reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie naszych maleństw- wizyty u lekarzy,szczepienia i wszystko z tym związane:)

reklama
Mewa teraz dzieciaczki już nie przybierają na wadze książkowo... Zdarza się czas że jest więcej tych gramów, ale też może się zdarzyć mniej.
Powód do zmartwień jest wtedy kiedy maluch cały czas źle przybiera na wadze.
Adaś rośnie to i potrzebuje więcej mleczka :)
 
My 14 na szczepienie idziemy-trzecie juz....
Moja panna w dzien usypia w wozku,ale powoze ja ze 3 razy i spi,a czasem nawet sama zasnie...ma 2 spanie krociutkie:rano ok 10(ze 30-40 min)....potem jedno dlugie ok 12-12.30 (spi w pokoju przy otwartym oknie,3 godziny przewaznie)...i jeszcze jedno sobie robi spanie ok 18...tez takie 30 minutowe,a potem juz na noc ok 20 zasypia.....(sama w lozeczku ze smoczusiem i pieluszka)
 
Moja już ponad 2 miesiące śpi ze mna bo mąż w rozjazdach, i jak wraca czasem na noc to nie ma mowy żeby ja odłozyć do łóżeczka. Za chwilę koniec jego wyjazdów więc spróbujemy ją na nowo przyzwyczaić, ale czy sie da?
Mewa my tez ostatnio ciut spadliśmy w centylu, jeszcze nie wiele, ale juz troszkę jest niżej niż normalnie. Jutro idziemy sie ważyć. I ja swoja dokarmiam już nieźle i je mi też więcej niż zwykle. Myślę że nie ma się czym martwić, jak sie nasze dzieciaczki zachowują jak do tej pory i nie są ospałe i anemiczne to chyba wszystko w poządku?
 
:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

Monika ma ciezka infekcje ukladu moczowego - wyniki fatalne mimo ze bierze furagin od miesiaca prawie... a jeszcze tydzien temu wyniki byly OK...

dzis nasikala 80 ml do pudelka i czekamy na wyniki posiewu..., antybiotyk mamy i nici ze szczepienia... rotawirusy nam przepadna :-(

no i jakby malo tego bylo wyszly jej znow te szorstkie plamy :-( wiec chyba nie ma alergii na mleko bo ja od 20 dni jestem na scislej diecie bezmlecznej... za 3 dni mialam robic jej prowokacje a teraz... nie wiem co robic :-:)-:)-(
 
Rubi jestes absolutnie pewna ze gdzies w jakiejs potrawie nie umknelo ci bialko mleka?Sama wiesz ze w zadziwiajacych rzeczach moze byc ono ukryte
 
rubi wspolczuje, i tak jestes dzielna, ze tyle wytrzymalas na tej diecie. ja tez mam problem z plamkami u Mikolajka i w sumie to juz nie wiem od czego moga one byc - myslalam, ze od truskawek, ale nie jem ich od tygodnia, a krostki wczoraj znow sie pojawily, kurcze.

trzymam kciuku, zeby w posiewie nie bylo groznych bakterii, wierze, ze wszystko bedzie dobrze
 
Kasia ;-) jestem pewna... nie jadlam niczego czego nie bylam pewna... nie jem wedliny i kielbas bo nie wiem co w nich siedzi...nawet chleb jem bezglutenowy bo wiem ze do niego mleka nie dodaje - sama pieke... bo wlasnie z pieczywem i wedlinami jest klopot - nie ma skladu surowcowego a mleko moze tam byc - w chlebie b. czesto a wedliny moga byc moczone w mleku zeby skryszaly :-/

mam za to nowych podejrzanych:
1. orzechy
2. miod

musze do alregologa przedzwonic zeby sie dowiedziec co teraz robic...
 
Ostatnia edycja:
Bylam rano z mala w przychodni,bo cala noc kaszlala i kichala...goraczki przy tym nie ma,jest nawet radosna jak zwykle...ale kaszel ma mokry,dlawi sie przez to a jak kichnie to wszystkie gile na zewnatrz:sorry2:
Dostalam syrop i kropelki do nosa.

W piatek mialam jechac na szczepienie ale w tej sytuacji bede musiala przelozyc.
 
reklama
Kurcze Rubi to faktycznie prawdziwy detektyw z ciebie, a zarowno miod jak i orzechy tez uczulaja, wspolczuje
Jestemjolka dla spokoju lepiej osluchac:tak:
 
Do góry