drodka
Fanka BB :)
Ja też walczę z katarkiem i kaszlem u Zuzi, od 2 miesięcy ciągle nawraca. Na szczęscie mam syropy z Polski i oby dotrwać do 15 lipca-wtedy lecimy do Polski i pędem do lekarza.
Monia-u nas podobnie, najpierw M, potem Zuza, a od przedwczoraj i mnie coś kręci w nosie.
Pogoda cudowna, a jak człowiek chory to nawet się nie chce wychodzić na słonko.Na spacer chodzimy, bo wietrzyć trzeba, wtedy katarek mniejszy.
Zdrówka życzę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Monia-u nas podobnie, najpierw M, potem Zuza, a od przedwczoraj i mnie coś kręci w nosie.
Pogoda cudowna, a jak człowiek chory to nawet się nie chce wychodzić na słonko.Na spacer chodzimy, bo wietrzyć trzeba, wtedy katarek mniejszy.
Zdrówka życzę