Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

[baśka]

Aga jesteś niesamowita!!! po prostu...nie kazda matka ma tyle siły i samozaparcia

co do szczepień - ja też znam przypadki powikłań, badałam, widziałam...Karol był szczepiony MMR ale wtedy ja nie wiedziałam o tym wszystkim ....a nie wiem czy przypadkiem też jazd po tym szczepieniu nie miał, tylko on miał często bo miał różne przygody (np złamanie reki w wieku 1,5 roku...)
Bartek zaszczepiony już w sierpniu ale Priorixem - po tym szczepeieniu chyba nie ma takiego ryzyka???u nas nei działo sie zupełnie nic...
teraz niestety już drugi miesiąc nie moge Bartola dokurować, przerobilismy zapalenie krtani, teraz jest ciągle flegma i charczenie
a tak bardziej lajtowo do poczytanai Przeziębienie u dzieci - Dbam o Zdrowie
http://www.esculap.pl/my_pielegniar...d759b6cd371b3cdd78255,from,aktualnosci_nauka/

 

[magda12345]

Dziewczyny a ja znalazłam taki post nt szczepień:

"ten temat też spędza mi sen z powiek, modny jest priorix ponieważ daje mniejsze
objawy uboczne, szczepionka jest słabsza gdyz zawiera zabite szczepy odry ale za
to konserwowana (rtęcią) co chyba gorsze niż sam skład wiec ja już zdecydowałam
sie na mmr2, ta znowu ma żywe osłabione trochę inne szczepy (odry) ale nie ma w
niej rtęci (przy rtęci skład jest martwy), są głosy że po tej szczepionce u
małego odsetka dzieci ujawniają się objawy autyzmu, ale nie wiem po której z
nich, na noworodku toczyła się na ten temat bardzo długa dyskusja, priorix jest
słabszy pewnie też daje mniejszą odporonosc, ale ostatnio czytałam na tym forum
że dziecko po priorixie dostało lekkiej odry więc każda z nich moze tak zadziałać"

i teraz to już mam całkiem wodę z mózgu zrobioną...i właśnie dużo wypowiedzi takich znalazłam - że priorix ma rtęć a mmr2 nie ma bo rtęć by zabiła żywe wirusy........no to co kurde lepsze - rtęć czy żywe mikroby??????????????????????????????????????????/

 

[maggie85]

Magda nie no wymiękam już... i nie wiem co robić
Byłam w przychodni przepisać ubezpiecznie nasze... Marcel już ma na karcie "Zaległe szczepienie" gadałam z kumpelą która tam pracuje na recepcji i mówiła że nic mi nie zrobią jak będę przeciągać podając powód przeziębień któregoś z nas, ale ja nie wiem ile mam przeciągać do wiosy?? mam taki ból do głowy z tym szczepieniem, i jak Aga pisze, wolałabym potem nie mówić "mogłam nie szczepić..."
FUCK!

 

[kaskax25]

Magda chyba nie bez powodu raczej wycofano MMR2 i podaje sie Priorix w koncu zadecydowali o tym lekarze, specjaliści. ja mysle tym tokiem bo to co jest niezroumiałe dla nas zwykłych szaraczków dla naukowców jest bardziej jasne.
Autyzm u dzieci nie jest udowodniony naukowo ze to wina szczepionki ja słyszałam teorie ze podanie szczepionki zbiega sie z terminem gdy ujawnia sie autyzm u dzieci, podobnie jak wiąze sie ząbkowanie z nadmiernym wydzielaniem sliny poniewaz w tym czasie slinianki zaczynaja intensywnie pracować i dzieć nie radzi sobie z jej nadmiarem.
Mysle że troche zaufania do słuzby zdrowia....

 

[rubi]

kurcze...Monia byla zaszczepiona priorixem w sierpniu...nic się nie działo...

no wlaśnie - do kiedy wychodzą "kwiatki poszczepienne"??? kiedy bede mogła sie uspokoić???

 

[andariel]

maggie ja też mam mętlik; ale wiesz co, pomyślałam sobie, że skoro na koniec listopada, a potem na święta grudniowe chcemy jechac do domu, więc długa droga przed nami, to sobie odpuszczam szczepienie do tego czasu; żeby potem nie było, że przez jakies reakcje poszczepienne (mam na myśli łagodne, typu podwyższ.temperaturka czy przeziębienie jakieś) ominie nas wyprawa do domu; jest to też okres gryp itp., więc myślę, że jak zaszczepimy ją w styczniu też będzie dobrze; tym bardziej, że mój M. wciąż z jakimś katarem chodzi;
bo niestety nie czuje się na tyle mocna w temacie, by nie szczepić w ogóle;

 

[magda12345]

Kasiu z tego co mi wiadomo to wycofana jest MMR a szczepią MMR2 i Prioirxem, zależy jaka przychodnia - u mnie to jest akurat mmr2 dlatego czytam o tej szczepionce. I właśnie ona nie ma rteci, priorix podobno ma, chociaż spotkałam się z wypowiedziami że obie są równie bezpieczne. Jak i z takimi że obie w równym stopniu mogą powodować powikłania neurologiczne typu autyzm
Aha i jedni piszą że można nie szczepić - wystarczy napisać odmowę a inni że kara 5 tys....
I oczywiście że z tym autyzmem to nieprawda i tylko zbieżność terminów też czytałam i w ogóle zastanawiam się po co ja tyle czytam

Ale ja Jasia jednak zaszczepię (tzn nie ja tylko pielęgniarka;-)) ale pod warunkiem że wszyscy w domu będą absolutnie zdrowi - a na to się jak na razie nie zanosi....

 

[_karincia_]

Aż byłam w przychodni i się podpytałam. :-)
U mnie szczepią Priorixem ale mówią że i Priorix i MMR2 są bezpieczne a autyzm może się objawić akurat w tym czasie kiedy s ą te szczepienia stąd ludzie często mylą że autyzm to reakcja poszczepienna
Także potwierdzam to co już któraś pisała :-)

A co do obowiązku szczepienia, to u mnie w przychodni jest tak jak pisałam wcześniej że wystarczy złożyć pismo że się rezygnuje i tyle.
Nikt nikogo na siłę kłuć nie będzie ani tez żadnych 5 tysięcznych kar nakładac nie będą

 

[mju]

Do poczytania:
http://www.przedszkolak.edu.pl/podstrony/List_prof_dr_Marii_Doroty_Majewskiej.pdf

 

[FraniowaMama]

Mju, chciałam wczoraj umieścic tutaj ten list, ale.. hm.. Dobrze, że Ty to zrobiłaś