reklama
izabela...
Fanka BB :)
a w jaki sposób udaje wam się złapać mocz do pojemnika? trzymacie dziewczynki nad pojemnikiem i czekacie czy jak? ![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Gratuluję zębatkom ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dziewczyny my dzisiaj byliśmy z Hanią na szczepieniu. Wszystko ok. Hania waży 7410. niezbyt wiele. ciągle w 25 centulu ale lekarka mówi ąe wszystko ok. Na pół roku ze szczepieniami spokój. Zębów jak nie było tak nie ma.
Nie wiem czy ten temat był już poruszany - czy szczepicie dzieci na pneumokoki i meningokoki? dziś lekarka mnie nakręciła że warto szczepić i chyba zdecyduję się zaszczepić gdy Hania skończy 12 msc. Wtedy będą 2 dawki na pneumokoki.
Dziewczyny my dzisiaj byliśmy z Hanią na szczepieniu. Wszystko ok. Hania waży 7410. niezbyt wiele. ciągle w 25 centulu ale lekarka mówi ąe wszystko ok. Na pół roku ze szczepieniami spokój. Zębów jak nie było tak nie ma.
Nie wiem czy ten temat był już poruszany - czy szczepicie dzieci na pneumokoki i meningokoki? dziś lekarka mnie nakręciła że warto szczepić i chyba zdecyduję się zaszczepić gdy Hania skończy 12 msc. Wtedy będą 2 dawki na pneumokoki.
magda12345
Mama Juli i Jasia
Ja jak Juli pobierałam mocz do analizy to zawsze z wyparzonego nocniczka przelewałam bo za cholerę mi nie chciała nasikać do pojemniczka...i mocz wychodził rewelacja, zresztą ten sposób lekarka mi poradziła...
co do szczepień to ja na razie i tak mam spokój na kilka ładnych tygodni zresztą wolę nawet nie myśleć że moje Słońce będzie jeszcze kute kiedykolwiek...brrrr
I mojemu Jasiowi przez chorobę dużo fałdek ubyło, szczególnie nóżki takie chudziutkie...w dniu wypisu ważył tylko 8150, straciliśmy ponad pół kilo...
co do szczepień to ja na razie i tak mam spokój na kilka ładnych tygodni zresztą wolę nawet nie myśleć że moje Słońce będzie jeszcze kute kiedykolwiek...brrrr
I mojemu Jasiowi przez chorobę dużo fałdek ubyło, szczególnie nóżki takie chudziutkie...w dniu wypisu ważył tylko 8150, straciliśmy ponad pół kilo...
Ostatnia edycja:
izabela...
Fanka BB :)
ja Maję szczepiłam na pneumokoki, tzn. miala 3 dawki, a 4 przypominająca w styczniu 2011Gratuluję zębatkom
Dziewczyny my dzisiaj byliśmy z Hanią na szczepieniu. Wszystko ok. Hania waży 7410. niezbyt wiele. ciągle w 25 centulu ale lekarka mówi ąe wszystko ok. Na pół roku ze szczepieniami spokój. Zębów jak nie było tak nie ma.
Nie wiem czy ten temat był już poruszany - czy szczepicie dzieci na pneumokoki i meningokoki? dziś lekarka mnie nakręciła że warto szczepić i chyba zdecyduję się zaszczepić gdy Hania skończy 12 msc. Wtedy będą 2 dawki na pneumokoki.
a na meningokoki będę szczepić, jak skończy rok, ale jeszcze podpytam się o to szczepienie lekarki
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
jak dziecko leży na przewijaku, to przecież nie da się złapać moczu, bo wszystko wyleci na przewijak, nie sika dziewczynka na odległość tak jak chłopiec... więc trzeba by na stojąco, a to prawie niemożliwe, bo ręce by odpadły
namieszałam
Ostatnia edycja:
kaskax25
mama wspaniałej trójki
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2008
- Postów
- 6 716
Tak w ostatecznosci postepowano w szpitalu ze wyparzali nocniczki, widziałam jak lezałam z mateuszkiemJa jak Juli pobierałam mocz do analizy to zawsze z wyparzonego nocniczka przelewałam bo za cholerę mi nie chciała nasikać do pojemniczka...i mocz wychodził rewelacja, zresztą ten sposób lekarka mi poradziła...
Nie wiem czy ten temat był już poruszany - czy szczepicie dzieci na pneumokoki i meningokoki? dziś lekarka mnie nakręciła że warto szczepić i chyba zdecyduję się zaszczepić gdy Hania skończy 12 msc. Wtedy będą 2 dawki na pneumokoki.
Też dużo myślałam nad tymi szczepieniami, ale moja Martyna przez pobyty w szpitalu jest bardzo do tyłu z kalendarzem szczepień (na razie jesteśmy po pierwszym szczepieniu, tym które powinno być w 6 tyg życia :-(), więc na razie chce podgonić z obowiązkowymi szczepieniami, co wcale nie jest łatwe... :-(
Tak w ostatecznosci postepowano w szpitalu ze wyparzali nocniczki, widziałam jak lezałam z mateuszkiem
Czyli jest to jakiś sposób. Szkoda tylko, że nie wpadłam sama na to żeby wypażyć nocnik (tylko go umyłam cifem i opłukałam gorącą wodą)... Co za gamoń ze mnie. Chyba pobiore mocz i dam na ponowne badanie...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 211 tys
- Odpowiedzi
- 150
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 56
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 194
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 63
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: