Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

[rubi]

jestem i na pytania odpowiadam :-);-)

izabela ;-) jak juz deli napisala Monia od 3 doby zycia tylko i wylacznie na cycku ;-)

malbertka ;-) jest dokladnie tak napisala mju ;-) Monia nie musiala sie przepychac przez kanal rodny i sie nie odwrazliwila
a czy Ty tez masz takie doswiadczenia??? sama nam powiedz :-) moze nie lubisz gryzacych swetrow albo metek przy ubraniach? nie lubisz nosic czapli i szalika?

czy wszyskie dzieci po CC sa takie? chyba nie bo moj cesarski Jasiek nie mial nadwrazliwosci dotykowej ale on z kolei byl po porodzie inaczej traktowany - inkubator, rurki, kabelki, badania co chwile...

Efe ;-) co do CC na zyczenie to ja po dwoch takich imprezach stanowczo odradzam... dzieciatko jest w absolutnym szoku, rana rwie, moga byc problemy z laktacja i podobno CC zmienia strukture DNA (gosia kiedys zapodala link do artykulu)
no i takich operacji nie mozna sobie fundowac bez ograniczen - ja juz nie powinnam miec dzieci :-(
jasne ze mozna mi zarzucic ze nie wiem jak boli naturalny porod ale po CC nie jest rozowo... a trwa to chyba dluzej niz porod SN...

 

[aga.p77]

Dziewczyny mam pytanie ile powinny przybierać nasze dzieciaczki na wadze? Moja mała przez cały miesiąc przybrała na wadze tylko 500g i juz sama nie wiem:-no: mam się czym martwić i niepokoić czy to jeszcze ok?

 

[deli80]

Kochane ja jestem z SN, a gryzących swetrów nie lubię, metki też czasami mnie gryzą, a z czapką pogodziłam się w wieku 20 lat

Mój chrześniak jest z CC i nic mu nie przeszkadza. Ja myślę że to jest różnie, ale troszkę te dzieciaczki z CC są inne i bardziej wrażliwsze.

Co do CC już więcej nie chce i mam nadzieję, że 2 dziecko urodzę SN . Nie rozumiem jak można chcieć CC. Jest gorzej niż po SN... dłużej się dochodzi do siebie.
Wiem że można mi powiedzieć, ze nie miałam SN, ale jak rozmawiałam z dziewczynami po SN i CC dużo lepiej jest po SN.

 

[Jolit@84]

Nawet w artykule,ktory poslala mju,jest napisane,ze CC od SN sie rozni tym,ze w pierwszym przypadku mamy bol dopiero po ...
Ale to temat rzeka i mozna by duzo dyskutowac,a nie od tego jest ten watek.;-)
Dla mnie porod nie byl az tak straszny,bardziej bym sie wlasnie operacji CC obawiala.

 

[Chogata]

Kochane ja jestem z SN, a gryzących swetrów nie lubię, metki też czasami mnie gryzą, a z czapką pogodziłam się w wieku 20 lat

Mój chrześniak jest z CC i nic mu nie przeszkadza. Ja myślę że to jest różnie, ale troszkę te dzieciaczki z CC są inne i bardziej wrażliwsze.

Co do CC już więcej nie chce i mam nadzieję, że 2 dziecko urodzę SN . Nie rozumiem jak można chcieć CC. Jest gorzej niż po SN... dłużej się dochodzi do siebie.
Wiem że można mi powiedzieć, ze nie miałam SN, ale jak rozmawiałam z dziewczynami po SN i CC dużo lepiej jest po SN.

Zgadzam się w 100% z tym porodem SN,pomimo że nie miałam CC to z mojego otoczenia te osoby które miały CC to tylko jedna nie narzeka a jest ich sporo.Ja 2x rodziłam SN pierwszy poród trwał od bóli do urodzenia małego 13h .Nie chciało mi postepowac rozwarcie do tego mały utknął w kanale rodnym .Połozna przychodziła tylko raz kiedys i darła się ,żeby w końcu urodziła bo na chce spać się położyć.Ja z kolei gadałam ,ze zaraz skocze z okna na główke zeby nie cierpieć dali mi w końcu głupiego jasia bo bali się ,że tak będzie dla mnie jeszcze gorzej było.Po porodzie straciłam dużo krwi miałam połamane żebra i porozrywana byłam ,że chej nie wiem co bardziej bolało karmienie czy ciągnące szwy.Po porodzie dochodziłam do siebie pól roku .A jak widziałam babe w ciązy to od razu bolała mnie du..a,brzuch i wymiotowac mi się chciało.Ból pamietałam chyba z 5lat,ale pewnie to i tak pikuś z CC.W końcu po 8 latach przerwy zapalanowałam zajśc w ciąże po raz drugi też starsznie bałam się porodu wydawało mi się ,że już o tym zapomniałam ale jednak nie im bliżej porodu to śnił mi się pierwszy poród z takimi detalami ,ze aż sama byłam zdziwiona.Nastawiałam się na długi poród a tu jak trafiłam do szpitala ,zrobili mi ktg kazali iśc pod prysznic i z tamtąd biegiem na fotel bo już rodzilam.Więc teamten poród został mi wynagrodzony przez ten.A jak widze kobiete w ciązy to se myśle szczęsciara z niej .:-)

