hachette
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2020
- Postów
- 8 467
Dlaczego tak? Nie pisałaś ostatnio, ze chciałaś żeby mama z Tobą jechała?Nawet Wam nie pisałam o tym, ale mój mąż chciał nawet ze mną wchodzić do środka .
Jutro na szczęście ze mną nie jedzie, bo mu urlopu szkoda. W tej klinice, do której jadę, pytali nawet przed wizytą po złej cytologii, czy partner chce wejść. Odpowiedziałam wtedy za niego, że nie.
Za to gdyby był jutro ze mną, to by pewnie odpowiedział „Tak.”, a ja „Nie.”
Tzn. nie mam nic przeciwko, kiedy mi towarzyszy, ale do gabinetu nie musi wchodzić.
Potrzebny mi tam, jak dziura w moście.
Na szczęście powiedziałam mu jasno, że do środka ze mną nie wchodzi i przyjął to do wiadomości.
Wezmę go, gdy USG będzie przez powłoki brzuszne.
Ja wczoraj pytałam męża czy będzie chciał wejść ze mną, odpowiedział, ze jeśli mi to nie przeszkadza to tak, tez chciałby zobaczyć serduszko mi nie przeszkadza, czemu miałoby? Jakby niejednokrotnie widział mnie nago wiec się przed nim nie wstydzę