reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maluszków

reklama
A mój Oli dorobił się pieluszkowego zapalenia skóry-kurcze.Jak nie jedno to drugie ehhhh.Całe szczęście już jest lepiej.
 
my juz mamy za sobą przeziebienie, pleśniawki, a po lekach na nie oli dostala zapalenia drożdżakowatego skory na pupci i "psitce", ...przeszlysmy poltora miesiąca temu operacje przepukliny, a podczas pobytu w legnickim szpitalu zarazili mi ja rotawirusem i z jednego oddzialu trafilysmy na drugi u nas w miescie w mega odwodnieniem, wywolanym oczywiscie okropna biegunka i wymiotami ... (w legnicy powiedzieli mi ze tak dziecko czysci sie po narkozie!!) ... biedna meczyla sie ponad 10 dni... schudla, pobladła... Na szczescie po operacji zostala tylko mala blizna, a po rotawirusie wspomnienie "marchwianki" ..
 
mam pytanie do was kochane... oli zaczela zabkowac jakies dwa tygodnie temu..ale zadnych objawow ku temu nie bylo..brak goraczki, nies byla niespokojna itd... ale tak od 3-4 dni w nocy budzi sie kilkakrotnie, placze, nie za bardzo chce jesc ani pic (co jest jej ulubionym zajeciem nocnym)... czy to moze byc "opozniony zapłon" tego ząbkowania?
martwie sie, ale jak mysle o lekarzach to mnie wzdryga... bo dla nich wrodzona przepuklina byla kolkami jelitowymi...wiec nawet nie mam zamiaru sie do nich fatygowac...no chyba ze w ostatecznosci...
druga rzecz... corcia ma od urodzenia powiekszone gruczoly sutkowe... dzieciom to schodzi po kilku tygodniach po porodzie..a u nas nie.. robilismy usg,..stwierdzono ze to powiekszone tarczyki gruczolowe i ze nic z tym nie beda robic... Czy moze mi ktoras z was powiedziec czy miala stycznosc z podobna kwestia?
 
Co do nocek i braku apetytu sprawdz czy nie ma pleśniawki na języku (biały osad jakby mleko dopiero co piła). Jak to nie są ząbki to może to. U mojej tak właśnie pleśniawka się ujawniła. Powodzenia
 
ekhm...jutro ide na kontrole do lekarza....zobaczymy co powie... dzis w nocy bylo strasznie...tak sie pocila, az cala posciel byla mokra...plakala, nie chciala nawet pic... :( a w ciagu dnia inne dziecko...
 
reklama
Powiedz, powiedz- bo ten syndrom tych nieszczęsnych nocy to u większości z nas teraz jest. Ciekawe co na to pediatra:dry:
 
Do góry