reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki

  1. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Czytam was od 20min, nadrabiam to co się od tej 5 rano natworzyło, a tu mi tylko stron przybywa i odpuściłam:D Nadrobię południu:D @Onaszczesliwa2018 co do ślubu cywilnego w niedzielę, myślę że nie będzie problemu. W Końcu od jakiegoś czasu można śmiało korzystać ze ślubu poza urzędem stanu...
  2. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    @Karla88 doskonale Cię rozumiem. A o 19 oczy na zapalkach wspierałam, a teraz nie mam co z sobą zrobić :D Napisane na G3121 w aplikacji Forum BabyBoom
  3. mallutka

    Ciąża czy poronienie ?

    Bardzo mi przykro. Wiem co czujesz... Myślę że z tymi badaniami jest tak jak pisze moja poprzedniczka. Ja po poronieniu robiłam betę aż do momentu całkowitego spadku (poziom ewidentnej "nie ciąży", musiałam mieć dwa ujemne wyniki) aby lekarz się upewnil, że nie zostało po ciąży śladu i nie...
  4. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Tym bardziej chyle czoło. My na surowy zamknięty mamy... Coś może uda się dlubnac w środku, jakiś prąd czy wodę. Ale na resztę kredyt... I to już myślimy spory, żeby zrobić wszystko jak należy i potem mieć na głowie tylko raty. Napisane na G3121 w aplikacji Forum BabyBoom
  5. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Co do wyprawki, mniej się o to martwię, bo jak zaczęliśmy myśleć o dziecku i przebakiwac o planach w 2016, kupiliśmy skarbonka świnke. Oczywiście bez opcji oodbierania. Wrzucamy do mnie tylko 5zl. Jest prawie pełna. Będzie na wózek, czyli najdroższe. A myślę że i na jakieś inne rzeczy starczy :)...
  6. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Bywa i tak. Widocznie niektórzy nie nadają się do życia w rodzinie (mówię o Twojej teściowej).
  7. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Skoro w żaden sposób wam nie pomaga, to faktycznie po co się wtrąca i wam kasą rozporządza. Zwłaszcza, że jeśli ktoś robi sobie dziecko z powodu 500+, to powinien reklamację do rządu pisać, bo owszem, fajny dodatek ale nie wiem czy starczy na utrzymanie malca/przedszkolaka/ucznia/nastolatka. A...
  8. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Nie chce się wtrącać, naruszać Twoją intymności czy olewa sprawę? Nie bardzo kojarzę, długo jesteś ze swoim facetem? I w związku z tym jak długo szanowną teściową znasz?:D
  9. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    @agnes_ Nie próbowałam, ale jakbym opisała jej życzliwe akcje to mogłabym książkę napisać, i nie jedna dałaby mi alibi w razie gdyby jej się coś przydarzyło:D:D No ale fakt faktem, to mama mojego męża, więc wiadomo,z szacunkiem i wpuszczam jednym uchem i wypuszczam. Będzie też babcią. Ale już...
  10. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    To mocno zazdroszczę. U mnie nawet mój mąż twierdzi że jest dziwna... Daje nam popalić w "wyrafinowany" sposób :D:D Dlatego chce się stąd ewakuować. Zwłaszcza jak siedzę w domu, to mam ją częściej sposobność spotkac i pogawędzić :-D:-D:-D:-D
  11. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    My mamy bardzo ambitne plany... Za rok w okolicach maja mieszkamy... Przynajmniej taki plan. Inaczej czeka mnie wariatkowo z powodu teściowej nad sobą :p:p:p:p:p
  12. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    @agnes_ @klaudiaa975 jak ja wam zazdroszczę tego urządzania. Ja też już w głowie planuje,.. a nie mam nawet murów :o:o:o:o:o:o
  13. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Też miałam taki incydent, mam taką koleżankę w pracy która chce być miła dla wszystkich i wszystkim się zwierza, ogólnie masakra. No i u fryzjera zwierzyła się z mojej ciąży. Nie wiem ile osób tym sposobem się dowiedziało. Ale do mnie nie doszły na szczęście żadne gratulacje. Musiało je woją...
  14. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Ja powiedziałam tylko teściom i rodzicom. Wiedzieli w pracy i przyjaciółki. I nadal mam średnią ochotę o tym opowiadać, nawet jak wiem ze rozmawiam z dziewczyną też po stracie...
  15. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Wielki szacunek dla Ciebie, ze jednak podjęłaś starania o kolejną pociechę. Masz rację, ale ludzie są egoistyczni i dla nich ciąża to nic (zwłaszcza kobiety). Dziś rozmawiałam z koleżanką z która kiedyś pracowałam. Ma jedną córeczkę, w grudniu stracili ciąże. I stwierdziłyśmy, że w obecnych...
