Wyniki

Ja nie wiem czy u nas to były kolki, czy po prostu trudności z trawieniem i odgazowaniem, ale jak był taki właśnie płacz i prężenie i kulenie nóżek, to u nas super sprawdzało się bujanie na piłce - siadałam z dzieckiem na piłce trzymając na swoim przedramieniu na brzuszku albo na ramieniu w...

Ja uważam, że to bardzo dobry wynik, do tego ładne NT i nie ma powodu by robić amnio. Wiem, że ryzyko poronienia przy amnio jest bardzo niewielkie, ale jednak jest, więc przy takich wynikach ja bym nie robiła... Dziewczyny, która robiła masaż krocza przed porodem? Zdaje się, że pisałyście coś o...

Wow, ale to dziś dobre wieści🙂 nowa ciąża, zielone światło na transfer, cudowne wieści🙂 @annauelle - serdecznie gratuluję i życzę nudnej, pięknej ciąży😀

Potwierdzam, dobry psycholog może pomóc nawet w sytuacji pozornie beznadziejnej. Przeżyłam to na własnej skórze, tylko dzięki niej nie wylądowałam na psychiatrii, nie musiałam brać leków. Co prawda u mnie nie chodziło o depresję poporodową, bo takiej nigdy nie miałam, ale faktem jest, że byłam w...

Kwiatek, po innych szczepionkach dzieci nie puchną, a jeśli tak się stanie, to szybko lekarz lub szpital, bo to może oznaczać reakcję alergiczną. Ale raczej tak się nie dzieje - prędzej gorączka, marudzenie lub odwrotnie - duża senność. Mój Mały spuchł po szczepionce przeciw odrze, śwince i...

@Katrinaka @doublimam , z jednej strony nadal trzymam kciuki, żeby jednak test się pomylił, z drugiej myślę sobie, że pierwszy trymestr bywa ciężki - stres, mdłości, czasem zakaz przytulanek... A przed Wami jeszcze miesiąc przytulanek bez ograniczeń i zabezpieczeń... Trzeba szukać plusów 😉 A mi...

Jak ja Cię rozumiem... Też się boję porodu, choć przeszłam już 3 porody sn i 1 cc. I z jednej strony cieszę się ciążą, z drugiej zazdroszczę tym, co już są po i wiedzą, że wszystko ok... Gratuluję dziewczynki👍 No i też od rana będę zaglądała, czy komuś przypadł tytuł i czy jest pojedynczy czy...

37+0 😄🎉🍾

U nas był problem z przejściem na jedzenie z kawałkami. Słoiczki gładkie szły ładnie, zarówno owoce jak i obiadki. Moje obiadki zblendowane też ok. Ale jak wchodziły te z grudkami, to pojawiały się odruchy wymiotne. Oj, długo z tym walczyliśmy... Problem był też z wprowadzaniem owoców, warzyw...

Czyli może jednak będzie świąteczny dzidziuś? No to trzymam kciuki dalej... A swoją drogą u mnie też raz tak było, że ciąża zaczęła się od... okresu 😉a raczej pseudookresu😉 Nawet szłam wtedy na imprezę i się wina napiłam, bo byłam pewna, że to @. A jednak nie... Plamienia trwały 12 tygodni z...

Myślę, że nie tylko starsze tak mają, że jak już chcą, to cierpliwości brak. Ponad 20 lat temu, gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko (byłam już po pierwszym poronieniu), to gdy dostaliśmy zielone światło, to termin wychodził na koniec listopada. I wtedy postanowiłam, że jak się nie uda, to...

Przykro mi... Chociaż z drugiej strony, jeśli dziecko pocznie się w kolejnym cyklu, to urodzi się w styczniu i będzie "rok młodsze"🙂 no i będzie urodziny obchodzić osobno, a nie razem ze świętami. Więc jakieś tam plusy są... @Katrinaka, za Ciebie nadal trzymam kciuki👍

Ja kroję seler w kostkę (ale na tarce też można) - tak z pół sporego kubka - dodaję miodu, odkładam w ciepłe miejsce i czekam na syrop. Piję często po łyżce. Na ogół tak ok dwa dni, potem jak trzeba robię nowy.

Na mnie działa napar z imbiru z miodem i cytryną. Gdy dochodzi kaszel, to syrop z selera z miodem. A tak na marginesie - podwyższona temperatura i przytkany nos to mogą być też wczesne objawy ciąży... (Ja mam całą ciążę nos przytkany i tak chyba do połowy albo i dłużej miałam ok 37 temp.) Może...

Ja mam ok 13 kg na plusie. Zawsze tyłam 16 więc teraz podobnie może być, może ciut mniej. Na ogół szybko wracałam do wagi sprzed ciąży, może z 2-3 kg zostawało na dłużej...

