reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

reklama
a u nas choróbsko ciągnie się miesiąc, co było już ku końcowi to znowu się wzmagało i od poniedziałku Majka jest na antybiotyku, trochę pomógł, ale kaszel i katar nadal są :( niech to w końcu minie i dziecka mi nie męczy....
 
w koncu dotarlismy z Alicją na bilans dwulatka

waży 11kg
wzrost 88,5cm:-)

czyli wagowo jest na 10centulu a wzrostem na 75centulu

mamy kontrolować wage co 3miesiące

rośnie mi kandydatka na TAPMADEL:-D:-D

zdrówka dla dzieciaczków
 
u nas tez choróbsko :/ angina ropna i zastrzyki :( 1wsze kłucie już za nami; przebiegło mega sprawnie, bo i Tomcio nie był do końca świadom, co go czeka :-p ale wieczorem już pewnie będzie się działo... oj.... :-(
zdrówka dla Wszystkich
 
Oj to zdrówka dla Tomeczka..
Niedobrze, że zastrzyki...szybciej zadziałają, ale ból dla dziecka..

My dzis w szpitalu bylismy na pobraniu krwi. Nie udało się w labie przez zrosty, wysłali nas na oddział. Tam panie pielegniarki troche się trudziły, ale sie udało..Co się biduś namęczył..
A po powrocie do domu silikonowa zatyczka od aparatu została młodemu w uchu (!!!) , więc pędem do auta , abartot 20 km do poradni, tam brak szczypczyków, cewnika i bóg wie czego. Po 1,5 godz odesłano nas ze skierowaniem do szpitala.. Jutro o 8 mamy się stawić na izbie przyjąc.
Ku...a!!! Aparaty za 11 tys i takie numery???:wściekła/y:
Wypieprza mnie z tej roboty szybciej niż przypuszczałam. Mówię wam.
 
mam nadzieje ze juz Frankowi wyciągnęli z ucha te zatyczke!

Aga może z pracą nie będzie tak źle co???

dlatego ja opóźniam powrót do pracy.. jak nie z jednym coś to z drugim jak nie z drugim to z trzecim albo czwartym.......

trzymam kciuki!
 
Musiaąłm wrócić - kasa.. Nie dajemy rady po prostu.
A tu ciągle coś.
Zatyczka wyciagnięta, błona bębenkowa nastrzyknięta więc albo przez dyspalzje albo zaraz bedzie zap ucha..

Krew znowu do bani, kolejne kłucie w nast środe, jeśli 3 wynik pod rząd bedzie zaburzony to czeka nas hematolog
 
reklama
Do góry