Wyniki

Pomalutku się zacznie rozpakowywanie :) Rozmaryn w razie czego oby poszło szybko i mało boleśnie ,trzymamy kciuki :) nam się troszkę skurcze uspokoiły wiec zobaczymy :)

Jagódka no to jest fakt wymyślać i stać przy garach nie trzeba w sumie tu też nie jest najgorsze ale w kolko to samo :) Barnek w skrócie trafiliśmy z bólami pleców , potem ból przeniósł się na przód brzucha jakby jajnik i leżałam z podejrzeniem kolki nerkowej , kolki jelitowej bądź skrętu...

No my dzisiaj tez nie wiele pospaliśmy ale to uroki szpitala :) a ochoty robicie na pyszne jedzonko a my od 3 miesięcy na szpitalnym i tylko możemy pomarzyć , od czasu do czasu mąż mi jakiś pyszny obiadek przywiezie a tak je się co dają :(

Witam nowe mamusie :) Ale tu powiało porodowo :) coraz bliżej i będziemy tulic nasze maluszki :) My nadal w szpitalu chociaż mieliśmy dzis wyjść do domu , to od wczoraj nam sie skurczyki zaczęły i leżymy i czekamy na rozwój sytuacji co z nich bedzie i oczywiście nici z wyjścia a już się...

Witamy się wieczorowo , w łóżku , w piżamie , w szpitalu i najważniejsze nadal w dwupaku :) mąż akurat pojechał do domu a my zaraz przełączymy sie może na Warszawę albo inne zacne miasto hihi książka w dłoń i zapewne prześpimy sylwestra :) Lutoweczki udanych "imprez" życzę , zdrówka , szybkich...

Elenna gratulacje :) Airfix podejdź gdzieś może na ktg dla czystego sumienia :) i odpoczywaj. Grabcia i co tam ? My narazie w dwupaku troszkę się wyciszylo rano rozwarcie na 3 cm ale tak jak twierdzą może to być tylko na kilka dni jak lek się skończy to możemy mieć powtórkę z rozrywki. Ważne...

No to Grabcia jak zwykle my cos ja od 13 na trakcie porodowym teraz wróciłam na salę ale przymusowo bo na trakcie się zadymilo i jest akcja straż pożarna itp rzeczy. A my cóż synek chyba chce być z grudnia , od 9 rano skurcze juz nawet co 2 min i dobijalismy do 100 ekspresowe kroplówki i się...

My oczywiście w szpitalu ale nie zazdroszczę Wam tego pędu i prac przygotowujących święta , mamuśki zwolnijcie troszkę bo widzę ze na pełnych obrotach działacie :). My wczoraj badanko mieliśmy i bez znacznych postępów rozwarcie czyli dobrze :) no i bączek przez tydzień przybrał 200 g i waży juz...

Jagódka wszystkiego najlepszego :) Ja 35 lat i myślałam że ja tu tylko troszkę "wiekowa" :)

U nas szyjka niecały centymetr i rozwarcie na 2 cm do tej pory jutro badanko i usg to się zobaczy co tam w "podwoziu" się dzieje. Anna25 my święta w szpitalu spędzamy.

Jagódka rozumiem Cię bo ja u siebie też tyle pracuje mało tego jestem kierownikiem i jako kierownik dostałam właśnie jedno wielkie 0 wiec brak słów człowiek flaki wyprówal był na każde zawołanie siedział wiecznie dłużej miał pod sobą prawie 50 osobowa załogę i ma podziękowanie ale szkoda nerwów.

Grabcia musicie z mężem dobrze przedyskutować ta sprawe co zrobić. Ale fajnie ze juz lepiej się czujesz :) Jagódka to Cie "doceniła" pani Prezes nie przejmuj się bo mi w ogóle nie dali heh wiec juz w ogóle zostałam totalnie olana ale myślę że zdążę jeszcze podziękować w swoim czasie zresztą...

Grabcia trzymam kciuki za wyniki oby były dobre i się udało święta spędzić w domku :) My nadal w szpitalu 10 tyg mamy za sobą :) mały waży 1700 g bunt był wczoraj na usg i tak szalał ze było ciężko go dobrze pomierzyć. No i my święta spędzamy raczej w szpitalu ale już się oswoiłam z ta myślą...

Jagódka to chyba w wielu miastach tak jest z tymi miejscami w szpitalach ze ich brak poprostu. U nas bez zmian leżymy grzecznie w szpitalu i oby jak najdłużej :) Grabcia co u Was ? Czekamy na wieści ... No mi ostatnio mąż przywiózł walizkę spakowana do porodu bo w końcu trzeba było to w razie...

