reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

rubi a wiesz co nie wiem pierwsze badanie miała po urodzeniu usg (i wtedy zalecili kontrole za rok bo niby wcześniej sensu nie ma)drugie przy okazji jak była w szpitalu ale wiesz Jula nie płacze w sumie płacz to tylko przy ukłuciach tak to tylko się złości więc nie powiem na bank ale po urodzeniu kazała zrobić wszystko żeby spokojna była więc chyba tak.

a moja zarazka drze sie jak opetana :-( w wozku, w aucie, w domu... na rekach czasem tez...:-:)-:)-(
 
reklama
Ja dalam Moni viburcol 2 razy - zawsze jak bardzo plakala i niczym nie moglam jej uspokoic... pol godziny po podaniu zasypiala :-)
 
wiec my juz po szczepieniu.troszke dziubasek poplakal ale szybko zajela sie grzechotkami i dzwoneczkami:tak::-) pielegniarka pozagladala w buzke(kiedy mala sie darla bo inaczej nie dalo rady:zawstydzona/y:) i idzie nam kilka zabkow na raz,dziaselka sa bardzo rozpulchnione i pewnie przez to mamy takie placze i sjowyty w domu:zawstydzona/y::-:)-(i tzw "na dniach" mozemy sie spodziewac pierwszych perelek w buzce-oby nastepne tak jej nie meczyly bo sie zaplacze.dostalysmy tez gratisa: szczoteczke do zabkow i paste,kilka ksiazeczek i karte biblioteczna Amelki oraz plyte cd z nagranymi utworkami muzycznymi dla umielenia zabkowania;-):-D:-D
juz zakupilam nurofen(o smaku pomaranczowym bo truskawkowego nie chce),inny zelik-juz wyprubowany-tym nie pluje i nawet jej posmakowal uffff:-)
 
my wczoraj byliśmy na drugim szczepieniu, co za pisk był ... pediatra stwierdziła że Marcel ma niezły ten krzyk :-) będzie chyba śpiewakiem operowym, ale szybko się uspokoił o dziwo a w domu to już się uśmiechał ładnie :-) dzisiaj więcej śpi to ja muszę coś w domu porobić bo wstyd się przyznać ale bałagan mam nie z tej ziemi :[
No i ząbki się okazało nam jeszcze nie idą, co dziwne bo byłam pewna że tam się conieco zmieniło w tym bezzębnym uśmiechu ;-) no ale to dobrze że narazie spokój :tak: witaminę K kazała odstawić już a D3 do końca karmienia piersią powiedziała :O a widzę że to różnie jest
 
reklama
My ważymy 5880 czyli od zeszłego wtorku przybyło nam 580g. Ale jestem szczęśliwa, ze moje dzieciątko w końcu zaczęło przybierać na wadze. Goni, goni stracony czas.
 
Do góry