Kinia
sierpień 2009
A może to od śliny? U nas zaczyna się ząbkowanie. Są już gorączki, niejedzenie i marudzenie... Do tego ogromne ilości śliny i zauważyłam, że jak mały poślini mocniej bodziaka, że ślina ma kontakt z ciałkiem, to w tym miejscu też wyskakują mu krostki, ale następnego dnia znikają. Do tego policzki i broda też są zaczerwienione od ślinki, bo jak są dni, kiedy mniej sie ślini, to policzki są ładne, a jak mamy "potop" to skórka zaczerwieniona i pojawiają się krosteczki. Kąpiemy się w Oilatum, buziaczka smarujemy też Olilatum lub Alantanem i nie ma tragedii.cieszyłam się dziś, że szyjka malej blada, znalazłam za to po kąpieli jakąś wysypkę na rączce... mam doła