Wyniki

Hej. Jak u Ciebie? Nie widziałam Cie w listopadowych mamach. Wszystko ok?

Mimo, że u mnie już w listopadzie nie zagości maleństwo, to czy mogę tu u Was zostać i cieszyć się chociaż z Wami waszym szczęściem? :) Jakoś jak czytam wasze posty z dobrymi wieściami to pomagają mi przetrwać te ciężkie chwile 🙈. Mimo, że nie znam Was wszystkich tak dobrze, to jednak w jakimś...

Dziękuję Wam Kochane z całego serca, już nie mam czym płakać. Czekam teraz na obchód i USG, czy dojdzie do zabiegu, czy oczyszcza się samo.

U mnie też 😭 pojechałam znów na szpital, i akurat był mój ginekolog, od razu mnie wziął na oddział. Zrobił USG i nie ma nic 😭😭😭😭 dał mi globulki żeby się oczyścić, a jak nie oczyszcze się, to jutro zabieg. 😭😭😭

Jestem w domu, lekarka powiedziała, że bez sensu mnie kłaść na oddział, skoro luteinę mogę przyjmować w domu. Niewiedza jest najgorsza 😐

Dziś na USG było widać wszystko, z tym że zarodek powiększył się o 1 mm od czwartku ( ale jak to powiedziała Pani Doktor, to może być jeden mm błędu, i dopiero w czwartek na wizycie kontrolnej okaże się czy zarodek rośnie) były widoczne jakieś pojedyńcze akcje serduszka.

Kochane, nie robili mi badań na progesteron, ani żadnych przyrostów beta HCG, po prostu pani doktor dziś stwierdziła, że ona zadowolona z rozwoju ciąży nie jest i kazała się przygotować na najgorsze. Kazała brać luteinę, i leżeć, ale ona by się nie nastawiała. Ja już nadzieję straciłam...

Nie wiem czy to coś da, bo konsultowała mnie ordynator oddziału, a u mnie w mieście jest tylko jeden szpital. Ale oczywiście jutro pojadę do swojego ginekologa prywatnie.

Powiedziała, że w czwartek na kontrol do poradni i wtedy się okaże co dalej.

Ja znów byłam w szpitalu, pojawiło się krwawienie 😭 pani ginekolog nie daje nadziei, kazała się przygotować na najgorsze, bo ciąża dobrze nie rokuje 😭 kazali leżeć i nadal brać luteinę i przyjechać jak pojawią się skrzepy. Ehh..

Ja ze środy na czwartek byłam w szpitalu, i nie zauważyli nic niepokojącego, pisałam że właśnie o 1 w nocy zarodka nie było, a już o 9 rano był. Przepisali luteinę pod język 3x1 i nospę też 3x1, kazali się oszczędzać i kontrolę w poradni 23.03, akurat tak wypadło, że jestem zapisana na ten dzień...

Ja też jeszcze nie ogarniam 🤣, muszę się wziąć i przewertować od początku strony. Ja mam 31 lat i to moja pierwsza ciąża, wszystko jest dla mnie nowe. Mam mikroskopijne plamienia, które mega mnie stresują. A wizyta dopiero w czwartek 😐

No mi to się snia takie głupoty, jakieś strzelaniny, uciekanie 🤦 masakra

Ja od tygodnia jestem już na zwolnieniu, dlatego że pracuję na magazynie i trzeba dźwigać ciężkie paczki, a ostatnio jak się nadzwigałam to bolał mnie brzuch. Pierwsze zwolnienie dał mi lekarz rodzinny kiedy jej powiedziałam o ciąży o tym bólu brzucha i pokazałam wyniki z beta HCG. Narazie nie...

Hejka z rana ;) wszystkim życzę miłego dnia, tym co mają wizyty, życzę żeby wszystko było dobrze ;) 😘 a moje pytanko, czy Wy też w ciąży macie tak realistyczne sny? Moje są takie okrutne i realistyczne 😂

U mnie już wszyscy w rodzinie wiedzą, bo powiedziałam mamie, a ta pleciuga swojemu rodzeństwu 😂

Witaj Fasolku 😍 jak po wizycie?

Dokładnie. Dużo zależy od aparatu USG, ja we wtorek byłam prywatnie to ledwo było widać pęcherzyk ciążowy, ze środy na czwartek w szpitalu zrobili mi USG i było widać i pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem zoltkowym, a rano w czwartek już był i zarodek. Więc tak, aparat USG ma wielkie znaczenie.

U mnie według OM 6t2d, według USG 5t5d coś takiego, wczoraj ok 9 rano był już zarodek. Gdzie o 1 w nocy nie było

Cześć dziewczęta. Życzę owocnych dzisiejszych wizyt :)

W sumie może masz i rację;)

Dziewczyny a co wy na to żeby utworzyć grupę na facebooku i później na Messengerze? Myślę, że byłoby dużo łatwiej :)

Ja właśnie taki miałam i pojechałam do szpitala. W nocy nie było jeszcze zarodka, a teraz niedawno miałam USG i zarodek już był. Moim zdaniem dobrze to skonsultować z lekarzem. Mi przepisali luteinę 3x1

Kochane! Pojawił się zarodek, lekarz przepisał mi luteinę pod język 3x1, i wychodzę do domu. Jak się cieszę!

Super! Więc może u mnie też jeszcze nic straconego!

A tak ogólnie drogie mamusie skąd jesteście? Ja mazowieckie, dokładniej Ostrów Mazowiecka

Trzymam kciuki za Was i wasze maleństwa. Mi podają tylko nospe, bo lekarz stwierdził, że póki nie ma zarodka to podawanie hormonów nie ma sensu, więc pozostało tylko czekać :) na szczęście plamienie ustało

W nocy trafiłam z niewielkim plamieniem do szpitala, kiedy badał mnie ginekolog, powiedział, że według USG ciąża jest młodsza, i wynosi 5 tyg i 2 dni, lub rozwija się nieprawidłowo. Rano mają mi pobrać krew i mocz do badań, oraz zrobić powtórne USG czy pęcherzyk się powiększa. Powiedział, że tak...

Cześć kochane. Ostatnią miesiączkę miałam 1 lutego, wczoraj byłam u ginekologa i widać mały pęcherzyk ciążowy, lekarz kazał brać kwas foliowy i przyjść 23 marca na wizytę. Według aplikacji termin na 8.11 :)