reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

reklama
Izunia kazdy krązek cebuli zasypujesz około łyzeczką cukru. No zależy jak duza cebula. Ja mam takie mniejsze to łyzeczka wystarcza. Chodzi o to zeby taki krązek był cały pokryty warstwą cukru. I tak w jakims słoiku czy innym wysokim naczyniu,układasz krązek cebuli,warstwe cukru,krazek cebuli,warstwę cukru....itd. Czekasz az pusci sok i gotowe. Ja podawałam kilka razy dziennie( w sumie wychodziło koło 3,4 razy:) )
 
dziewczyny, macie przepis na syrop z cebuli???? jak go stosowałyście u naszych dzieciaczków?
Ja cebulę kroję w kostkę, do tego dodaję też przeciśnięte przez praskę 2-3 ząbki czosnku i cukier. Układam warstwami - cebula i trochę czosnku, potem cukru tyle, żeby przykryło cebulę i tak dalej. Na górze daję cukier. Jak cebula jest pokrojona w kostkę to szybciej sok puszcza. Zamiast cukru możesz też użyć miodu. To już zależy od tego, czy dziecko nie ma alergii na miód.
 
Kinia, ale z miodem i czosnkiem jest masakryczne w smaku.. wg mojej Natki (popieram:) ). Najlepiej smakuje sama cebula z cukrem:)
Mnie też to nie smakuje, ale powiedz to mojemu Hubertowi ;) Dla niego każdy syrop jest "mniam, mniam" :) Poza tym czosnek i miód są bardzo pomocne przy przeziębieniach. Walory smakowe i zapachowe pomijam;-)
A cebule to mój brzdąc zawsze kosztuje jak widzi, że do czegoś obieram... Normalnie smakosz cebuli!
 
Pociesz się tym, że nie musisz w niego wpychać tych leków jak trzeba wziąć. Jak ja widzę jak moja siostra daje leki swojemu synowi, to jestem przerażona. On nawet ust nie chce otworzyć jak widzi, że ta ma butelkę z syropem i ucieka gdzie tylko może. Pominę fakt, że bardzo często i tak wypluwa to co mu się uda wcisnąć.
 
reklama
ja bym też powiedział że to pierwsze - bo to logicznie wychodzi z zapisu - 2 razy po 10 ml.

No ale pewnie chodzi o Majkę, to może dla dzieci jest tak jak Piwońka piszesz, że mniej. Ja swojej nie dawałam tego...raz chyba sama podawałam przez 2 dni flegamine junior czy coś takiego, ale w kropelkach.
 
Do góry