reklama
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
A na wrześniowych dyskusja o szczepieniach
Uuu szybciutko ale jeszcze trochę my będziemy się "rozpakowywac "a później One już widziałam gdzieś pojawił się wątek z października ale ten czas leci
gfusiarz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 305
Jebalam na umowie zlecenie rok czasu dostalam umowe teraz i glupio sie czulam ze tak akurat wyszlo ze w ciazy jestem. Oczywiscie mam takie kolezanki kochane w pracy ze mowily zebym sie nie przejmowala bo na kazde zawolanie nas mieli i czlowiek zasuwal przez rok i zebym sie cieszyla ze akurat umowe dostalam bo bez niczego byn zostala a ja głupia mysle ze glupio wyszlo i sie przejmuje...
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Lepiej mieć wcześniej spakowana ale myślę, że po polowkowych zacznę pomalu kupować rzeczy do torby a wczoraj kupilam na allegro te torebki zamykane w ikei bo zamierzam w te torby pakowac pieluchy, pampersy, higieniczne dla dziecka itp aby w każdej było coś innego tematycznie będzie porządek
No plan już jest teraz tylko realizacja
mallutka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 171
Jebalam na umowie zlecenie rok czasu dostalam umowe teraz i glupio sie czulam ze tak akurat wyszlo ze w ciazy jestem. Oczywiscie mam takie kolezanki kochane w pracy ze mowily zebym sie nie przejmowala bo na kazde zawolanie nas mieli i czlowiek zasuwal przez rok i zebym sie cieszyla ze akurat umowe dostalam bo bez niczego byn zostala a ja głupia mysle ze glupio wyszlo i sie przejmuje...
Nic się nie przejmuj. Nikomu absolutnie nie należy spowiadać się z planów macierzyńskich (planów bądź niespodziewanego farta). Ja jak pomyślę jak mnie potraktowali w pracy to mi się nadal płakać chce. Przez pracodawcę wylądowałam na psychotropach. A pracowałam u nich 6 lat. też zaczynałam od zlecenia. Łaskawie dał mi umowę, pół roku po ślubie. A praca odpowiedzialna, bo pracowałam w pracowni złotniczej. Więc miałam w swoich rękach wartościowych rzeczy masę, których nikt nie pilnował i nie liczył. Nigdy go nie okłamałam ani nie wykorzystałam. A jak zaszłam w ciąże w czerwcu to usłyszałam że bezczelnie zaciążyłam i mam się w racy nie pokazywać. A jak się dowiedzieli ze poroniłam, to powiedzieli że tak to jest jak się na cudzej krzywdzie chce coś ugrać.... No taka krzywda dla nich...
gfusiarz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 305
OMG nie wierze co czytam?! I to jest pracodawca dramat jeden wielki skurwysyn! Nie rozumiem jak mogl Ci tak powiedziec... to akurat moj szef zachowal sie bardzo w porzadku co do ciazy ale mialam stresa bo podobno jedna pracownice tak jebal ze hej:/ ale to jego rodzina byla i wkurzyl sie ze dowiedzial sie jako ostatni itd ale mniejsza o toNic się nie przejmuj. Nikomu absolutnie nie należy spowiadać się z planów macierzyńskich (planów bądź niespodziewanego farta). Ja jak pomyślę jak mnie potraktowali w pracy to mi się nadal płakać chce. Przez pracodawcę wylądowałam na psychotropach. A pracowałam u nich 6 lat. też zaczynałam od zlecenia. Łaskawie dał mi umowę, pół roku po ślubie. A praca odpowiedzialna, bo pracowałam w pracowni złotniczej. Więc miałam w swoich rękach wartościowych rzeczy masę, których nikt nie pilnował i nie liczył. Nigdy go nie okłamałam ani nie wykorzystałam. A jak zaszłam w ciąże w czerwcu to usłyszałam że bezczelnie zaciążyłam i mam się w racy nie pokazywać. A jak się dowiedzieli ze poroniłam, to powiedzieli że tak to jest jak się na cudzej krzywdzie chce coś ugrać.... No taka krzywda dla nich...
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Jebalam na umowie zlecenie rok czasu dostalam umowe teraz i glupio sie czulam ze tak akurat wyszlo ze w ciazy jestem. Oczywiscie mam takie kolezanki kochane w pracy ze mowily zebym sie nie przejmowala bo na kazde zawolanie nas mieli i czlowiek zasuwal przez rok i zebym sie cieszyla ze akurat umowe dostalam bo bez niczego byn zostala a ja głupia mysle ze glupio wyszlo i sie przejmuje...
Co do przejmowania się pracodawca - niewarto. Ty i dziecko najważniejsze dziś już to wiem. W pierwszej ciąży normalnie pracowałam choć jak się okazało później niepowinnam że względu na srodki , ale to inna historia . Po śmierci małego byłam parę tyg na l4 ogólnie było mi wszystko jedno czy mnie zwolnią czy nie itd a wcześniej katar gorączka co kolwiek to byłam ZAWSZE choćby na 4terech to jak żołnierz kurde...I ostatnio przy rozmowie z szefem gdy okazało się że rozgadal wszystkim o mojej ciazy chociaż prosiłam go o dyskrecje ze względu na wcześniejsze przeżycia . Zadzwoniłam zrownalam z ziemią a On mi hasłem że On też był rozczarowany jak ja mu zadzwoniłam ze nieprzychodze do pracy bo jestem w ciazy nosz kur.... to zapytałam czy miałam złożyć wniosek o pozwolenie na zachodzenie w ciążę.. także od tej pory już wiem , że niewarto .. A co najlepsze , że załatwiłam mu dziewczynę na moje miejsce ja w piątek zgłosilam, że nie będzie mnie od poniedziałku i Ona odrazu przyszła za mnie i inne pracownice ja uczyły co ma robić także niesprawilam mu żadnego problemu a tak "ładnie" się odwdzięczyl. Ale ja to chyba w życiu się nienaucze , że nie dla każdego warto być dobrym... . Także ciesz się ciąża dbaj o siebie i zapomnij o jakich kolwiek wyrzutach-nieoplaca się
reklama
martaaa515
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2017
- Postów
- 2 936
Ja też już miewam więc to na pewno siara [emoji4]Wczoraj patrzę a na jednej brodawce mam krople jakby wody, nie dało mi to spokoju i nacisnęłam całą pierś i wypłynęło z całej brodawki i tak przy obu piersiach, czy to może być siara?
Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
Podziel się: