reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Iwonko idz i powiedz, ze chcesz skierowanie. Wcale nie jest za wcześnie. Po bilansie u Julki Marzenka dostała skierowanie i z nią jeździ na rehabilitację. Co do płaskostopia to u naszych jeszcze jest OK, ale tez są normy jakieś od tego. Jak byłam z Oliwią na bilansie to ciocia mi mówiła, ze lekkie płaskostopie Oliwia ma, ale mam się nie przejmowac na razie, bo mieści się w normach.

Oczywiście my też na L4 tylko nie wiemy czy przedszkole czy Olcia od nas się zaraziła :-(.
 
reklama
Dziewczyny coś się dzieje z nosem Hanki. Hania tak jakby sapie, stęka, jakby miała zatkany nosek - ale nie ma. To jest tak jakby wstrzymywała na chwilę powietrze przy wydechu. Dzieje się tak już od ok miesiąca. teraz jest w prawdzie przeziębiona ale dopiero od kilku dni - wcześniej była zupełnie zdrowa - przynajmniej tak mi się wydawało. Nie wiem co to może być. Chyba przejdę się po niedzieli do lekarza bo martwić się zaczynam.

Spotkałyście się kiedyś z czymś takim?
 
moja Juleczka ma 10,5 kg i 83 cm


pytanko do mam dziewczynek - jak często myjecie córeczkom włoski? Bo ja do tej pory myłam prawie codziennie a kumpela myje raz w tyg i już troche zwątpiłam. Jak rzadziej Julce umyje to nie ma przetłuszczonych ale już tak ładnie nie pachną...
a wy jak robicie?
 
Dziewczyny coś się dzieje z nosem Hanki. Hania tak jakby sapie, stęka, jakby miała zatkany nosek - ale nie ma. To jest tak jakby wstrzymywała na chwilę powietrze przy wydechu. Dzieje się tak już od ok miesiąca. teraz jest w prawdzie przeziębiona ale dopiero od kilku dni - wcześniej była zupełnie zdrowa - przynajmniej tak mi się wydawało. Nie wiem co to może być. Chyba przejdę się po niedzieli do lekarza bo martwić się zaczynam.

Spotkałyście się kiedyś z czymś takim?

Mój siostrzeniec miał coś podobnego. Niby nie miał kataru, był zdrowy, ale bardzo ciężko oddychał. Miał taką jakby sapkę, zapchany nosek... Siostra poszła z nim do laryngologa i okazało się, że miał gronkowca w nosku. Prawdopodobnie załapał go od jakiegoś zwierzaka, a najpewniej od kota. Tak jej powiedziano. Dostał antybiotyk i już wszystko ok. Jednak może to być też objaw alergii. Bynajmniej tak powiedzieli mojej siostrze, że jeśli w wymazie z nosa nic nie wyjdzie, to może to być na tle alergicznym. Warto więc sprawdzić co w tym nosku siedzi.
 
moja Juleczka ma 10,5 kg i 83 cm


pytanko do mam dziewczynek - jak często myjecie córeczkom włoski? Bo ja do tej pory myłam prawie codziennie a kumpela myje raz w tyg i już troche zwątpiłam. Jak rzadziej Julce umyje to nie ma przetłuszczonych ale już tak ładnie nie pachną...
a wy jak robicie?

Ja Olci co 2 dzień.
Jednak w lato jak było ciepło to codziennie.
 
ja myję raz na tydzień chyba ,że było bardzo upalnie lub bawiła sie piaskiem albo jakieś jedzonko trafiło w kucyka to wtedy też umyjemy,ale średnio wychodzi,że raz na tydzień
 
reklama
I Franek wreszcie po bilansie:)
Żadnych prorokowań co do wrostuw przyszlości nie było..:( Jestem niepocieszona;-)
Franiu wszedł juz wzrostem i wagą na 3 centyl dzieci urodzonych o czasie:)
W książeczce za dużo nam pani dr nie napisała.
waga: 11 kg, wzrost 81 cm
rozwój fizyczny - inne odchylenia
rozwój psychoruchowy - inne zaburzenia
układ ruchu - nieprawidłowy
uzebienie - pełne mleczne
wrodzone wady rozwojowe: IV, V, X (cokolwiek to znaczy)
Reszta nieuzupełniona.
Przy oczach tylko się spytała czy badamy się, mówię ze tak, ze za kilka dni jesteśmy u prof Prosta, ona, że ok.
Mam zrobić małemu morfologię, TSH, Ft3 i Ft4.

I po bilansie.
 
Do góry