reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

Dziś "biała sobota " więc skorzystaliśmy i bylismy dzis u lekarza pediatry który też jest alergologiem.
pan doktor dokładnie zbadał tomka(płaczu nie bylo końca)przeprowadził ze mną wywiad(sto pytań do myślałam że mnie zamęczy)i zrobił Tomkowi testy skórne.troche się zdziwiłam bo wszędzie słyszałam że tak małym dzieciom się ich nie robi bo moga być oszukane....
Wyszło że Tomek ma uczulenie na trawy drzewka sierść kota psa...
Zalecił podawanie zyrteku przez cały rok i prosił abyśmy sie zjawili w przyszłym roku żeby powtórzyć testy.A i mojemu mężowi kazał zrobić testy-bo ten ciągle smarkaty oczy czerwone....
twierdzi że to nie silna alergia ale to różnie bywa u jednych się nasila u innych zanika więc lepiej podawac zyrtek i tyle.....
i nie wiem co to ja jeszcze napisac tu miałam...
A Tomek był grzeczny siedział z rączkami wyprostowanymi trzymał mnie za palce i patrzał na dzieci że też tak trzymają roczki i tylko minki stroił!!!
 
reklama
Kurcze, Malinko, do 3 r.ż. podobno nie robi sie skórnych.. Tak mi mówiła nasza alergolog-pulmonolog, że tylko z osocza, bo skórne w tym wieku niewymierne..

Rubi, Kasiu, wy macie alergików w domu, jak u Was byłoz testami?? Też tak wczesnie skórne??
 
u nas tez nikt nie robił testów wcześniej dopiero po skończeniu 4 roku życia bo wcześniej są niemiarodajne,a jak były młodsze miały testy z kwri robione
 
juz to czytałam i pomyślałam ze gdybym nie zaczepiła a Adalek zachorował by na odre i po możliwych komplikacjach został by sparaliowany...to cieszę sie ze zaczepiłam jak tylko skończył roczek
 
Kurcze, Malinko, do 3 r.ż. podobno nie robi sie skórnych.. Tak mi mówiła nasza alergolog-pulmonolog, że tylko z osocza, bo skórne w tym wieku niewymierne..

Rubi, Kasiu, wy macie alergików w domu, jak u Was byłoz testami?? Też tak wczesnie skórne??

Aga ;-) Jasiek miał robione skórne jak miał 2 latka - ale alergolog powiedziala ze i tak wyniki testów skórnych bedziemy potwierdzac testami z osocza...
Monia miała tylko z krwi na białko... ale... u tego samego lekarza testy skórne miał robiony polroczny robaczek... co mnie bardzo zdziwilo - mial robione testy na białko krowie będąc na Nutramigenie....
no wiec nic juz mnie nie dziwi....
 
reklama
Malinka ;-) ja płaciłam za testy wszelkie bo do alergologa chodze prywatnie ale jak masz skierowanie do alergologa i uzna on ze testy sa potrzebne - wystawi Ci skierowanie to masz je za free...
 
Do góry