 

[baśka]

No moja koleżanka mnie pociesza że kolki to pikuś w porównaniu z 3 latkiem Ale na każde dziecko znajdzie się jakiś sposób. Tylko trzeba go poszukać.

Podpisuję się rękoma i nogami...zwłaszcza jak trzylatek ma regres bo jest zazdrosny o młodszego brata

 

[izabela...]

Dziewczyny mam pytanie ile powinny przybierać nasze dzieciaczki na wadze? Moja mała przez cały miesiąc przybrała na wadze tylko 500g i juz sama nie wiem:-no: mam się czym martwić i niepokoić czy to jeszcze ok?

mi lekarka powiedziała, że średnio dziecko powinno przybrać na miesiąc 700g
gdzieś czytałam, że 1000g
a położna mówiła, że 200-300g na tydzień
;-):-)
kogo słuchać???

 

[Mewa29]

niestety obawiam sie ze nastepny porod tez bedzie u mnie przez cc i to nie dlatego ze chce mam asymetryczne waskie biodra i nie ma sily zeby glowka maluszka mi przeszla
tutaj meczyli mnie z 16 godzin tylko dlatego ze nie robia usg przed porodem
tak ze wlasciwie mialam najgorszy scenariusz- poczatek naturalnego porodu zakonczony cc

no ale chyba jako wyjatek nie narzekam i bardzo szybko doszlam do siebie

a co do Adasia to sama nie wiem czy cc na niego w jakis sposob wplynelo
fakt ze darl sie przy porodzie i jeszcze z pol godziny po jak opetany
nawet sie z moim z przerazeniem na siebie patrzelismy i w sumie cieszylismy sie ze go polozne wziely nakarmic
ubierac sie za bardzo nie lubi
ale ogolnie wydaje mi sie normalnym dzidziusiem

RUBI- a lekarz stwierdzil u Monisi nadwrazliwosc dotykowa bo smoczka nie chciala?


AGAP77 - a sprawdzalas na siatce centylowej wage ostatnio?

 

[rubi]

Mewa ;-) tak - miedzy innymi ;-) do tego dochodzi jeszcze to jej "niedotykalstwo" - nie cierpi sie przebierac - zakladanie rekawow to meka, czapki masakra a kombinezon.... obie jestesmy mokrutenkie nie wspominajac juz o tym ze caly blok slyszy ze Monia wychodzi z domu:-szok:

i bylo tak od samego poczatku...

teraz kilka razy dziennie ja odwrazliwiam i z przewijaniem wiekszych problemow nie mam - Monisia najbardziej lubi lezec z golym tylkiem na przewijaku :-)

ja tez nie mialam zbyt duzego wyboru przy drugim porodzie - u mnie w szpitalu pierwsze CC jest juz wskazaniem do zrobienia drugiego a dodatkowo w szpitalu tuz przed porodem wymierzyli mi Monie na 4300g tu tez maja w zwyczaju witac takie duze dzieci na swiecie na sali operacyjnej a nie porodowej

 

[mju]

tak ze wlasciwie mialam najgorszy scenariusz- poczatek naturalnego porodu zakonczony cc

MEWA dla Ciebie to był scenariusz masakryczny ale dla Adasia - super bo co go macica przy skurczach wymiętosiła to jego ;-) i miał też mniejszy stres bo on juz działał na adrenalinie porodowej - już był w akcji. Najgorzej jest jak jest cesarka planowana - bo wtedy dziecko się niczego nie spodziwa, żadne hormony nie działają a tu nagle buch i wyciągają z brzucha...

RUBI to ja bym u Ciebie w szpitalu była cięta! Bo Antoni 4650 a mi tak nawet łatwo poszło z nim ;-)