Wyniki

Dziś spotkałam się z koleżanką i jej 11 dniową Nadią :) super bobasek :) Lidka - kulaj sie kulaj :) Jak ja pomysle, ze jeszcze 3 miesiace mam chodzic z tym brzuchem... Buziaki i pozdrowienia dla tatusiów :) Monia - pozdrów Macieja :)

yyy... no pewnie trzeba tam wpisać Child Benefit Claim Number? :) (sorki, to nie drwiny, ale poważnie nie wiem...) A nie ma jakiś numerów w dokumentach z Child Benefit?

biola ja nie mam pojęcia o czym piszesz, więc nie pomoge Maz zadzwonil do lokalnego biura HSE (bo nam się po przeprowadzce zmieniło - lepiej na zimne dmuchać) i się przypomniał. Powiedzieli, że wyślą dokumenty SASP, więc może się przed końcem lipca wyrobimy :D

Gratuluję córeczki!!! Ja też byłam mocno nacięta - brałam paracetamol, ale ulgę przyniosło - zdjęcie szwów. Choć miałam rozpuszczalne, połozna je po tygodniu przycięła i ulga niesamowita! Jak cierpisz - bierz paracetamol - tylko bez przesady.

dzięki dziewczyny, rok nam mija w Irlandii - a karty medyczne mielismy przyznane na rok, więc Aga dobrze rozgryzła, ze chodzi mi o kolejne karty Czyli jak karty są ważne do 07-08. To są ważne do końca lipca... FIS2 nie mogłam wypełnić sama, bo potrzebny jest do tego pracodawca, tak...

Dziewczyny - kolejna zalamka. Zabrali nam FIS :( Dostaliśmy miesiąc temu aplikacje FIS2, ale lezy sobie w domu spokojnie i nabiera mocy urzędowej (niestety, takiego mam męża, co ma zrobić dziś - zrobi pojutrze). Ale tłumaczy się tym, że data odesłania jest 16 lipiec... A tu dziś nie ma FIS...

Nie dostałam powiadomienia, ale zajrzałam, a tu jest co czytać!! Lidka - Ty się nie wygłupiaj, tylko trzymaj dzidziola w inkubatorze, nogi razem i tak długo jak lekarz każe w dwupaku!! Kończy się środa, a tu żadnych wieści... mam nadzieję, że wszystko OK. Szkoda, ze nie macie kontaktu...

hahaha, to czy sie sprawdza zależy glownie od wiedzy i umiejetnosci lekarza oraz jakosci sprzetu :) gdzies widzialam zdjecie USG wypietej dziewczynki z tylu, rodzice byli przekonani, ze to chlopiec - wygladalo jak dwa jąderka, a to byly wargi i urodzila sie dziewczynka :) A ja dalej nie wiem...

Ech... ile trzymają w Pile w szpitalu? Chyba w poniedziałek już ją wypuszczą? Mam nadzieję, że znajdzie chwilę, aby nam kilka słów tu napisać....

Możesz sprecyzować co rozumiesz przez okolice Cork? Najlepiej wg mnie udać się do centrum miasta i tam jest masa sklepów...

No to ból jak przy okresie to są własnie skurcze macicy :-) i one na początku wcale nie są bolesne, tylko je czuć. Więc najdalej jutro powinnaś już być po wszystkim :-):tak: Trzymam kciuki i czekam na dobre wieści! Myślami jestem z Tobą, powodzenia!

Ja urodziłam obie córki dwa tygodnie po odejściu czopa. Wydaje mi się, że u Ciebie zaczyna się coś dziać... darowałabym sobie w tej chwili KTG, daj się trochę akcji rozwinąć będzie szybciej... chyba nie ma nic gorszego niż 20 godzin na porodówce... a pewnie zostawią już Ciebie w szpitalu...

nie, nie, nie - lipiec 2008:) Już widzę ja na koncie razem z dodatkiem... (oczywiście w wyobraźni widzę)

O wypraszam sobie! Ja też oczekuję na dziecko :) A każda ciąża i poród może być zupełnie inna... do tego ja pierwszy raz rodzę w Irlandii. Dziś miałam pierwszą wizyte u ginekologa w szpitalu (25 tydzień ciąży) - najpierw położna zmierzyła, zważyła, pobrała krew (żelazo mam super! choć łykam...

I przytul się do męża :) Będzie szybciej...

O matko! Co za ceny!! Ja mam zupełnie za miastem - wolnostojący bungalow, z ogromną przestrzenią dookoła, może nie nowy, ale bardzo, bardzo zadbany, 5 podwójnych sypialni, dwie łazienki, warsztat obok domu za 1075!! Iwka O. ja zaraz do Ciebie skrobnę na priv. Już mam auto drugie, czyli jestem...

