Wyniki

Moja kuzynka ma 4-miesięczne bliźniaki i jak idzie tylko z jednym do lekarza, to zawsze komentują, że duży jak na swój wiek. A jak się dowiadują, że był jeszcze drugi w brzuchu, to nie chcą uwierzyć :-) Rodzili się z wagą 3500 i 3200. Kuzynka ma 180 cm wzrostu i jest masywnej budowy, więc macica...

Słynne "Wuchta wiary, tej" :-) Mówienie "tej" jest trochę zaraźliwe - sama już tego używałam mieszkając w Poznaniu.

My już parę lat temu mieliśmy zalecenia od położnych i ze szpitala, żeby nie używać oliwki, ale i tak musieliśmy ją kupić do rozmiękczania ciemieniuchy.

My jesteśmy z zachodu Polski, ale mieszkamy w Krakowie. Więc nasza córka nas pyta, czy może wyjść na zewnątrz, bo nie chcemy jej uczyć wychodzenia "na dwór", skoro wszystkie dzieci chodzą "na polko" [emoji1] A nam dziwnie mówić "na pole"... Wujek mieszkający w Krakowie kiedyś zaprosił kolegę z...

Zamiast Tormentiolu można kupić Tormentalum - nie ma kwasu borowego i u nas działał cuda. Nic innego nie pomagało na duże odparzenia. Na codzień musiałam stosować Bepanthen, bo przy wszystkim innym od razu były odparzenia.

Ja panikowałam przy pierwszej ciąży, bo nie miałam ospy nigdy. Wtedy właśnie ta moja babcia miała półpaśca, więc przez parę miesięcy ich nie odwiedzałam. I zawsze w przychodni był lekki stres, czy gdzieś nie złapię. Dlatego teraz przed drugą ciążą się zaszczepiłam. Niestety tylko jedną dawką, bo...

Z tego co się orientuję półpaśca nie dostaje się przy kontakcie z wirusem, bo tego wirusa ma się cały czas w sobie po zarażeniu. On się uaktywnia w momencie, gdy organizm ma osłabioną odporność. Można jedynie zachorować na ospę przy kontakcie z półpaścem. A jak masz odporność, to nie ma żadnego...

Jeszcze 7 tygodni będzie rosnąć [emoji33]

Zazdroszczę tym, które mogą leżeć na plecach [emoji5] Ja od daawna już nie mogę. Robi mi się słabo po 15 sekundach. Ostatnio myślałam, że odpłynę na usg. Musiałam co chwilę odpoczywać na lewym boku. Poza tym Kinga też nie znosi tej pozycji i od razu mnie kopie. Na lewym boku też czasami robi mi...

Ja miałam na samiutki koniec 6 osób: męża, 2 lekarzy ginekologow i 3 położne. Oni chyba nie wierzyli, że córka zdrowa i dotleniona wyjdzie po 2 godzinach parcia z głową dwukrotnie okręcona pępowiną. Ale cała zdrowa była i wściekła [emoji6]

Mam dokładnie taki - szaro biały w kropki Link do: DUŻY kocyk dziecięcy 100x150 WOMAR bawełniany 100%

Byłam, ale mam tam nick, który używam w różnych miejscach w necie i ten nick może o mnie za dużo powiedzieć [emoji1] Nie udzielałam się dużo [emoji6]

Ja ostatnio przeszłam z luteiny na duphaston, po kolejnej infekcji intymnej... Też miałam 2x100 i przy tej dawce mam straszne zaparcia [emoji33] Ty nie masz jakiś nieprzyjemnych objawów? Teraz biorę dupka 2x2 tabletki i nic się nie dzieje, skurczy za bardzo nawet nie mam. U mnie skurcze to chyba...

Właśnie wiem. Teraz mi się marzy drogi, leciutki fotelik. Mam już upatrzone 2 modele i zobaczę, czy uda nam się go kupić w sierpniu. Może dopiero we wrześniu - teraz kupujemy sporo niezbędnych rzeczy do domu. Nie wiecie ile się czeka na fotelik? To jest tak, jak z wózkami - do 8 tygodni?

Ja mam troszkę ciuszków nowych, gdzieś są stare ciuszki jeszcze, ale dopiero za 2 tygodnie (jak przeprowadzę się do nowego domu) będę mogła przejrzeć co mam, czego brakuje i kupić jakieś rzeczy do szpitala potrzebne. Chciałam wtedy też kupić fotelik i może wózek. Mam wózek od pierwszego dziecka...