  16. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Dobrze, im więcej osób trzyma kciuki tym lepiej i milej:) Znajomi ucieszeni?:)
  17. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Cóż, ale tak serio na pocieszenie Ci powiem że nie potrafię nic a nic się z tego cieszyć że taki luzik mam. Martwi mnie to. Pewnie jak urodzę szczęśliwie, i będę wspominać okres ciąży to dopiero to docenię. I mam też kilka koleżanek które mają dzieci i tak im ciąża w tyłek dała i poród, że...
  18. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Tak, taka ciąża na pewno nie jest wymarzona... Maż się podśmiechuje, że złego to i nawet ciąża nie wykończy :D Chyba powinnam go ustawić :D Choć sama się z tego śmieje, bo humorów też nie mam:)
  19. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    @_agnieszka_ w takim razie podziwiam. Ja nie mam ręki do takich rzeczy. Firanki ładnie upiąć to dla mnie wyższa szkoła dizajnu:D Mama coś mi tam szyje, firanki i te sprawy. No i maż... spodnie skróci, zamek wszyje:D Znalazłam na allegro taki śpiworek, zakochałam się <3
  20. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    @_agnieszka_ czy to to wszystko masz zamiar szyć, ja dobrze zrozumiałam? Jeśli tak To cię podziwiam... Ja jedyną rzecz jaką planuję sama zrobić to kocyk do zdjęć, znalazłam na allegro kilka aplikacji do naprasowania, oprócz tego można kupić kartki aby na nich coś wydrukować i naprasować. Myślę...
  21. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Dziewczęta szalejecie z objawów... a ja objawów nie mam żadnych. Nic mnie nie boli, nie ciągnie, nie strzyka. Nie mam zgagi ani niestrawności. NIC. I też szaleję, że mi nic nie ma :o:o:o:o
  22. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Możemy sobie 5 przybić. Jakie to dziwne, że młode dziewczyny, kobiety chcą mieć dzieci. Boże, samą mnie to zaskakuje :-D
  23. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Historia długa i dla mnie bolesna, nadal mam wielki żal jak o tym pomyśle. Byli ze mnie bardzo zadowoleni, byłam kierowniczą dość dużego punktu i radziłam sobie świetnie. W ogóle bardzo lubiłam swoją pracę. W marcu dali mi umowę na nieokreślony (nie powiem, planowałam ciąże, ale mówić im nie...
  24. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Nic się nie przejmuj. Nikomu absolutnie nie należy spowiadać się z planów macierzyńskich (planów bądź niespodziewanego farta). Ja jak pomyślę jak mnie potraktowali w pracy to mi się nadal płakać chce. Przez pracodawcę wylądowałam na psychotropach. A pracowałam u nich 6 lat. też zaczynałam od...
  25. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Nie orientuję się super na 100% ale też siedzę na l4 (akurat ja już od czerwca) i wygląda to tak: 33 Dni l4 wypłaca Ci pracodawca. Jeśli wypłatę masz na 1, a z tych 33 dni wypada jeszcze kilka dni na nowy miesiąc to też pracodawca Ci wypłaci i dostaniesz dwa przelewy. Kolejne l4 zanosisz do...
  26. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    @Karla88 Jejku, piękny brzuszek. Ja co prawda dopiero 15 tydzień, i sama nie jestem jakaś mini, bardziej do tych okraglaczków należę. Wczoraj byłam po nowe biustonosze, bo mi się wszytsko wszędzie wylewa... i Pani w sklepie w szoku, piersi ogromne, a brzuszka zero... tzn widać ten mój... który...
  27. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Dobrze, że w nocy spać nie mogę, to narobiłam całe 24h na forum.... Ale nadal mi się spać nie chce, więc nie jesteście nudne:P
  28. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    No tak masz rację. Na szczęście u mnie w rodzinie wszystkie jechały na butelkach. Więc presji nie czuję. Ale stwierdzam, że te moje myśli nie są okej:D:D Jak wyjdzie zobaczymy:):) Grunt żebym urodziła zdrowe dziecko. A jak potoczy się karmienie, to dla mnie drugorzędna sprawa. I niestety będę z...
  29. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Mnie karmienie przeraża. Nie mam ani mleka pod nosem, ani ciąża mnie nie zaskoczyła a mimo wszystko przeraża mnie to. I nie to że nie będę dała rady, ale że mnie to wykończy. A jak pomyślę o laktatorze to mi słabo... I walczę z sobą okrutnie, żeby się zmusić do karmienie, tłumacze sobie że to...
  30. mallutka

    Lipcowe mamy 2018

    Super! Serdeczne gratulacje!!:-) Pewnie kamień z serca:) a PAPPA też robiłaś?:) Ja sie śmiałam z mojego, bo miał cały czas minę pokerzysty:) Ale on ogólnie taki zamknięty jeśli chodzi o uczucia:) Także ciesz się, że mąż szczęśliwy, w końcu wasze wspólne szczęście:)
Do góry