Dwie godziny temu odebralismy samochod - troche glupio wyszlo, ale przez tel maz zrozumial, ze oczekuja na dziecko, ale nie zrozumial, ze... ona rodzi w domu!!! Więc bardzo szybko dopelnilismy ostatnich formalnosci i zwinelismy sie do domu... Ale sie ciesze z nowego autka :) I do tego jeszcze...

Generalnie skurcze porodowe powinny być dość regularne - tym się charakteryzują. Więc jak będzie pobolewać to zapamiętaj godzinę lub sobie zapisz :) U mnie zaczęło się od skurczów co 20 min... więc to tylko 3 na godzinę, latwo przeoczyć, ale za to regularne i po jakimś czasie co 15...

Dasz rade nikha24 :) Ja jeszcze wolę nie myśleć o tym co znów mnie czeka we wrześniu...

Znudziło mi się popędzanie go... zadzwoniłam sama. Wcale nie było tak źle! Udało się za pierwszym razem, powiedziałam co wiedziałam. Adres mają już prawidłowy. Ale dalej nie bardzo wiem dlaczego nie ma tej wpłaty.... Tak się zestresowałam, ze nie wiedziałam, co znaczy 'obtain' że już dalej nic...

No to super dziewczyny:) On strasznie się zniechęcił - tym czekaniem przy telefonie, a dwa tym, że w SW nic, absolutnie NIC mu nie powiedzieli, choć przecież znał moje dane. Zaraz dzwonię do niego i go trochę popędzę... bo teraz będzie się tłumaczył, że w pracy nie może wisieć na telefonie, hihi.

telefony odbierają od 9.15!! a mąż 9.10 musi wyjechać do pracy, bo inaczej klapa... hehe... ma próbować dzwonić, ciekawe co mu powiedzą (i czy się dodzwoni w ogóle i czy w ogóle będą z nim rozmawiać... w Social Welfare w Cork NIC mu nie powiedzieli i musiałam jechać sama)

kasy nie ma :-( a może macie pomysł jak wyciągnąć od agencji listy z domu, który jest remontowany? Z resztą - już DWA listy do nich poszły z nowym adresem - może szybciej będzie jak złożę nowy wniosek o ChB :wściekła/y:. Chyba zacznę im co tydzień wysyłać - raz wniosek, raz list od lekarza, a...

Moja koleżanka miała problemy z cukrzycą, ale ona z Chrzanowa jeździła do Krakowa. Urodziła dwójkę ślicznych dzieci, teraz mają już 6 i 4 lata. Dasz radę - tylko trzeba się bardzo pilnować. Na szczęście to po ciąży jej minęło. Więc głowa do góry! Nawet nie wiem czy ona brała też insulinę i jak...

Z tego co zrozumiałam kobiete w Social Welfare zmiana adresu była powodem wstrzymania wypłaty, a dokładnie brak zmiany adresu. Agencja nie przekazała nam do tej pory (2,5 miesiąca jak dom po nas stoi pusty) naszej korespondencji. Więc jest szansa, że wysłali tam jakieś pismo na które nie...

Hej dziewczyny - po 9 miesiącach regularnego płacenia Child Benefit od maja nie dostaliśmy pieniędzy. W marcu się przeprowadziliśmy i wysłalismy list do co. Donegal z nowym adresem. W maju - jak nie było wpłaty byłam w Social Welfare i raz jeszcze podałam nowy adres (powiedzieli, że nie dotarło...

I ja witam nową przyszłą pilską mamusię:) Cobh to takie małe miasteczko na południu Irlandii. Mało kto o nim słyszał, a to jednen z portów w dziewiczym rejsie Titanica... (choć wtedy miasteczko nazywało się Queenstown) Często przypływają tu inne liniowce - tu na zdjęciu Independance Of The...

WItam, witam pilankę z Piły:) Monika zapraszam do Cobh! :) Olu cichutko zazdroszę, że się trzymasz w kupie, ja od kilku dni miałam bóle i brzuch mi twardniał, ale już drugi dzień jest dobrze. Jeszcze bardziej się oszczędzam, choć ja tak nie lubię, bo czułam się wczesniej dobrze i chciałabym...

Zdublowałam post... Monika - śliczne zdjęcie w podpisie

Hej dziołchy! Przeczytałam zaległe posty, ale jedyne co zapamiętałam, ze miałam napisać to gratulacje dla nowego Obywatela!! Ślicznie Wituś chodzi! I nie przejmuj się Monika - każde dziecko w swoim czasie zaczyna, więc bez stresu. Martuśka biega już jak szalona! Ale nie uważam tego za powód do...