Grabcia trzymajcie się dzielnie , my całym serduszkiem z Wami

Grabcia trzymajcie się dzielnie jesteś pod opieką lekarzy będzie dobrze musi być :) No to z ciuchami to u mnie też tak ze mam ulubione krzesełko i czasami kopiec kreta na nim :zawstydzona/y: My leżymy i zaciskamy nogi i tłumacze synkowi ze jeszcze musi podrosnąć i dopiero się urodzić :)

Kasia.Zosia super wieści ze wszystko ok. Grabcia co u Was ? Sojnabig kciuki za wizytę u dermatologa :) Turluturlu czekamy na wieści po wizycie :)

Jagódka trochę odpoczniesz bo zabiegana jesteś także przyda Ci się chwila wytchnienia :) a pessar założą i spokojnie do końca dacie rade. Grabcia trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło ważne ze jesteście pod opieką lekarzy i będą się Wami dobrze opiekować. My już mam druga serię...

Grabcia trzymajcie się dzielnie miejmy nadzieje ze nowe leczenie pomoże i wytrzymacie w dwupaku jak najdłużej. My dzisiaj 7 tydzien w szpitalu i marzymy jeszcze przynajmniej o 3 tyg w dwupaku mam nadzieje ze się uda , bo szyjka juz prawie cala skrócona i te rozwarcie ehhh a do tego mnie "tam"...

Grabcia i Rozmaryn trzymajcie się ciepło i zdrówka życzę :) A żeście smaka narobily na jedzonko a ja od prawie 7 tyg na szpitalnym ehh ale nie narzekam nie są tragiczne da się zjeść i niektóre nawet ze smakiem :) No to widzę ze Wasze maluszki duże są u nas dzisiaj usg było to bączek ma 1200 g...

Meldujemy się dalej leżąco ze szpitala była mowa o wyjściu do domu ale po badaniu juz nie wychodzimy. Zostajemy dalej , dostaliśmy zastrzyk na płucka jutro a w sumie dzisiaj drugi. Rozwarcie jakby lekko postepowalo także leżymy dalej i odpoczywamy. Zapomnieli o zrobieniu usg będę musiała się...

My w tej chwili stacjonujemy w Olsztynie szpital wojewódzki :)

Melduję się w dwupaku nadal leżąca w szpitalu :) jutro mamy mieć badanko zwykle i usg to zobaczymy co tam słychać w "podwoziu" i u bąbelka. Juz wspomniano o wypuszczeniu nas do domu ale wolałabym jednak jeszcze doleżeżeć tu tak do 32 tyg jakoś bezpieczniej bym się czuła no ale jutro się okaże co...

My wstępnie mamy zaklepany wózek Expander essence 3w1 używany w stanie nówka sztuka bo dzidziuś jak czuł pod tyłkiem wózek płakał niemiłosiernie wiec prawie w ogóle nie jeźdżony i tez bialo siwy :)

Airfix naprawdę nic Cię nie oszczędza ale chyba dobrze by to skonsultowac jeszcze u kogoś. Kasia.Zosia na wymazy to kilka dni się czeka także odpoczywaj jeszcze i się relaksuj. Mój bączek tez ktg nie lubi i to bardzo fikolki wtedy robi i kopie i zapis marny wychodzi :) Zdrówka dla wszystkich...

Kasia.Zosia no my trafiliśmy do szpitala 9 października. Obyśmy wytrwały jak najdłużej :) a teraz staraj sie odpoczywac jak najwięcej :)

Kasia.Zosia trzymajcie się dzielnie będzie dobrze tylko naprawdę więcej odpoczynku i leżenia teraz tylko przy dwójce dzieci wiem ze to trudne ☺ ale dobrze ze będziesz mieć pomoc. Jagódka dzieła piękne wychodzą spod Twoich rączek , masz talent ☺. Gratuluje udanych wizyt lekarskich lutóweczkom...

Wstępnie była mowa ze do 30 tygodnia zostajemy i jak nic się nie wydarzy to wtedy dalsze lezenie w domu wiec zobaczymy. Narazie nic nie słychać i nie widać o powrocie ale generalnie w chwili obecnej wole tu leżeć i być pod stałą kontrolą w razie czego :) Monsku to rzeczywiście zlosliwosc ja...

Witamy się nadal szpitalne , super ze u Was wszystko dobrze :) brzuszki i ich mieszkańcy mają się dobrze a to najważniejsze a luty zbliża się dużymi kroczkami :) Na szczepieniach się nie znam chyba musze poczytać o tym żeby się do edukować :) My z wyprawki nadal nic nie mamy chyba coś w tym...

My mamy zakaz głaskania brzuszka najlepiej w ogóle nie dotykac :( mam tv ale trzeba monety wrzucać , mam gazety , książki i fajne towarzystwo na sali wiec leżę i nie narzekam. Kregoslup trochę daje popalić od leżenia ale dla bączka wszystko :) jedynie co to daleko od domu co wiąże sie z kosztami...