reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie i uroda

Dziewczyny - ja też kompletnie załamana :no::no::no:. Byłam dziś na spacerku z małą i tak mi wstyd że taka gruba jestem i przykro się robi człowiekowi... nie miałam w dodatku co założyć (jeśli chodzi o kurtki i płaszczyki) - bo wszystko za ciasne.... Qrcze ja na prawdę dużo schodnąć nie muszę - chociaż z 10 kilo... (Nie musi być 20....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:) I też się oszczędzam - mało jem i chrupkie pieczywo w tym.... Wczoraj cała popołudnie robiłam buraki w słoiki i postaram się jeść te buraki kaszę i jakieś chude mięso - i to wszystko w małych porcjach na obiad.... Pociesza mnie fakt, że od poniedziałku - mąż ma obiady w pracy (zawsze gotowałam dla nas) i teraz już będę tylko dla siebie gotować - więc może schudnę....
a ja też już kompletnie załamana - dziś z tych nerwów 300 brzuszków na raz zrobiłam (z malutką przerwą) i na trainerze ćwiczyłam i ciężarkach...
Wieczorem druga tura ćwiczeń...
W dodatku rodzina "krzywo" na mnie patrzy :confused2: - w niedzielę chrzciny były.... i dziadek dogadał, że z brzuszka mogłabym nieco "spaść":-(
A najgorsze jest to że znów się trza z rodziną w święta spotkać.... I chyba nie pojedziemy - bo mąż ma służbę w pon. a na jeden dzień to się nie opłaca.... I nawet nie wiecie jaka to ulga dla mnie.... (te krzywe spojrzenia..... ech.... )
A najgorsze najgorszego jest to, że za miesiąc mam wesele u kuzynki..... i mam jechać za 2 tygodnie po sukienkę - kupić... A przecież mogę nie schudnąć skoro 4 miechy nie schudłam:no::no::no: A jeśli schudnę to może 2-3 kg - to nic w porównaniu z poprzednią moją wagą....
A teraz dostałam dreszczy i mi zimno bardzo i chyba będę chora - mam wypieki... i chyba gorączkę.... I siedzę pod kocem z tego zimna i dygotania.... Bolą mnie ramiona i plecy Ratunku!!!! Ja nie chcę chorować... bo ćwiczyć nie dam rady...
RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ewelw, jak ja ciebie rozumiem, ja mam taka sama sytuacje z tym odchudzaniem, i tez teraz jak byłam w domu, to tez wszyscy mnie tylko meczą pytaniami kiedy ja w końcu schudnę, tylko jak ja mam to zrobic:-:)-:)-(Łatwo im mówić, sama wiem, ze brzydko wyglądam.........Nawet nie chce mi się nigdzie pokazywać, najchętniej to schowałabym się gdzieś od całego światu
 
reklama
Hej laski!!!
Schudłam 1 kg - od porodu - czyli od 4 miesięcy - ŻENADA!!!:no::no::no:
Ech nawet mi się nie chce suwaczka zmieniać... bo po świętach pewnie się ten kilogramek za mną stęskni i wróci :no::no::no:
No nic... biorę się za ćwiczenia (bo już mnie ku..ica bierze) - wpadnę potem pochwalić się ile wyćwiczyłam....:tak:
Miłego dzionka!!!
 
Hej laski!!!
Schudłam 1 kg - od porodu - czyli od 4 miesięcy - ŻENADA!!!:no::no::no:
Ech nawet mi się nie chce suwaczka zmieniać... bo po świętach pewnie się ten kilogramek za mną stęskni i wróci :no::no::no:
No nic... biorę się za ćwiczenia (bo już mnie ku..ica bierze) - wpadnę potem pochwalić się ile wyćwiczyłam....:tak:
Miłego dzionka!!!
Ewelw kochana a moze idz do dietetyka zeby opracowal dla ciebie indywidualna diete??? bo jest to niemozliwe ze tak sie meczysz , cwiczysz a waga stoi:no::no::no::no::no: moze on cos poradzi podsunie jakies wskazowki??
 