Dlatego ja myślę o używanym - u mnie w mieście jest kilka ofert za ok 100 zł w naprawdę dobrym stanie. Nie jest to majątek, a jak się nie przyda, to zawsze mogę sprzedać dalej... Ale to i tak raczej dopiero po porodzie będę kupować. Poprzednio bardzo się leżaczek przydał, bo kładłam Małego w...

No właśnie to jest takie jakby łóżeczko, które się zmienia w leżaczek - zmieniłam zdjęcie, na tym z Allegro lepiej widać🙂 Tiny love 3w1 - wydaje mi się całkiem sensowne🙂

Myślałam o czymś tego typu

A myślałaś o używanym? Ja nie mam, ale na początku myślę, że będę Małą w wózku wozić, a potem myślę o leżaczku Tiny love - z niego można takie jakby łóżeczko zrobić, potem dla starszego leżaczek, a w końcu chyba też krzesełko. Patrzałam, że używane można kupić za ok 100 zł🙂wiem, że leżaczki nie...

To prawda, jeszcze niedawno czekaliśmy na Twoje 37+0, a teraz już masz prawie 2-miesięczne dziecko po tej stronie brzuszka😀 Już nie mówiąc o tym, że niedawno jechałam do gina z tekstem "chyba jestem w ciąży"... He he, ja też jak mi się @ spóźniał, to zastanawiałam się, czy to ciąża (z...

Można tak powiedzieć. Jeszcze trochę podelektuję się kopniaczkami, a potem już Mała będzie mogła co najwyżej od zewnątrz mnie po brzuchu kopać 😉 Pochwalę Wam się swoim "bębenkiem"😀

Dzięki za info🙂 mRNA to znaczy, że nie astra, tylko pfizer lub moderna? Dobrze rozumiem? Bo astra to chyba na wirusie robiona, a mRNA to te lepszej generacji? Czy coś pokręciłam?

A wiecie jak to jest ze szczepieniami w ciąży lub w czasie karmienia? W ciąży to pewnie już nie zdążę, ale nie wiem co potem zakładając, że uda się kp. Chciałabym się zaszczepić, ale nie astrą, a póki co chyba innej opcji tu w Polsce nie ma... To czekamy niecierpliwie do piątku. U niektórych...

Pewnie się powtórzę, ale napiszę to co dziewczyny - nie wolno tak myśleć. Jeśli to prawda, jeśli przeczucie Cię nie myli (oby się myliło!) to i tak już nic na to nie poradzisz. A jeśli wszystko jest w porządku, to ten smutek niepotrzebny... Strach jest i będzie... Ja też się boję... Poprzednio o...

Oj tak, pamiętam te emocje - najpierw "praca" (całkiem przyjemna 😉), potem wyczekiwanie, w końcu test i II😀 Dawno to było... Przedostatnia ciąża i ta obecna to wpadki - plusem było to, że test robiłam dopiero jak@ spóźniała się o kilka dni, i wtedy od razu wychodziły dwie grube krechy, nie było...

U mnie cała czwórka karmiona piersią i trzeba przyznać, że w okresie żłobkowym i przedszkolnym ja niemal nie wiedziałam, co to choroby. Antybiotyków prawie w ogóle nie musiałam podawać, chyba że w sytuacjach wyjątkowych, np. synowi po operacjach... Ale wcale nie jest mówione, że gdyby były...

A ja na "starsza lata" robię się dziwna... Zamiast instynktu wizyta gniazda, jaki na ogół przychodzi przed porodem, ja mam narazie instynkt "zadbania o siebie". Depilacja, golenie, obcinanie pazurów itp. Ciężko już idą nawet tak oczywiste zabiegi, ale mam taką potrzebę... Może instynkt wicia...

Ja myślę podobnie w kwestii zbliżającego się porodu. Wolałabym się nastawiać, że akcja będzie długa, bardzo bolesna, że popękam albo mnie natną, że trafię na zołzę położną itp. Wtedy cokolwiek z tego by się nie sprawdziło, to byłabym zadowolona... Ale ja na myśl o porodzie czuję raczej...

Miesiąc się dopiero zaczął i coś mi mówi, że pracowników miesiąca może być więcej niż 1😄

Ja biorę wafle ryżowe, cukierki-galaretki (bez czekolady, a powinny dodać energii), jakieś sucharki, a na pobyt może też kupię gotowe gofry, albo mleczne bułki (wiem, że w tych produktach jest sporo chemii, ale mogą zaspokoić głód i nie zepsują się, a przecież nie chodzi o to by zjeść 10 na raz...