reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

No mam nadzieje Rubi ze masz racje, po prostu zeby nie madra pani dr ktora zreszta juz niezyje nigdy chyba lekarze by nie skapowali ze moje dzieci maja skaze pomimo ze testy byly robione podczas podawania mleka i nic z nich nie wyszlo tym bardziej ze u nas nie wysypka tylko spastyczne zapalenia oskrzeli
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kasia ;-) lekarce juz miesiac temu nie bardzo pasowala alergia na bialko bo skora juz byla nadkazona grzybica... ale ja kojarzylam ta wysypke z jogurtem ktorego za duzo wypilam (pol litra na raz...:baffled:) wiec trzeba bylo wyeliminowac najpopularniejszy alergen...
przez 4 miesiace zycia Moni wciagalam mleko codziennie i nic sie nie dzialo... przestalam prowadzic dzienniczek i to byl najwiekszy blad :wściekła/y::no::zawstydzona/y:

teraz czekamy... jesli mimo ograniczania jaj, ryb i orzechow wysypki beda sie pojawiac to bedziemy brac zeskrobiny czy to nie grzybica skory a nie alergia...

ryby nie moge bo dawno temu Monia zrobila zielona kupe po tym jak zjadla rybe... z jajami powinno byc OK bo ja ich duuuzo jadlam i wsio bylo OK... nawet jak Monia byla w szpitalu i miala kiepska morfologie to kazali mi jesc jaka codziennie i nic sie nie dzialo...

ale na poczatku listopada dostalam orzechy laskowe... juz pokrojone wiec zaczelam podjadac... najpierw garsteczka dziennie a potem.... tuz przed swietami przystopowalam zeby mi do wypiekow starczylo a potem... keksik, orzeszki z torebki i...wysypka u Moni :baffled::baffled::baffled:
 
Rubi super wieści. U nas po wizycie lekarka stwierdziła że to nie jest skaza, dostaliśmy maść Epaderm na szorstka buzię i zobaczymy co dalej. A czerwone policzki to ponoc jednak od ząbków.
 
no u nas niby tez nie skaza, ale wystarczy ze zjem cos mlecznego to Mała drapie się i ma w kupce slady niestrawionego mleka.
wiec staram się ograniczac jak mogę ale np w poniedziałek zjadłam 3 kawałki pizzy i Mała od wczoraj cała swędząca a ja myśle i myślę od czego a przecież w pizzy jest ser:szok::szok: gamoń ze mnie potęgę:-D
Alicja waży 7kg:-)
 
My dzis po szczepieniu,oczywiscie placzy bylo duzo:-),a potem jeszcze wiecej zalenia sie ....a jak wrocilysmy do domu to marudek straszny sie zrobil,nic nie moglam zrobic i odlozyc sie nie dala tylko ciagle na raczkach...jesc tez nie za bardzo,az jej zmierzylam temperature miala 37,8 niby nie duzo,ale dalam jej czopka i po nim zasnela,a jak sie obudzila to i zjadla.....:-)
Karolinka wazy 7 kilo.....dluga jest na 66 cm.....troszke spadla z centyli,bo do tej pory byla caly czas na 75,a teraz troche ponad 50 centyl,ale pediatra powiedziala ze nie jest zle.....
A i mamy brac nadal wapno pol lyzeczki dziennie,bo jeszcze glowla troche miekka i wit. d3 zwiekszyla nam do 3 kropel przez 3 tygodnie....
A zapytam sie was czy ktoras slyszala o takiej masci znieczulajacej-EMLA?
Bo byla jedna mama w poczekalni tez do szczepienia i wlasnie mi o niej powiedziala,ze ona ja stosuje u coreczki i ta wogole nie placze przy szczepieniu,nawet nie wie kiedy pielegniarka ja ukluje.....:szok:....i rzeczywiscie mala nic nie plakala,bo pani po nas weszla i cisza byla :szok:
 
A zapytam sie was czy ktoras slyszala o takiej masci znieczulajacej-EMLA?
Ja słyszałam i nawet chciałam kupić, ale aptekarka mi odradziła. Powiedziała, że zawiera ona coś co więcej szkody robi takiemu dzieciaczkowi niż pożytku. Mówi, że lepiej niech maluch popłacze te 5 minut niż stosować tę maść. Poza tym jest dość droga. Dwa plasterki nasączone tą maścią kosztują prawie 30 zł.
 
A zapytam sie was czy ktoras slyszala o takiej masci znieczulajacej-EMLA?
Bo byla jedna mama w poczekalni tez do szczepienia i wlasnie mi o niej powiedziala,ze ona ja stosuje u coreczki i ta wogole nie placze przy szczepieniu,nawet nie wie kiedy pielegniarka ja ukluje.....:szok:....i rzeczywiscie mala nic nie plakala,bo pani po nas weszla i cisza byla :szok:

Anet, ja też bodajże po naszym 1wszym szczepieniu natknęłam się w necie na tę maść, i sama zastanawiałam się, czy by jej czasem nie kupić, no ale właśnie różne opinie czytałam, i se podarowałam. A jak zapytałam naszej pielęgniarki, która Tomka szczepi, co o tym myśli, to powiedziała, że to pic na wode- fotomontaż :baffled:szczepiła dzieciaczki wysmarowane Emlą, i efekt taki, ze płakały równie głośno i donośnie, jak te "soute" :dry:
No ale ta mała, którą Ty dziś spotkałaś nie płakała, więc nie wiem...
 
reklama
Anet Miłosz ostatnio nie płakał nawet bez tej maści mi też ją odradzono. Pięlęgniarka stwierdziła że niektóre dzieci mimo znieczulenia boją sie samego wkłucia bo jednak czują ze coś sie dzieje. nO ja bynajmniej wole dać szczepionke 5w1 i wiem ze po niej dużo płaczu nie ma, u nas ostatnio w ogóle nie zauważył ze był szczepiony:szok::-D
 
Do góry