] Kilka dni na wyjeździe u rodziny, musiałam udawać że się dobrze czuje i wymyślać wymówki dlaczego nie pije alkoholu [emoji86] Dzisiaj na wariata, powrót, później szczepienie syna , ciężki dzień. Z objawów to tylko piersi bolą i mdli chwile rano. Jutro będę dzwonić i...

Ja też się melduje po wizycie. U mnie w 5+2 tylko pęcherzyk,. Tylko i aż [emoji2960] Ważne że jest we właściwym miejscu , w wielkości odpowiadającej wieku ciąży. Kolejne wizyta tydzień po świętach. W siódmym tygodniu będzie na bank coś więcej. [emoji3531]

Ja dzisiaj wizytuje i zero stresu. Kurcze coś w tym jest że druga ciąża bardziej na lajcie. Nawet jeśli zarodka nie będzie to na spokojnie bo to dopiero wcześnie [emoji3526] Jakoś mnie tak naszło, że co ma być to będzie. O ile byłby jakiś cudowny lek, który podtrzyma ciążę, albo sprawi że...

Co za dzień. A to dopiero pierwszy z dwóch tygodni zamkniętego żłobka [emoji3061][emoji3061][emoji3061] Ja nie wiem czy ja jestem jakaś słaba czy ten moj pierworodny tak daje popalić że każdy by skapitulował. Padam na twarz. Jutro idę na USG , będzie to 5+2 , nie nastawiam się na bajery, ale...

męczyłam się zaparciami w pierwszej ciązy, jadłam sporo siemienia - do jogurtum do owsianki, sypałam go gdzie się dało. jadłam śliwki suszone, śliwki ekstra wybawienie, ale o nie zapytaj lekarza, bo słyszałam sprzeczne opinie co do śliwek w ciązy, bo mogą wywołać rewolucję w brzuchu, Grześko z...

ja nie jestem, aczkolwiek a naszym złobku stwierdzili, że się zamykają, tak czy siak, dla wszystkich, więc... ale to prywatny bo innego nie ma, więc podejrzewam że mogą sobie robić co chcą mi nawet nie mialby kto z młodym posiedzieć, bo z racji odległości , jestesmy z męzem zdani na siebie, ale...

he hej, dziś ostatni dzień w pracy przed przerwa 😭 zamykają żłobki i mamy przymusowy 2 tyg urlop. dramat, znowu mi sie dzieć odzwyczai od złobka, a już tak fajnie było, chodził 3 tyg ciurkiem :( serce pęka , jak idzie po dłuższej przerwie i płacze.. ehhh ja dzisiaj 4+5, z objawów tylko ból...

u mnie 2 ciąża, w domu 16 miesięczny syn. w tamtej ciązy przerobiłam wszystkie bezalkoholowe trunki, wina - białe, różowe, czerwone, piwa, szampany, cin cin 0% serio daje radę 👌

weekendowych drinków i winka 🙊 😂 bo jakoś trzeba koić nerwy zszargane przez młodszego

miałam w poprzedniej ciązy, lekarz mówil ze to nic niepokojącego, aczkolwiek lepiej skonsultuj,

szczerze to w pierwszej ciązy siknęłam chyba w 8tc i nadal nie była ciemna jak kontrolna :)

akurat w tym udanym cyklu zaopatrzyłam się w wielopak 15 sztuk 🙊 jeszcze mi z 6 zostało haha co mi szkodzi, hobbystycznie sikam codziennie 👍 a wiecie co? w poprzedniej ciązy tak długo się nie udawało, dopiero jak kupiłam z miliard testów na zapas (no bo przecież się nie uda tak szybko) to się...

hej, hej, witam się z pracy, siedzę nad kawką i nadrabiam forum 🙊 młody w żłobku, nosiłam go do tej pory w nosidełku, ale kochany mąż załatwił ze pózniej dojeżdża do pracy i nas wozi, zebym nie musiała dżwigać. wózkiem nie mogę go wozić, bo nie mam gdzie go póżniej zabrać, a w żłobku nie można...

Ja po rozmowie z lekarzem, sama wspomniałam mu że lepiej poczekać z wizytą na po świętach ale ten że przecież już coś powinno być widac i podlece w przyszłym tygodniu, mam jeszcze dzwonić , ale pewnie przyjmie mnie w czwartek [emoji4] No ciekawe czy coś będzie widać w końcówce 6 tygodnia , Ale...

ja się nawet nie zapisałam jeszcze 🙊 ale pewnie wizytę dostanę z dnia na dzień , u gina i tak bywałam co chwilę, z racji brania CLO. ale myślę że po świętach już będzie wystarczająco, (6 tydz) żeby coś zobaczyć

a ja bym i tak Ci polecała te badanie, nawet nie chodzi o to, ze dowiemy się że dziecko chore i kwestia jego usunięcia, ale chociażby tej wiedzy, że owszem, jest chore, wtedy można przygotować siebie na to, ale także wybrać dobry szpital, z wyższą referencją, gdzie odpowiednio zajmą się...

Odnośnie prywatnego mi to rybka, zawsze można kogoś dodać (mail do aniaslu) i można też usunąc. Na poprzednich listopadowkach tak właśnie robiłyśmy , jak ktoś chciał później dołączyć bo na przykład późno odkrył forum i nas to nie było z tym problemu. I tak samo analogicznie co jakiś czas...

o nie, nie :D zwariowałabym. obym i w tej ciązy czuła się tak dobrze jak w porzedniej, bo nie wyobrażam sobie iśc na l4 i leżeć plackiem :( cały rok "przesiedziałam" w domu z dzieckiem, bo przy nim mało co można było zrobić,i się ruszyć gdziekolwiek, teraz od kiedy chodzi do złobka i mogę wyjśc...

tfu - wszystko, no nie tak wszystko, ale w granicach zdrowego rozsądku i ogólnego sapomopoczucia

ja w tamtej ciązy myłam okna, wieszałam firany w 7 miesiącu 🙊 🙊 🙊 ale to byłam ja. dostałam zryp od męża, chyba bardziej o to że sie wystraszył, że mogłam się zrypać z drabiny. wydaje mi się że o ile ciąza niezagrożona, wszystko w porządku, to powolutku można wszystko. ale lekarzem nie jestem...

ooo i jeszcze wtedy kiedy najfajniejszy brzuszek to śmiga się latem w sukienkach, i bez kombinowania i kupowania kurtek ciążowych, bo nas to minie :D

a my z mężem juz po covidzie, wiem że można zachorowac drugi raz, aczkolwiek jeśli to się stanie to wątpię że przejdziemy to ciężej, a przeszliśmy lekko, wręcz bezobjawowo. więc o tyle jedno zmartwienie mi odchodzi :)

A tak na prawdę to z dwa tygodnie na podpaskach, a reszta na wkladkach, także nie było tego dużo [emoji4] A też nastawiałam się na krwotok jak z horroru Bardziej wkurzały mnie wkłucia z heparyny po CC , ale też to przeżycia.

W moim przypadku nie było tragedii. U mnie było to jak większy okres. Mocno nie krwawilam ale fakt-trwalo to długo, z 5-6 tyhodni, ale to norma. Troszkę hormony świrują , poplakiwalam z byle powodu ,ale pewnie bardziej z takiego szoku że w domu małe dziecko i "o ja, o ja, co to będzie"[emoji14]...