reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

skaza u takich maluchów wcale nie jest rzadka...natomiast najczesciej szybko przechodzi, u nas niestety u Karola do dziś dnia nie przeszło
i tak jak rubi pisze-powinno se przejmować bo to nie jest tylko kwestia tego że wysypie i przejdzie ale to jest drażnienie lwa jak to mój lekarz mówi- czyli układu immunologicznego- teraz na mleko, potem na pyłki a potem astma - ja jestem takim tego przykładem!!! (choć oczywiscie nie musi to tak nieszczesliwie trwac)

Deli a co wy za wynik z tej krwi robicie???
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja też się podpisuje pod tym co dziewczyny mówią, poczytałam trochę i lepiej "Lwa nie drażnić", bo tylko większy problem się zrobi...
i tak jak mówi Rubi to nie taki problem... da się z tym żyć :)))
 
wiecie dziewczyny, 30 lat temu chyba inne było podejscie do alergii

osobiscie nie znioslambym gdyby Adas byl jakas wysypka pokryty albo mial inne problemy z powodu zjedzenia jakiegos produktu
mysle tak jak wy

a moj maz pokarmowej alergii moze nie ma, za to co czerwiec jazdy z powodu pyłkowania drzew- wiec moze mu cos jednak zostalo z dziecinstwa
 
Julka w piątek ważyła 4900 i mierzyła 58 cm :-D - moje maleństwo :-). Ale rodzice nieduzi to i dzidzia drobniutka :tak:

a w środe idziemy na drugie szczepienie, jak ja tego nie lubie :no:, juz mi żal kruszynki... :-(
 
hmmmm... a ja jednak bym sie przejmowala na tyle zeby stosowac diete eliminacyjna i zeby nie dopuscic do marszu alergicznego i w konsekwencji tego do astmy :no::-(

a z drugiej strony powiem tylko tyle zr alergia pokarmowa to nie koniec swiata i niektorzy ludzie maja gorsze problemy ze zdrowiem....

Dokładnie, mój brat skończył z astmą, alergią na mnóstwo rzeczy, no i najgorsze z chorobą jelit Leśniowskiego-Crohna. Dożywotnia restrykcyjna dieta, wymyślne leki, bo albo leczą astmę i drażnia jelita, albo odwrotnie.Już zaliczał pare razy szpital i był odżywiany dożylnie. A najprawdopodobniej wystarczyło zmienić mleko niemowlakowi,
 
Deli chyba pisałaś w tym samym czasie co ja edytowałam więc spytam jeszcze raz-jaki wynik robicie z krwi?

ja nie deli ale napisze Ci co my teraz bedziemy robic :-)

pod koniec tygodnia idziemy z Jaskiem na IgE na mleko i gluten...
Monika ma miec robiona morfologie i tez chyba zrobie jej taki zestawik bo niedlugo powinnam jej wprowadzac gluten a Jasiek jest na gluten uczulony... poki co nie widze po Moni zadnych objawow ale...

mozna zrobic IgE calkowite a mozna na poszczegolne alergeny - trzeba pytac w laboratorium czy zrobia na pojedyncze alergeny czy trza od razu caly panel brac - to przede wszystkim kwestia kosztow bo te testy nie sa refundowane :-( przynajmniej u mnie :-( a test na jeden alergen to ok.30zl :-(

a co do alergii i lekarzy to mi wszystko opadlo jak u synka szwagierki doszlo do atopowego zapalenia skory...:-(
dziecko z grupy ryzyka (ojciec na alergie wziewna) powinno byc karmione mlekiem HA - ja sobie takie kupilam i stoi w szafce, w szpitalu tez prosilam o mleczko HA a szwagierka dokarmiala malego zwyklym (modyfikowanym) mlekiem...karmi go i cycem i butla
kiedys byla u nich polozna i stwierdzila ze maly ma skaze bo go wysypalo... kazala szwagierce odstawic mleko i przetwory ale o zmianie mleka ani nie pisnela, lekarka kazala za to zmienic ze zwyklego Hippa na probiotyczny... potem zminili mu mleko na preparat mlekozastepczy (bebilon pepti) ale o diecie dla matki nawet nie wspomnieli.... i teraz efekt jest taki ze dziecko ma AZS :-( i najgorsze ze przez doroslych :-(
 
reklama
a czym się właściwie objawia nietolerancja mleka krowiego? mojej córci robią się w zagięciach nóżek i rąk takie czerwone szorstkawe miejsca, wygląda to jak odparzenie, i jak na ostatniej wizycie pokazałam to pediatrze to stwierdziła, że być może jest to właśnie nietolerancja mleka i jego przetworów;
powiedziała, żebym na wszelki wypadek odstawiła mleko, jaja, sery, ryby... tylko że ja jestem na diecie wege i dla mnie oznacza to po prostu głodówkę (a nasterydowanych kurczaków jeść nie będę);
i już sama nie wiem co robić; czy faktycznie zaczerwienienie w zagięciach (w fałdkach) może oznaczać jakieś uczuleniowe sprawy??? w rodzinie mojej i męża nic takiego nie występowało...
 
Do góry