Ewelw ja dokładnie tak samo nie wiem co jest, dzis na przykład jeszcze nic nie jadłam, zaraz wsune kasze gryczana z jajkiem a potem pewnie na kolacje 2-3 kromki a waga stoi :no: no i 2 razy dziennie spacer 2-3 godzinny ja padam a efektów zero
 
Ach dopowiem - że niby przez 4 miechy, ale w sumie to od 2- tygodni coś działm w tym kierunku - bo wcześniej karmiłam..... (jedynie to mnie pociesza:happy:)
 
Dziewczyny trzeba jeść często ale mało wtedy organizm nie magazynuje i spala to co zjadłyście no i bardzo metabolizm przyspiesza. Wiem co piszę bo schudłam już 6 kg od końca lutego. Jak będziecie jeść co 3 godziny gwarantuje spadek wagi Powodzenia.
 
Ewelw kochana a moze idz do dietetyka zeby opracowal dla ciebie indywidualna diete??? bo jest to niemozliwe ze tak sie meczysz , cwiczysz a waga stoi:no::no::no::no::no: moze on cos poradzi podsunie jakies wskazowki??
Tygrysku - no właśnie całe życie o tym marzyłam (bo ja chyba nie za bardzo umiem się odżywiać)... i bardzo tego pragnę... ale ja nie wiem czy tu w grójcu ktoś taki jest... no może też być w wa-wie nie przeszkadza... Tylko bojęsię ile ja takiemu dietetykowi kasy zabulę!!!!:szok::szok::szok: A jak se 100 za jedną wizytę zażyczy??? to dla mnie dużo w tej chwili - wolę iść za to 7 razy na basen.... (15zł wstęp)

Ewelw ja dokładnie tak samo nie wiem co jest, dzis na przykład jeszcze nic nie jadłam, zaraz wsune kasze gryczana z jajkiem a potem pewnie na kolacje 2-3 kromki a waga stoi :no: no i 2 razy dziennie spacer 2-3 godzinny ja padam a efektów zero
Ja wczoraj w urządzeniu na parze - dorsza (maluteńki filecik ) + 2 malutkie ziemniaczki i surówkę z buraków z oliwą z oliwek.... Dziś to samo przyrządzę... Nakupiłam duuużo ryb mrożonych - i zamierzam na parze z warzywami przyżądzać... No i zupy z mrożonek + zupa kapuściana.... No i jestem na pieczywie chrubkim i takim prawdziwym razowym (takim lekko wilgotnym) bez konserwantów od nas z piekarni........Teraz będę mieć super - bo mąż ma w pracy obiadki a dla siebie samej będzie łatwiej ugotować coś dietetycznego.... Ja przedwczoraj byłam na 3 godz. spacerze... a dziś to małą "rzucę na balkon" bo wolę ćwiczyć brzuszki i na urządzeniu. Mi się wydaje, że spacer (akurat w moim przypadku g*wno daje, bo ja mam tak zbitą tkankę, że mógłby po mnie dźwig jeździć:tak::tak: :tak:....)
 
Ostatnia edycja:
Tygrysku - nie wiesz gdzie takiego dietetyka znaleźć - i ile sobie życzy za wizytę?????
Orientuje się ktoś???

Spadam na razie - zajrzę potem....
 
Ewelw ja dokładnie tak samo nie wiem co jest, dzis na przykład jeszcze nic nie jadłam, zaraz wsune kasze gryczana z jajkiem a potem pewnie na kolacje 2-3 kromki a waga stoi :no: no i 2 razy dziennie spacer 2-3 godzinny ja padam a efektów zero
ja mam to samo, waga ani drgnie
 
reklama
Tygrysku - nie wiesz gdzie takiego dietetyka znaleźć - i ile sobie życzy za wizytę?????
Orientuje się ktoś???

Spadam na razie - zajrzę potem....
moja znajoma chodziła do dietyka i za jedna wizytę płaciła 120zl, za 6 mies schudła 8kilo, uważam ze to nie dużo, no i wydala prawie 800zl tylko na same wizyty, ale teraz znowuż przytyła z powrotem te 8 kilo, więc nie wiem czy to się opłaca
 
Do góry