Może jakiś biomet niekorzystny był, u nas dzisiaj było 20 stopni i silny wiatr a jutro ma sypać śnieg...Moze dzis taka dziwne noc byla
Moja mała chyba będzie chora, tak strasznie dziś marudziła, psika, pokaszluje, oczko łzawi i cały dzień nic nie jadła prawie. Już próbowałam butelkę z odciągniętym, potem z mm i nic z tego. Wszystkim pluje i płacze. Nie goraczkuje. Pcha łapkę do buzi i gryzie tak jak przy ząbkowaniu, ale nic nie widać żeby coś szło. Dopiero wieczorem ciumkała prawie pół godziny. Teraz śpi jak aniołek [emoji56]