Na bbf wątek październikówek założyła dziewczyna, która okazało się nie jest w ogóle w ciąży i wrzucała zdjęcia usg ściągnięte z neta... Ale nie wiem, czy ona nie miała jakiś problemów ze sobą (po poronieniu czy coś).

Ja kiedyś dyskutowałam z teściową na temat prasowania koszul i koszulek męża - ona uważa, że mąż jest moją wizytówką i muszę mu wszystko prasować. Chyba po półgodzinnej dyskusji skapitulowała, bo powiedziałam jej, że ani mi, ani mężowi na wyprasowanych koszulkach nie zależy i mamy inny układ...

Raczej gruby, porządny taki [emoji6] Nie mechaci się i nie wyciąga. Prany wiele razy, a wygląda ciągle jak nowy.

Ja jak zaczęłam czytać ten wątek i się udzielać, to pojawił się temat forum zamkniętego i myślałam, że tam wszystkie już uciekacie. Też na zamknięty mnie wtedy nie chciałyście, bo byłam świeżakiem. Ale na szczęście wtedy jeszcze nie znikałyście i mogłam się udzielać normalnie na ogólnym. Ja...

Ja kiedyś polecałam kocyk bawełniany z Womar. Jest tak rewelacyjny, że chyba kupię jeszcze jeden, bo mąż ciągle ten kocyk córce podbiera [emoji6] Pamiętam, że któraś z was wtedy go też kupiła.

A na krwotoki nie trzeba brać też rutyny, stąd najlepiej rutinoscorbin? Moja córka miała wczoraj krwotok - pół godziny leciało... Z ostatnich badań krwi wychodziło, że ma hemoglobinę w górnej granicy normy i jest też fanką kaszanki, więc się tym nie przejmuję. U nas takie krwotoki w dzieciństwie...

Mnie też nie ma na prywatnym. Kiedyś stwierdziłam, że obydwu nie ogarnę przy tym tempie tutaj :-) Ale jak będziecie znikać, to będę się musiała zgłosić do Szalonej :-)

Też mam przepuklinę pępkową po pierwszej ciąży (choć przed tą ciążą wiedziałam tylko, że mam lekkie rozejście mięśni) i moja gin mówiła, że dużo kobiet ma. Nie jest to faktycznie wskazaniem do cc z tego co wiem. Moja gin wskazanie do cc wpisała sobie w kajeciku dopiero kiedy jej pokazałam...

Aaa, rozumiem. Ja szukam ciągle też czegoś w tym stylu i na tapecie mam: Espiro Next Manhattan (podobno robiony w Polsce, a Espiro Next Flow robiony jest w Chinach), Riko Nano i Adamex Neonex Alfa. Chyba ten pierwszy szczególnie ma dobre opinie.

A Roan Bass Soft? Prawie niczym się nie różnią, a Roan sporo tańszy.

Mnie już od miesiąca pytają ile mi jeszcze zostało i dziwią się, że tak dużo... O bliźniaki miałam pytania w pierwszej ciąży, a miałam wtedy mniejszy brzuch. Teraz już mówię, że mam termin na koniec września, a nie na początek października (no w końcu cc na 25go planowana), bo ludzie robili...

A pokażę [emoji6] Dopiero na zdjęciu widzę, że nie jest taki wielki jak mi się wydaje, bo tak to mam wrażenie, że już cały świat mi przesłania.

Moja rodzinka na imprezce od razu się rzuciła grupowo do głaskania brzucha [emoji15] Musiałam ich uświadomić, że to u mnie wywołuje silne skurcze i nie mogą tego niestety robić... Ale wiem, że mój brzuszek jest kuszący [emoji6] Taka piękna okrągła piłeczka.

Ja wczoraj spotkałam rodziców koleżanki i zaczęli od komplementu, że nic się nie zmieniłam i tylko brzuch urósł, ale ich synowaaaa, też w ciąży jest a taka wielka teraz. Ja mówię, że przytyłam tylko 2 kilo, bo ciągle mi niedobrze i jeść nie mogę, a oni, że ta ich synowa mogłaby już nic nie jeść...

Ja jestem zestresowana przed każdą wizytą, bo mnie lekarka opieprzała już wcześniej, że nie tyję. A że ja ze stresu nie jem i nie mogę nic przełknąć, to to tylko pogarsza sprawę [emoji6]